you give it all, but i want more.
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


na forum mamy l a t o
 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 ONE OAK BAR

Go down 
+24
jeisa
emily
joshua
julia
maximilian
ian
florence
cameron
lauren
nicolas
heather
Tony
william
dupek.
josephine
matthew
Violet
Chuck
Blair
Jimmy
Alison
kayla
ralph
sasza
28 posters
Idź do strony : Previous  1 ... 8 ... 12, 13, 14 ... 17 ... 21  Next
AutorWiadomość
heather

heather


Liczba postów : 1586
Join date : 03/06/2009
Age : 33

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimeNie Lip 05, 2009 12:46 am

roześmiała się głośno, ale zaraz zanurzyła usta w swojej zimnej wodzie. odstawiła szklankę z lekkim hukiem, bo jak się śmiała to nie wymierzyła jakoś odległości i rąbnęła nią w stolik. dobrze, że się nie rozleciała, ihih.
- violet, żartujesz prawda? - zapytała, dalej się śmiejąc. jednak kiedy przeliczyła sobie w głowie ile drinków dziś wypiła, no to chyba jednak nie żartowała. pokiwała głową przecząco, z lekkim niedowierzaniem. - nawet jeśli, to czym byś odpaliła - wzruszyła ramionami.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimeNie Lip 05, 2009 12:49 am

też się zaczęła śmiać. najpierw niepewnie, ale potem się rozkręcała. nie żartowała przecież!
- no pewnie, że żartowałam - popukała się w czoło. na pytanie czym by odpaliła odparła tylko - sugerujesz, że nie potrafiłabym odpalić?! - uniosła jedną brew i zaczęła świdrować ją wzrokiem.
Powrót do góry Go down
heather

heather


Liczba postów : 1586
Join date : 03/06/2009
Age : 33

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimeNie Lip 05, 2009 12:53 am

spojrzała na nią, unosząc wysoko brwi.
- nie o to mi chodziło czy umiałabyś odpalić, bo to chyba każdy umie, ale czym? nie miałabyś przecież kluczyków - uświadomiła ją, dopijając do końca swoją wodę. zagrzechotała tylko lodem w szklance, wpatrując się chwilę w niego, ale zaraz przeniosła wzrok na violet i zastanawiała się czy ona serio żartuję, hihi.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimeNie Lip 05, 2009 1:00 am

- sugerujesz, że nie wykombinowałabym kluczyków?! - powiedziała takim samym tonem, co to o tym odpalaniu, tyle, że trochę głośniej. jeszcze szybciutko wypiła kolejnego drinka ;p violet wyjrzała przez okno, analizując w głowie swój niecny plan. niby żartowała, ale jednak korciło ją, żeby zrobić coś niewybaczalnie głupiego, bo to przecież violet!
Powrót do góry Go down
heather

heather


Liczba postów : 1586
Join date : 03/06/2009
Age : 33

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimeNie Lip 05, 2009 1:07 am

- no bo niby jak? - dała odpowiedź przeczącą, lecz w pytaniu. czuła, że jej się zaraz dostanie od pijanej już violet, ze złym humorem na dodatek! uśmiechnęła się lekko, jakby chcąc się zrehabilitować. - chyba, że masz nadprzyrodone moce to wtedy co innego - kiwnęła głową kilkakrotnie, chodź to pewnie odrzuciła. bo jak? hihi. kto ją tam wie. wyjrzała za okno również, ale czasem zerkała na salę.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimeNie Lip 05, 2009 1:16 am

- wystarczy tylko użyć trochę uroku osobistego - zmrużyła oczy i zachichotała - dzięki moim atutom otworzę sobie każde drzwi. te od samochodu też - powiedziała to takim tonem, jakby to była najoczywistrza oczywistość! - widzisz tego kolesia? - wskazała palcem na jakiegoś przypadkowego bogu ducha winnego faceta siedzącego przy barze z kumplami, po czym pstryknęła palcem - zaraz ci udowodnię, że nie potrzebne mi są nadprzyrodzone moce, żeby dostać to, czego chcę! - pijana violet była chyba aż za bardzo pewna siebie. podeszła do tego kolesia, a raczej do baru, zamówiła drinka i 'przypadkiem' go oblała. zaczęła go przepraszać, no aż w końcu po jakiejś chwili zniknęła z nim w toalecie. po kilku minutach wróciła z diabelskim uśmieszkiem malującym się na twarzy i znów dosiadła się do heather - voila, mon loupe - w dłoni miała jakieś klucze. była wyraźnie zadowolona z tego, że odważyła się coś komuś skubnąć. co prawda nie przemyślała miliona aspektów z tym związanych, ale można ją wytłumaczyć pijaństwem xd
Powrót do góry Go down
heather

heather


Liczba postów : 1586
Join date : 03/06/2009
Age : 33

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimeNie Lip 05, 2009 1:20 am

uniosła brwi, chcąc najwidoczniej się spytać po co z nim lazła do łazienki, najwidoczniej ma za dużo źle kojarzących się skojarzeń. masło maślane, ale wiadomo o co chodzi. roześmiała się, patrząc na kluczyki w dłoni violet. jednak po chwili śmiech przerodził się w przerażenie w jej oczach.
- violet, oddaj to - syknęła cicho, tak aby nikt nie usłyszał, nerwowo rozglądając się po barze. miała nadzieję, że ten facet prędzej czy później się nie zorientuje, że brakuje mu kluczyków, a jego auta nie ma. dajmy na to! - jesteś pijana - przypomniała jej, pokazując na puste kieliszki, stojące na boku stolika.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimeNie Lip 05, 2009 1:24 am

- może jestem pijana, ale mam za to jego kluczyki od samochodu. albo mieszkania. albo pasa cnoty jego dziewczyny - roześmiała się głośno klaszcząc w dłonie. w sumie sytuacja była tragiczna xd a nie zabawna, ale violet akurat teraz musiała dostać ataku histerycznego śmiechu - to co robimy? - zciszyła głos i spojrzała na heather błyszczącymi się oczami. przy okazji posłała w powietrzu buziaka w stronę tego typka i uśmiechnęła się uroczo, wyzywając go w myślach od buraków xd
Powrót do góry Go down
heather

heather


Liczba postów : 1586
Join date : 03/06/2009
Age : 33

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimeNie Lip 05, 2009 1:30 am

spojrzała na nią przerażona, kładąc ręce na stole, jakby miała ochotę go wywalić. ale oczywiście tak nie było, demolki tutaj robić nie będzie, pijana nie jest, hihi.
- violet, nic nie robimy, rzuć to lepiej pod stół i się nie przyznawaj, że to zabrałaś - powiedziała rozkazującym wzrokiem, posyłając jej wściekłe spojrzenie. potem zerknęła na tego gościa, którego chyba widocznie kręciła ta sytuacja bo był uśmiechnięty go granic możliwości. okropne ; d
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimeNie Lip 05, 2009 1:35 am

- to po co kazałaś mi kraść te pieprzone klucze?! - powiedziała głośno. za głośno, prawdopodobnie kilka osób z sąsiednich stolików to słyszeli. violet się kapnęła co do tej sytuacji jak zwykle za późno, więc odkupiła swoje 'winy' posyłając im wszystkim uśmiechy, jakby nigdy nic. potem znowu zaczęła się głośno śmiać.
Powrót do góry Go down
heather

heather


Liczba postów : 1586
Join date : 03/06/2009
Age : 33

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimeNie Lip 05, 2009 1:40 am

oparła się łokciem o blat stolika, a głowę opierając na dłoni.
- nic ci nie kazałam zabierać! - powiedziała równie głośno, odpierając zarzuty violet. przecież ona tylko się głośno zastanawiała jakby objechała tym autem :< wolała ująć to w innych słowach niż ukraść i takie inne. popukała się palcem w wskazującym w środek czoła, patrząc z lekkim wyrzutem na violet.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimeNie Lip 05, 2009 1:43 am

- wybacz, nie pomyślałam o tym, że ktoś może nas usłyszeć. śmiesznie by było, gdybyśmy spędziły noc na komisariacie, nie sądzisz? - znowu zaczęła głośno chichotać - dobra, no to co robimy z tymi kluczami? chyba mu ich nie oddamy, co nie? - trochę żałowała może,że heather nie ma ochoty na takie dzikie jazdy, na jakie ochotę miała violet, ale no trudno xd
Powrót do góry Go down
heather

heather


Liczba postów : 1586
Join date : 03/06/2009
Age : 33

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimeNie Lip 05, 2009 1:48 am

heather gdyby jeszcze trochę wypiła to pewnie miałaby na nie ochotę również, ale że na razie odpowiedniej ilości w siebie nie wlała to mowy nie było o czymś takim.
- nie sądzę, ciekawa jestem kto by za nas zapłacił kaucję - powiedziała zgodnie z realami jakie pewnie by miały miejsce. - rzuć je pod stolik, potem obsługa znajdzie i będzie myślała, że ktoś zgubił - powiedziała ciszej, nachylając się lekko nad stolikiem, żeby przypadkiem nikt nie usłyszał tego co mówi.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimeNie Lip 05, 2009 1:51 am

pewnie violet posłuchała heather i wrzuciła klucze pod stół i takie tam.
a ja idę już spać xd branoc :*
Powrót do góry Go down
matthew

matthew


Liczba postów : 1096
Join date : 22/05/2009

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimeCzw Sie 20, 2009 11:42 pm

no to pewnie po pewnym czasie tutaj dotarli, bo dajmy na to że mieszkali blisko. albo po prostu naprzeciwko, hihi. okej, aż tak to nie, jednak mniejsza. usiedli przy jakimś przyjemnym stoliku, lecz metjuł najpierw dokładnie rozejrzał się po lokalu. nie wiem po jakiego grzyba, jednak niech mu będzie. zamówił butelkę jakiegoś dobrego trunku i chyba dopiero mu wpadło do łba to, co powinno w domu.
- o nie, violet, miałaś nie pić - zauważył, zerkając na nią spod lekko zmrużonych oczu, bo właściwie to był zapewne podstęp z jej strony! :< jakoś sprytnie zabrał jej kieliszek czy tam co innego im podstawili pod nos wraz z butelką.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimeCzw Sie 20, 2009 11:48 pm

chyba zacznie się powoli wydawać to, że violet ma problemy z alkoholem, jak tak dalej pójdzie! - oj tam, matthew, przecież jestem tu z tobą. poza tym chyba nie mamy zamiaru się upić, co nie? - uśmiechnęła się uroczo i zatrzepotała rzęsami - zaczynasz mnie traktować jak alkoholiczkę, ale już to przemilczę - powiedziała nie odrywając od twarzy uroczego uśmiechu, jednak z jej oczu można było wyczytać, że chyba rzeczywiście się jej to nie podoba. oho.
Powrót do góry Go down
matthew

matthew


Liczba postów : 1096
Join date : 22/05/2009

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimeCzw Sie 20, 2009 11:56 pm

wolał ją chyba traktować jak alkoholiczkę i nie dać jej ani kropki, tylko żeby pod jego nadzorem i w jego obecności nie ukradła kolejnego auta czy nie zrobiła innej głupoty. popatrzył na nią tak chwilę, jednak z niezbyt wielkim zadowoleniem oddał jej kieliszek, może nawet z lekkim zirytowaniem. ojcem dobrym to on chyba nie będzie ;<
- jeden kieliszek - mruknął tylko pod nosem, nalewając jej i sobie przy okazji. skoro ona jeden kieliszek, to on będzie musiał pić po cichaczu, niezauważalnie, pod stołem. brawo. trochę zaniepokoiło go również owe proszenie violet o ten alkohol, bo sam pewnie tak niewinnie zaczynał, huh.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimePią Sie 21, 2009 12:04 am

- oj, już nie bądź taki sztywny. zachowujesz się jak mój ojciec. on też wystosowywuje w moim kierunku milion zakazów - potem violet dzięki swojemu urokowi osobistemu, jako najukochańsza, jedyna córcia go przekabaca, ale tego już nie powiedziała, bo w jej odczuciu tak nie było xd - poza tym ty też miałeś nie pić. więc tak jak ja, masz tylko jeden kieliszek - uniosła jedną brew i przeszyła go wzrokiem. pewnie tak będą dawać sobie nawzajem przyzwolenia na kolejne kolejki, aż nawalą się jak worki, hue hue.
Powrót do góry Go down
matthew

matthew


Liczba postów : 1096
Join date : 22/05/2009

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimePią Sie 21, 2009 12:09 am

- no to mam tylko jeden kieliszek i nie jestem sztywny, tylko dbam o to, żebyś nie zrobiła jakiejś głupoty - stwierdził spokojnie, jednak on też chce mieć coś z tego wypadu do baru, wiadomo. w każdym razie wypił szybko ten swój jeden kieliszek, patrząc ze zdziwieniem, że tak szybko stał się pusty. zerknął na violet, badając sytuację, czy zauważyłaby, jeśli szybko napełni swój kieliszek i powie, że jeszcze nie wypił. jednak tak nie zagrał. najwidoczniej chciał robić za wzór dla violet. srutki prutki, wzór po odwyku! w każdym razie chyba mamy przed sobą nawracającego się do nałogu alkoholika i początkującą alkoholiczkę? miło.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimePią Sie 21, 2009 12:17 am

po pierwszym ich kieliszku violet poprosiła grzecznie kelnera, żeby zabrał od nich butelkę i przyniósł im coś bez alkoholu. kelner oczywiście zrobił tak, jak mu przykazała. potem uśmiechnęła się do niego złośliwie i trochę zmroziła go gratisowo wzrokiem. dobrze wiedziała, że matthew tylko zgrywa świętego, bo doskonale wiedziała, że święty wcale nie jest. uderzała paznokciami o blat stołu, co było trochę irytujące. no cóż, violet chyba się trochę zirytowała tą całą sytuacją. oboje pewnie mieli ochotę się dziś zalać, albo chociaż przynajmniej wypić tyle, na ile mają ochotę, ale na drodze do szczęścia violet stoi matthew, a na drodze do szczęścia matthew stoi violet xd
Powrót do góry Go down
matthew

matthew


Liczba postów : 1096
Join date : 22/05/2009

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimePią Sie 21, 2009 12:24 am

no tak, a jak wrócą do domu to dopiero się nawalą jak worki. fakt, lekko irytowało go to, że violet tak uderza paznokciami o blat stołu, więc zsunął lekko jej rękę z owego blatu, uśmiechając się pod nosem. miało być przyjemnie, jednak w połączeniu z lekkim zmrożeniem wzrokiem chyba wyszło pół na pół.
- nie rób tak - dodał jeszcze tylko, marszcząc lekko brwi. prychnął lekko, kiedy kelner postawił przed nimi dwa soczki. rozejrzał się po sali, najwidoczniej czując się jak emeryt, który wszedł na imprezę swojego wnuczka, czy coś w ten deseń. widać było, jakby się przyjrzeć, że jest trochę wkurzony. z drugiej strony nie wiadomo co gorzej wygląda - czy dziewczyna holująca chłopaka, czy chłopak holujący dziewczynę, czy oboje holujący się nawzajem!
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimePią Sie 21, 2009 12:31 am

no a violet zdenerwowało to, że matthew był zirytowany. to w końcu kobieta, ma jakąśtam intuicję xd miało być przyjemnie, a oboje się zaraz pozabijają wzrokiem, albo będą żywić do siebie ciche pretensje, które się będą kumulować przez kilka lat i zaowocują w przyszłości rozwodem i dziką walką o dzieci, czy tam felixa xdd - dlaczego się denerwujesz, przecież jest przyjemnie - stwierdziła udając, że wszystko jest w porządku, a tak naprawdę ona też zaczynała się wkurzać. uśmiechnęła się potem do niego, ale widać było gołym okiem, że śmiech jest fałszywy ;p zaczęła pić swój soczek przez rurkę, cały czas przeszywając matt'a wzrokiem.
Powrót do góry Go down
matthew

matthew


Liczba postów : 1096
Join date : 22/05/2009

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimePią Sie 21, 2009 12:38 am

wychwycił ten lekko fałszywy uśmiech, chyba obdarowując ją tym samym. jednak pora wybrnąć jakoś z niemiłej sytuacji, bo on tak może cały dzień, a teraz raczej całą noc. wiadomo, że i tak się dziś nawalą i tak, no chyba że rzeczywiście będą tak walczyć na wzroki aż wypiją cały sok w tym barze. - nie denerwuję się, wydaje ci się - stwierdził tylko, wkładając papierosa w kącik ust, którego wyczarował z kieszeni, gdzie pewnie miał milion paczek na wszelki wypadek. oparł się łokciem o blat stołu, rozglądając się raz jeszcze po sali. jednak na każdym stoliku widział tylko drinki, drinki i drinki, więc zaczęło coś go ściskać w środku!
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimePią Sie 21, 2009 12:44 am

violet zacisnęła zęby i zacisnęła dłoń w pięść. nóż jej się w kieszeni otworzył, kiedy matthew posłał jej równie fałszywy uśmiech, co ona mu - w takim razie wybacz, rzeczywiście musiało mi się wydawać - oznajmiła spokojnym tonem, chociaż gotowało się w niej. była przeczulona chyba na punkcie swojego rzekomego 'alkoholizmu'. nienawidziła, kiedy ktoś wypominał jej, że za dużo pije, albo zabrania jej pić, kiedy mana to ochotę - za czym się tak rozglądasz?! - syknęła zaszczycając go znowu żądnym krwi wzrokiem. również rozejrzała się po sali, przy okazji kalkulując sobie w głowie z iloma atrakcyjnymi kobietami musi dzielić klub xd
Powrót do góry Go down
matthew

matthew


Liczba postów : 1096
Join date : 22/05/2009

ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitimePią Sie 21, 2009 12:50 am

może metjuł był jakoś nad wyraz spostrzegawczy, bo zauważył jak zacisnęła dłoń w pięść. zmarszczył tylko brwi, patrząc na nią kątem oka. chyba aż tak zirytowana violet i na dodatek jeszcze bardziej wściekła dlatego, że nie może się napić, nie pociągała go aż tak bardzo, bo pewnie zdarłaby mu skórę z pleców. - za tym, że ci ludzie mają drinki na stołach, a my nie możemy - odpowiedział tylko dość spokojnie. najwidoczniej on też był lekko przeczulony na punkcie swojego zamiłowania do alkoholu, bo wiadomo raczej, że do końca tego z siebie nie wykorzeni. w każdym razie uśmiechnął się kącikowo do violet, wypalając prawie całego papierosa na raz, bo go to nawet w płuca bardziej nie gryzło. oczywiście zakładał, że violet nie uwierzy, że gapi się tylko na drinki, upsi.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





ONE OAK BAR - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: ONE OAK BAR   ONE OAK BAR - Page 13 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
ONE OAK BAR
Powrót do góry 
Strona 13 z 21Idź do strony : Previous  1 ... 8 ... 12, 13, 14 ... 17 ... 21  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
you give it all, but i want more. :: miasto ## city :: New York. :: bary & cluby.-
Skocz do: