you give it all, but i want more.
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


na forum mamy l a t o
 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Alejka zakochanych

Go down 
+13
ian
heather
Tony
abilene
matthew
Violet
Blair
Chuck
Nathan
Alison
ralph
kayla
julia.
17 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
AutorWiadomość
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 7:38 pm

shrek jest fajny, ale po tym, jak moja siostra oglądała go codziennie po kilka razy dziennie, to szczerze mam go już dosyć :<

lekko się zdziwiła, bo przez ostatnie kilka dni nawet zapomniała o istnieniu iana, jeśli się tak da w ogóle. ale pewnie się da, nieważne. uśmiechnęła się delikatnie, chociaż wyraźnie było po niej widać, że nie ma najlepszego humoru i takie tam. odetchnęła z ulgą, kiedy powiedział, że nie będzie jej już wyciągał na to nieszczęsne nurkowanie.
- cześć. no i całe szczęście, przynajmniej dłużej pożyję - powiedziała całkiem poważnie i nawet pokiwała głową, obejmując iana w pasie i kładąc mu głowę na ramieniu. - dawno cię nie widziałam, co słychać? - zapytała, po czym wróciła do obserwowania liści, jednak nadal słuchała iana, bo miała podzielną uwagę. xd
Powrót do góry Go down
ian

ian


Liczba postów : 437
Join date : 23/06/2009

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 7:41 pm

- przynajmniej do lata albo przewie w szkole, bo tak czy siak kiedyś będziesz musiała ze mną nurkować - no chyba, że ian się dowie, że blair go lubi tylko jako przyjaciela i dalej dzieli uczucie do innego, to wtedy może liczyć na to, że nawet jeśli byłaby ostatnią osobą do nurkowania, to wolałby sobie pod wodą hasać sam xd też jakieś wyjście, jednak trochę takie niezbyt. zresztą to było nie fair! mniejsza. - nic nowego, ale widzę, że chyba ty masz jakiś taki niezbyt reprezentacyjny humor, co? - uniósł lekko jedną brew, przyglądając jej się uważnie. zakładał, że to pewnie przez pogodę, a nie inne aspekty + pogodę. może to i lepiej, huh.
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 7:43 pm

rzecz jasna blair na razie nie zamierzała mu mówić, że lubi go wyłącznie jako przyjaciela, bo chyba wiedziała, że sama by się rozryczała, bo pewnie była taka jak ja i ciężko jej przychodziło umyślne ranienie ludzi.
- nie ma mowy, nie będę nurkować. jak się nie utopię, to zejdę tam na zawał, na pewno - wzdrygnęła się. - nie, wszystko w porządku, tylko, hm, ta jesień jest dość dobijająca - odparła wymijająco i odwróciła wzrok w drugą stronę, żeby przypadkiem ian nie wyczytał kłamstwa z jej oczu, chociaż chyba takich zdolności to nie ma, ale ja tam nie wiem. xd
Powrót do góry Go down
ian

ian


Liczba postów : 437
Join date : 23/06/2009

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 7:49 pm

prędzej czy później i tak się dowie. w bliżej nieokreślony sposób, jednak się dowie, aby cokolwiek się tutaj działo i ogólnie prawda turbodymoman.
przyjrzał jej się raz jeszcze dość badawczo, kiwając tylko głową na to, że to ta pogoda. rozejrzał się na około, że rzeczywiście pięknie nie było, jednak go to nie zmuszało do bliżej nieokreślonych przemyśleń i innych tym podobnych. widocznie miał inną odporność na takie rzeczy i podłamania jak kobity. ach, te baby xd
- mam nadzieję, że tylko przez pogodę - mruknął miło pod nosem, bo mruknięcie również może być miłe i całkiem seksowne, o czym przekonałam się dziś, ach <3 mniejsza! cmoknął ją jakoś fajno w skroń, głaskając po pleckach.
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 7:54 pm

pokiwała tylko głową, na znak, że to tylko przez pogodę i otuliła się bardziej swoim cieplutkim swetrem w kolorze khaki. pewnie mijali jakieś ławeczki, toteż blair na jednej sobie przysiadła, bo spacerowała tak już dość długo. zerknęła kątem oka na iana.
- w sumie z was, facetów, to farciarze, że pogoda nie wpływa na was tak negatywnie - zmarszczyła delikatnie brwi, przyglądając mu się. - a tak nawiasem mówiąc, to jesień ciągnie się najdłużej ze wszystkich pór roku. no i zima - powiedziała, zdając sobie sprawę, że gada byle co, żeby tylko nie siedzieć cicho, a to znak, że chyba się czymś denerwowała. :<
Powrót do góry Go down
ian

ian


Liczba postów : 437
Join date : 23/06/2009

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 8:00 pm

skoro sobie usiadła, to on tylko sobie stał przy ławeczce, a właściwie nad blair, po czym wbił ręce w kieszenie swojej miłej kurki i kopał sobie jakieś kamyczki, które znalazły się pod jego nogami.
- i dają nieźle popalić. chyba, że spędzasz ten czas jakoś miło - pokiwał głową, po czym spojrzał na nią badawczo. zawsze pogoda wydawała mu się tematem dość zapychającym, tak samo jak na przykład co nowego w muzyce czy też jakimś tam innej sferze kulturowej której się nie siedzi. uniósł lekko brew, zastanawiając się czy blair dalej będzie ciągnąć temat pogodowy i razem będą zapowiadac pogodę na cnn czy też narzuci jakiś nowy.
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 8:02 pm

zdała sobie sprawę, że ian prawdopodobnie coś przeczuwa, toteż zamknęła się już i tylko zaczęła wpatrywać się w niebo, właśnie zdałam sobie sprawę, że zrobiło się już ciemno, więc tam na pewno też tak było. ale gwiazd chyba jeszcze nie było, jednak blair uznała to za ciekawe zajęcie, znaczy szukanie gwiazd właśnie. przynajmniej nie musiała nic mówić, bo miała wrażenie, że zaraz palnie coś głupiego. :<
Powrót do góry Go down
ian

ian


Liczba postów : 437
Join date : 23/06/2009

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 8:05 pm

ah tak, czyli ian sobie po prostu pomyślał, że może rzeczywiście coś jest nie teges lub złapała ją jakaś brzydka depresja jesienna czy coś w tym stylu. wygrzebał gdzieś z kieszeni paczkę papierosów (napisałam pampersów xddd), wyjmując z niej jednego i zapalając, bo co innego można robić innego z papierosem niż go nie zapalać. chyba, że ja nie wiem co innego. zaciągnął się więc mocno, a że ian czasem był trochę bezpośredni, po wypuszczeniu dymu po prostu sobie mruknął pod nosem:
- coś jest nie tak? - zmarszczył brwi i nie wiem co tam jeszcze mógł robić. pewnie wbił wzrok w blair.
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 8:08 pm

- nie, wszystko w porządku - zapewniła go znowu, opierając się o oparcie ławki. zapewne, jako przyszła pani doktor, wcale nie była zadowolona z tego, że ian tyle pali, toteż posłała mu błagalne spojrzenie. - tony... - wypaliła nagle, mając zamiar dać mu wykład na temat tego, jak bardzo palenie jest szkodliwe. zdała sobie jednak sprawę, że zamiast ian, powiedziała tony. - znaczy... ee, ian. nie pal tyle - poprawiła się zaraz, mając nadzieję, że zbytnio nie przejmie się tym przejęzyczeniem i wpatrywała się w niego uważnie.
Powrót do góry Go down
ian

ian


Liczba postów : 437
Join date : 23/06/2009

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 8:13 pm

kiedy powiedziała 'tony' to tylko rozejrzał się na około, że może ma jakieś omamy lub po prostu ktoś znajomy wpadł jej w pole widzenia i tym podobne rzeczy. jednak nikogo nie było, a kiedy blair zaczęła się poprawiać, dopiero zwrócił na to jakąś większą uwagę. zmarszczył mocno brwi, najwidoczniej nie zwracając uwagi na jej prośbę, ponieważ znów mocno zaciągnął się papierosem.
- tony? - mruknął pod nosem, zerkając na nią dość pytająco. imię tony i ian nie wydawało mu się w żadnym aspekcie podobne więc wstawiał na to, że po prostu się przejęzyczyła, albo myślała o jakimś tonym albo co gorsza sobie wyobrażała, że ian jest tonym! xd
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 8:16 pm

wcale nie wyobrażała sobie, że ian to tony! xd spojrzała na niego z zakłopotaniem i wstała z ławki, obejmując go z powrotem w pasie i zapewne zaciągnęła go na spacer, znów.
- przejęzyczyłam się - wyjaśniła, starając się nie dać po sobie poznać tego, że wiecznie myśli o tonym, nawet w obecności iana. pocałowała go w policzek, mając nadzieję, że nie będzie się na nią gniewał, ani nic takiego. wcale nie zrobiła tego umyślnie, wręcz była na siebie za to wściekła.
Powrót do góry Go down
ian

ian


Liczba postów : 437
Join date : 23/06/2009

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 8:20 pm

no dobra, pewnie lekko się zdziwił ale również zaniepokoił, bo on już czytał plotkarę, ahaaa xd najwidoczniej orientował się również w tym, bo utkwiło mu w pamięci, że owy tony to były chłopak blair, jednak mniejsza z tym. tak to sobie w głowie przekalkulował, zarzucając rękę na jej ramiona. na szczęście papierosa rzucił jej przed siebie, coby jej pod nosem jej nie smrodzić. - aha, no mam nadzieję - mruknął pod nosem, tym razem pewnie nieco mniej przyjemnie niż wcześniej, ponieważ pogrążył się w lekkim zamyśleniu, ale nie spowodowanym obecną pogodą.
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 8:23 pm

niestety blair zauważyła, że humor mu się diametralnie zmienił, toteż była jeszcze bardziej wściekła na siebie niż przedtem. na dodatek przypomniała sobie też, że na dzisiejszych badaniach wyszło, że jej anemia się niestety pogłębia i kiedy sobie o tym przypomniała, to momentalnie pobladła i zrobiło jej się słabo. wzięła jednak głębszy wdech i pewnie trochę jej minęło, a potem przekręciła głowę tak, by móc spojrzeć na iana.
- jesteś zły? - zapytała, chociaż dla niej to było dość oczywiste, bo przecież ślepa nie była i takie tam. westchnęła tylko ciężko i przestała go obejmować, odsuwając się trochę. - nie mam pojęcia o co się tak wściekasz - starała się usprawiedliwić, chociaż przecież ian jeszcze wcale się jakoś przesadnie nie wściekał. :< - po prostu się przejęzyczyłam, to normalne, zdarza się - założyła rękę na rękę i pewnie lekko się naburmuszyła.
Powrót do góry Go down
ian

ian


Liczba postów : 437
Join date : 23/06/2009

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 8:28 pm

zmarszczył jedną brew, zerkając na nią kątem oka. zaprzestał spacerku, a skoro się od niego odsunęła i nie miał co obejmować, a sam się nie obejmie, to pewnie tylko wbił z powrotem ręce w kieszenie, bo co miał z nimi robić. możliwe, ze nie zauważył, że nieco pobladła, bo robiło się ciemno i zerkał na nią tylko kątem oka, bo obecnie nam się snobistyczny królewicz nieco napucył i obraził, ale nie aż tak głęboko, żeby nie dało się go jakoś uraczyć. no co.
- nie jestem zły, elizabeth - mruknął pod nosem, mrużąc lekko oczy. nie można było się w tym momencie zorientować czy żartuje czy raczej to jest odwet na przejęzyczenie ;< kiedyś tam się wyjaśni co to było. jak na razie to był odwet, może zaraz zacznie żartować.
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 8:31 pm

tak też to właśnie blair przyjęła, jako droczenie, więc się porządnie wkurzyła, nawet lekko szturchając go w ramię.
- bardzo śmieszne - mruknęła i przyspieszyła kroku. pewnie się całkiem poważnie obraziła, chociaż właściwie sama do końca nie wiedziała, czy to odpowiedni powód. ciekawe komu szybciej przejdzie. ;d
Powrót do góry Go down
ian

ian


Liczba postów : 437
Join date : 23/06/2009

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 8:39 pm

stanął więc na środku alejki znów, kiedy przyśpieszyła kroku, uśmiechając się lekko pod nosem. może też był czasem złośliwy? całkiem prawdopodobne, jednak nie jakoś tragicznie, całe szczęście. wszystko stosował z umiarem.
- no, elizabeth, nie obrażaj się! - zawołał za nią, unosząc ręce w geście niewinności. on się tylko droczył, no co, nic złego w jego mniemaniu. w sumie ciekawy był jej reakcji xd
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 8:42 pm

odwróciła się w jego stronę, posyłając mu wściekłe i mrożące krew w żyłach spojrzenie. nie dość, że pogoda była nieładna i blair miała zły humor jeszcze z różnych innych powodów, to jeszcze na dodatek ian ją denerwował! :< usiadła na kolejnej, najbliższej ławce.
- nie mów do mnie elizabeth - syknęła tylko, przykładając rękę do czoła. znowu zrobiło jej się trochę słabo, w sumie nic dziwnego, bo pewnie nic dzisiaj nie jadła, a jeśli już, to niewiele.
Powrót do góry Go down
ian

ian


Liczba postów : 437
Join date : 23/06/2009

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 8:48 pm

poczłapał się do ławeczki na której siedziała, lekko mrużąc oczy. napisałam uszy i się zastanawiałam co tam jest nie teges.
- dobrze, elizabeth - zaśmiał się pod nosem, po czym na przeprosiny pocałował ją jakoś miło i namiętnie, głaskając ją bonusowo po policzku. szczęście, że nie miał jakiejś zimnej ręki, bo ja bym mu chyba nie wiadomo co zrobiła, gdyby miał zimną rękę :< nie lubię zimnych rąk, boje się ich :< w każdym razie zapewne zauważył, że lekko było jej słabo. zmarszczył jakoś czoło, lekko się zaniepokoił ci powiem. - wszystko w porządku? - spytał z wyczuwalną troską w głosie i jakoś jej się uważnie przyjrzał <3
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 8:53 pm

też nie lubię zimnych rąk, kojarzą mi się z trupami a mam nekrofobię :<

oddała niepewnie pocałunek, jednak zaraz przemieniła tą niepewność w pewność, znaczy pocałowała go nieco śmielej, kładąc mu rękę na karku. miała nadzieję, że nie widać po niej, że trochę źle się czuje, ale kiedy ian się zorientował, westchnęła tylko.
- wszystko w porządku, tylko mi trochę słabo. ale to dość normalne, moje wyniki badań nie są najlepsze - wzruszyła ramionami. - no ale nie ma się czym przejmować - zapewniła go, uśmiechając się nawet pociesznie.
Powrót do góry Go down
ian

ian


Liczba postów : 437
Join date : 23/06/2009

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 8:59 pm

- normalne, że twoje wyniki badań nie są najlepsze? - zdziwił się nieco i zarazem zmartwił nam się nasz kochany ianek. w każdym razie przyjrzał jej się dokładnie, możliwe analizując co jej dokładnie może być jednak przecież lekarzem nie jest, ani nic w ten deseń. stwierdził, że nic nie wykombinuje, więc tylko pogłaskał ją po policzku, mając nadzieję, że mu zaraz nie zemdleję, bo serio nie będzie wiedział co zrobić :< - może chcesz wrócić do domu albo coś? - spytał milusio, odgarniając jej włosy od twarzy.
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSro Wrz 30, 2009 9:01 pm

- to tylko anemia, nic poważnego - przewróciła oczami. okej, anemia to może nic strasznie poważnego, ale powikłania i jej skutki już tak. :< w każdym razie tego już mu nie powiedziała, nie chcąc go martwić i tak dalej. - mhm, chcę. odprowadzisz mnie? - zapytała i pocałowała go w środek ust. zastanawiała się, czy heather jest w domu.
Powrót do góry Go down
cameron

cameron


Liczba postów : 289
Join date : 12/08/2009

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSob Paź 03, 2009 10:48 pm

jakimkś dziwnym zbiegiem okoliczności akurat trafili tutaj, bo było najbliżej ;p poza tym marcel mógł sobie spokojnie pochodzić i nie musial przesiadywać w torebce lauren. było już ciemno i zimno, na dodatek co chwilę można było na jakiejś ławeczce spostrzec liżące się pary ;o ten widok poniekąd zmniesmaczył camerona, więc się lekko skrzywił - cholera, takie rzeczy powinni załatwiać w domu chyba, co nie? - zapytał lekko rozbawiony i objął nawet lauren, żeby nie było jej zimno, czy coś <3
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSob Paź 03, 2009 10:54 pm

roześmiała się tylko pod nosem, opatulając się nieco szczelniej swoim szaliczkiem, bo pewnie ukrop to tam nie panował. - może chcą się rozgrzać, albo na siłę obnosić się ze swoim uczuciem, 'och patrzcie, tak to my' bla bla bla - przewróciła oczami, to ostatnie mówiąc nieco piskliwym głosem, jednak nie aż tak strasznym. tylko wiesz, tak lekko uniesionym ; d potem tylko roześmiała się ze swojej reakcji na ten temat, po czym jakoś odruchowo czy też nie odruchowo również objęła camerona. uhuh!
Powrót do góry Go down
cameron

cameron


Liczba postów : 289
Join date : 12/08/2009

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSob Paź 03, 2009 11:05 pm

- teraz to pewnie sami wyglądamy jak zakochana para - ropześmiał się słodko i uroczo. w świetle księżyca, jego loki wyglądały jeszcze jaśniej. w sumie to tam z pewnością były latarnie, ale blask księżyca brzmi finezyjniej, a ja ostatnio tak lubię xd - w sumie możliwe, że chcą się obnosić ze swoim uczuciem, ale i tak uważam to za nieco niesmaczne - stwierdził, po czym przeniósł wzrok na lauren i znów się uśmiechnął. pewnie wyglądał jak aniołek, czy cuś <3
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitimeSob Paź 03, 2009 11:13 pm

- może widocznie są tak zaślepieni swoim uczuciem, że nie widzą, że czasem aż przesadzają - zerknęła znacząco na jakąś niezbyt urodziwą dziewczynę siedzącą na jakimś również niezbyt urodziwym chłopaku, po czym zmarszczyła śmiesznie nos i zachichotała pod nosem. chodź to chyba nie wiadomo było, czy się z takiego coś śmiać czy płakać. pewnie płakać ze śmiechu. no, nieważne! - wbiłeś się w scenerię, wyglądasz teraz jak aniołek amorek - zauważyła, chodź to pewnie mówiło mu wiele osób, po czym uniosła wysoko brwi i miło i szeroko się uśmiechnęła.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Alejka zakochanych - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Alejka zakochanych   Alejka zakochanych - Page 8 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Alejka zakochanych
Powrót do góry 
Strona 8 z 10Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
you give it all, but i want more. :: miasto ## city :: New York. :: świeże powietrze.-
Skocz do: