| | Central Park. | |
|
+27ian william heather Tony matthew Justin ann Oliver carlos xavier josephine Keisha Mood Violet Chuck ryan. alex Blair abilene candy Jimmy Georgina Twiggy corey kayla sasza Alison Nathan 31 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Violet
Liczba postów : 3212 Join date : 16/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 7:50 pm | |
| - to była jedyna, szyta dla mnie sukienka! - znowu zaczęła zalewać się łzami xd - dostałam ją od taylor'a murray'a na osiemnaste urodziny! specjalnie ją dla mnie zaprojektował, rozumiesz?! - wrzasnęła na niego, po czym znowu się w niego wtuliła, bo to przecież nie jego wina, że musiała przechodzić przez takie 'traumatyczne' wydarzenia ;p | |
| | | matthew
Liczba postów : 1096 Join date : 22/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 7:56 pm | |
| wypuścił z siebie powietrze, bo dostał odpowiedzeń złą, czyli taką jaką nie chciał usłyszeć. objął ją ramieniem, ocierając jej łzy z policzka. jak krzyknęła to pewnie gołębie odleciały, ; d - wiedziałem - mruknął sobie pod nosem, kiwając głową z niedowierzaniem. - kupisz sobie ładniejszą - zapewnił ją, drugą ręką głaszcząc ją delikatnie po plecach, żeby się uspokoiła. | |
| | | Violet
Liczba postów : 3212 Join date : 16/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 8:05 pm | |
| jeszcze przez chwilę sobie popłakała, po czym zaczęła się uspokajać. wyjęła lusterko z torebki i przeglądając się w nim, znowu zaczęła jej drżeć broda. była zaryczana i wyglądała beznadziejnie. dojście do siebie zajęło by jej chyba z kilka godzin, więc ze złości na wszystko aż zacisnęła dłoń w pięść. obiecała teraz sobie, że prędzej umrze niż znowu się poryczy, bo przez płacz wygląda tylko gorzej. przytuliła się do niego i wzięła kilka głębszych wdechów - chyba już mi lepiej. dziękuję, matt. | |
| | | matthew
Liczba postów : 1096 Join date : 22/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 8:10 pm | |
| przyjrzał jej się dokładnie i delikatnie się uśmiechnął. - chcesz gdzieś iść? znaczy do domu czy coś? - spytał, dalej głaszcząc ją po plecach, nie wiem, pewnie chciał żeby uspokoiła się już całkowicie. cmoknął ją w czubek nosa, uśmiechając się przyjemnie. | |
| | | Violet
Liczba postów : 3212 Join date : 16/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 8:14 pm | |
| - nie chcę iść do domu - spuściła głowę i zaczęła kopać jakiś kamyk. gdyby zobaczyła znowu swoje zalane łóżko i meble, to znowu by się poryczała. jutro pewnie wezwie na pomoc ekipę sprzątającą, a sama będzie nocować w hotelu. postanowiła sprytnie zmienić temat, żeby już o tym nie myśleć - a co u ciebie? co robiłeś, kiedy cię nie było? - zadarła głowę do góry i na niego spojrzała. potem przypomniało jej się, że jest rozmazana i wygląda jak miś panda, więc znowu spuściła głowę w dół. | |
| | | matthew
Liczba postów : 1096 Join date : 22/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 8:25 pm | |
| - chcesz spać u mnie? - zaproponował, podnosząc jej głowę za podróbek, tak wiesz. pocałował ją w środek ust, żeby pomóc jej podjąć decyzję, chodź raczej nie miała wyboru bo zaniósł by ją do siebie na plecach! - co robiłem jak mnie nie było? - musiał się chyba zastanowić, bo nie pamiętał. tak na prawdę do spał, spał, spał i jeszcze raz spał. - odsypiałem wszystko co się dało - sformował to tak, puszczając jej podróbek, bo jeszcze ją szyja rozboli i co :c | |
| | | Violet
Liczba postów : 3212 Join date : 16/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 8:29 pm | |
| cały czas miała na twarzy ten cierpiętniczy wyraz twarzy, ale kiedy ją pocałował, to oczy jej na chwilę zabłyszczały i nawet się na chwilę uśmiechnęła. ale tylko na chwilę, bo miała zły humor xd - dobrze, mogę spać u ciebie - wzruszyła ramionami, oparła czoło o jego klatkę piersiową i objęła go w pasie. | |
| | | matthew
Liczba postów : 1096 Join date : 22/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 8:36 pm | |
| uśmiechnął się szeroko, dalej głaszcząc ją po plecach, nawet to było rozgrzewające, powiem ci. - a teraz mi powiedz, co poprawi ci humor - spytał, dość melodycznie, może niech on będzie zadowolony i udzieli jej się humor! nie powiedział nic o sukience, mógł jej kupić lody. sukienkę też, właściwie ; d | |
| | | Violet
Liczba postów : 3212 Join date : 16/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 8:42 pm | |
| zastanowiła się przez moment. w sumie powinna mieć dobry humor od razu, po ujrzeniu matt'a, zważając na to, że była w niego zapatrzona, jak w obrazek xd ale powiedzmy, że dzisiaj działała na opóźnionym zapłonie, więc tylko uniosła głowę i się lekko uśmiechnęła - sam twój widok poprawia mi humor, mon cherri. przytulę się do ciebie, to przejdzie mi całkowicie - no i przytuliła się do niego mrucząc jak kot. oczywiście mogłą go w tej chwili poprosić o nową sukienkę, jacht, willę z basenem, drogą biżuterię i tak dalej, ale miłość jest jak choroba psychiczna, więc tego nie zrobiła. głupia jest. xd | |
| | | matthew
Liczba postów : 1096 Join date : 22/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 8:50 pm | |
| mu też by się przydała willa z basenem, ; d pocałował ją w środek głowy, przy okazji wbijając nos w jej włosy, przyjemnie pachniały. objął ją w talii, cicho pewnie cały czas ją obejmował, ale niech tak będzie. - hej, to zawsze jak będziesz się smucić to wiesz komu dać znak - roześmiał się przyjemnie, mierzwiąc jej grzywkę, którą potem doprowadził jej do porządku, niech będzie.
Ostatnio zmieniony przez matthew dnia Sro Cze 10, 2009 8:59 pm, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Violet
Liczba postów : 3212 Join date : 16/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 8:58 pm | |
| - wiem, wiem. kocham cię - powiedziała, cały czas go przytulając i wsłuchując się w bicie jego serca (zacznę chyba pisać harlekiny niedługo ;p) - zresztą, powinnam mieć dziś mimo wszystko dobry humor, bo pogodziłam się z moim ojcem. zadzwoniłam do niego dziś z płaczem i powiedziałam, że dom mi się palił. na początku kazał mi wracać do paryża, ale przekonałam go, że dam sobie radę, więc przelał tylko pokaźną sumkę na moje konto, na pokrycie szkód - uśmiechnęła się pod nosem - w sumie straciłam tylko sukienkę, ale to słodkie, że się o mnie martwi. trochę tęsknię za nim - przytuliła matt'a jeszcze mocniej - myślę, że kiedyś będzie cię chciał poznać. | |
| | | matthew
Liczba postów : 1096 Join date : 22/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 9:05 pm | |
| odpowiedział również 'ja ciebie też', całując ją w czółko. nie wiem czemu to mi się kojarzy z temperaturą, ale mniejsza o to ; d - proszę cię, nie wydaj tej całej kasy na ubrania, buty, spinki i takie inne, bo będę musiał to zgłosić twojemu ojcu - pokiwał palcem, bardzo poważnie. no i co z tego jak tak czy siak za chwilę się roześmiał. - a mówiłaś mu o mnie? - spytał zainteresowany, unosząc jedną brew, ustawiając się tak profilem śmiesznie dość. wiesz o co mi chodzi, prawda! może to nie będzie poznać mojego tatę 8976985! | |
| | | Violet
Liczba postów : 3212 Join date : 16/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 9:11 pm | |
| - chyba nie byłbyś aż taką skarżypytą?! - tupnęła nogą, udając oburzoną - w każdym razie tak, mówiłam mu o tobie - wzruszyła ramionami - powiedziałam, że lubisz malarstwo flamandzkie i sztukę współczesną, żeby polubił cię zanim ciebie pozna - zaczęła chichotać - zresztą, ciebie nie da się nie lubić. ja też polubiłam cię od razu, za naszym pierwszym spotkaniem - uniosła do góry brew i spojrzała na niego z uśmieszkiem na twarzy, lekko rozbawiona. | |
| | | matthew
Liczba postów : 1096 Join date : 22/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 9:19 pm | |
| tupnął nogą również, udając violet, ale nie jakoś złośliwie tylko tak fajnie! roześmiał się, znów ją obejmując. nie wiem czy oni szli czy stali, mniejsza o to. - okej, czyli mam się podszkolić z malarstwa i sztuki nowoczesnej? - uniósł brwi, drapiąc się po lekko zarośniętej brodzie. spojrzał na nią rozbawiony, kiedy mu powiedziała, że go polubiła po pierwszym spotkaniu! - polubiłaś mnie, ale zwyzywałaś mnie od dziwnych - zmrużył oczy, omijając jeden istotny fakt, no nic, tylko znów się roześmiał. | |
| | | Violet
Liczba postów : 3212 Join date : 16/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 9:24 pm | |
| - no co ja na to poradzę, że wydawałeś mi się inny. przywykłam do widoku wystrojonych francuzów, składających usta w dzióbek przy każdym słowie, z nienagannie ułożonymi włosami, czasem o wątpliwej orientacji - zaczęła chichotać - ale w twoim przypadku był to jak najbardziej komplement - odgarnęła włosy z twarzy - nie zmuszam cię do szkolenia się ze sztuki i malarstwa. zrobisz to, jeśli będziesz chciał. nie chcę ci niczego narzucać, aż taka jędzowata nie jestem - wytknęła język śmiesznie marszcząc nos. | |
| | | matthew
Liczba postów : 1096 Join date : 22/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 9:32 pm | |
| jakoś nie mógł wyobrazić siebie z ulizanymi włosami, wystrojonego po gazetę do sklepu i jeszcze składającego usta w dzióbek. złożył usta w owy dzióbek, wyrzucając z siebie jakieś pojedyncze słowa po francusku, mniejsza o to! roześmiał się tylko pod nosem, - a kto cie tam wie, jędzo - powiedział, dość pieszczotliwie, cmokając ją w skroń. | |
| | | Violet
Liczba postów : 3212 Join date : 16/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 9:39 pm | |
| - hej, nawet ładnie ci było! zrób tak jeszcze raz! - zachichotała. mówiła oczywiście o tym dzióbku - powiedz 'tu as de beaux yeux' - mówiła składając usta w ten dzióbek i czesząc mu włosy palcami, żeby doprowadzić je do ładu. starała wyobrazić sobie matt'a w wersji oficjalnej. rozbawiło ją to trochę, więc zaczęła głupkowato chichotać. | |
| | | matthew
Liczba postów : 1096 Join date : 22/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 9:46 pm | |
| zrobił poważny wyraz twarzy, układając usta w dzióbek i powtarzając za nią to co mu kazała! okej, pewnie miał sekret, że nawet trochę tam duka po francusku, ale jeszcze jej tego nie powiedział. tajna broń ; d - je peux t'embrasser? - powiedział z udawanym akcentem, mając oczywiście usta w dzióbek. potem się roześmiał, prawda. pewnie bo już policzki bolały od tej miny. | |
| | | Violet
Liczba postów : 3212 Join date : 16/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 9:53 pm | |
| violet tylko zmrużyła cwaniacko oczy i się uśmiechnęła, po czym namiętnym szeptem powiedziała - oui. délibérément - rozchyliła i oblizała wargi, po czym pocałowała go, trzymając go za policzki. była zaskoczona, że matt umiał powiedzieć cokolwiek po francusku i to z udawanym akcentem! zastanawiała się, czy umiał już wcześniej, czy zaczął się tego uczyć ze względu na nią. w każdym razie była z niego dumna ;p | |
| | | matthew
Liczba postów : 1096 Join date : 22/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 10:02 pm | |
| całował ją dość namiętnie i zachłannie, prawda. objął ją mocniej w talii, przyciągając do siebie. stwierdził sobie, że umiejąc francuski może ją zagiąć, ale chodź by coś podsłuchać ; d no nieważne, jakieś plusy to też ma! - no patrz, wydałem sam siebie i moją małą znajomość języka - oderwał i roześmiał się do niej. zmierzwił swoje włosy, bo czuł, że chyba są zdecydowanie za blisko głowy! | |
| | | Violet
Liczba postów : 3212 Join date : 16/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 10:09 pm | |
| - nie spodziewałam się tego po tobie, naprawdę. zaskoczyłeś mnie - zaczęła chichotać, starając się, by ten chichot brzmiał mniej idiotycznie, niż zazwyczaj - mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zaskoczysz mnie równie przyjemną niespodzianką - zaczęła pomagać mu w mierzwieniu włosów, bo stwierdziła, że w rozczochranych włosach jest więcej uroku. oczywiście w jego przypadku - jeszcze trochę ze mną pobędziesz, to się całkiem zmetamorfozujesz - znowu głupkowato zachichotała. | |
| | | matthew
Liczba postów : 1096 Join date : 22/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 10:18 pm | |
| pewnie musi zastanawiać się już nad kolejną niespodzianką. tak, przyjdzie w garniturze i z ulizanymi włosami! tylko, że chyba prędzej by wolał utopić się w łyżce wody niż przylizać sobie włosy na więcej niż pięć minut. - ale jednak tą niespodzianką nie będą garnitury i takie inne, wybacz - roześmiał się, kopiąc przy okazji jakiś kamyk, który napatoczył mu się pod nogami. o właśnie! przypomniała mu, cholera. nawet już nie liczył ile dni dał radę sobie bez jakiegoś alkoholu czy czegoś w tym rodzaju. uśmiechnął się tylko pod nosem. | |
| | | Violet
Liczba postów : 3212 Join date : 16/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 10:23 pm | |
| - nawet na to nie liczę, bo to graniczy z niemożliwością - roześmiała się odchylając lekko głowę do tyłu - nawet nie potrafiłabym wyobrazić sobie ciebie w garniturze. nawet moja bujna wyobraźnia w tym aspekcie zawodzi - pokiwała głową - zresztą, ty pewnie nigdy mnie nie widziałeś w spodniach i zwykłym tiszercie, więc jesteśmy kwita - dźgnęła go palcem w klatkę piersiową. | |
| | | matthew
Liczba postów : 1096 Join date : 22/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 10:26 pm | |
| uniósł brwi, wbijając w pewnym momencie ręce w kieszeń. - ale chcę zobaczyć - powiedział zachęcająco, uśmiechając się kącikowo. przekrzywił głowę, oczekując odpowiedzi twierdzącej lub zobaczenia violet w podkoszulce, trampkach i zwykłych spodniach. spojrzał na nią, próbował sobie ja wyobrazić, ale chyba zbyt przywiązał się do jej sukienek i ogólnej elegancji, cóż poradzić! | |
| | | Violet
Liczba postów : 3212 Join date : 16/05/2009
| Temat: Re: Central Park. Sro Cze 10, 2009 10:31 pm | |
| violet chyba wpadła na genialny pomysł, bo na jej twarzy pojawił się cwaniacki uśmieszek - przebiorę się, poczochram i stanę się obdartusem, takim, jak ty i nawet wyjdę tak na ulicę - pokiwała twierdząco głową - jeśli ty ubierzesz się w garnitur, uczeszesz się ect, ect i też się pokażesz - uniosła brew i oczekiwała odpowiedzi. odpowiedzi twierdzącej, żeby było jasne! ;p | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Central Park. | |
| |
| | | | Central Park. | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |