you give it all, but i want more.
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


na forum mamy l a t o
 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 macy's

Go down 
+5
Blair
Georgina
Alison
Nathan
jeremiah
9 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimePią Paź 09, 2009 6:43 pm

co z tego, że ma debet na koncie, co z tego że jej się dziś nic nie chcę, i co z tego, że jest nieco przeziębiona? no właśnie nic, bo przyszła sobie tutaj, na razie tylko oglądając wystawy. chciała pewnie sobie kupić jakąś sukienkę, która jeszcze bardziej pogrąży stan jej konta, a poprawi jej również humor, bo wiadomo, że nowa kiecka najlepsza na wszystko. chodziła więc sobie tak, dokładnie oglądając wystawy każdego sklepu i przy okazji popijając sobie jakieś takie śmieszne lody kryształkowe czy jak to sam się nazywa?
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimePią Paź 09, 2009 6:48 pm

nie wiem jak to się nazywa, pierwsze słyszę ;o
blair natomiast zaplanowała na dzisiaj dzień błogiego lenistwa i tak też zrobiła. najpierw była u fryzjera, w sumie tylko podciąć końcówki włosów pewnie, u manikiurzystki i bóg wie gdzie jeszcze, w każdym razie musiała sobie jakoś poprawić humor. fakt, opuściła dzisiaj cały dzień na uczelni i nie czuła się z tym najlepiej, bo i tak miała lekkie problemy ze zrozumieniem czegoś z tej cholernej medycyny, na którą ja się jednak nie wybieram tak a propos. xd no, w każdym razie spacerowała po tym sklepie i zauważyła lauren.
- cześć - uśmiechnęła się, odkładając na wieszak jakąś sukienkę, czy nie wiem z czym to był sklep. - co tam? - zapytała.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimePią Paź 09, 2009 6:52 pm

- o, cześć - uśmiechnęła się lekko, pewnie nawet trochę podskakując, bo wiadomo, jak zwykle chodziła z głową w chmurach, myśląc o nie wiadomo czym. na pytanie co u niej, znów się zamyśliła nad nie wiadomo czym, po czym tylko wzruszyła ramionami. - głowa mi pęka, nic mi się nie chcę, mam jesienny nastrój i debet na koncie, więc nie wiem co robię tutaj, oglądając takie sukienki - wskazała pierwszą lepszą, a raczej na jej metkę, na której figurowała jakaś cena, której obie w życiu na oczy nie widziały. o zgrozo, to ile ta sukienka kosztować musiała. westchnęła ciężko, kręcąc głową z niedowierzaniem. - a u ciebie? - zerknęła na nią kątem oka, bo zaczęła się przyglądać tej obrzydliwie drogiej sukience, ale za to jakiej ładnej, ups.
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimePią Paź 09, 2009 6:58 pm

z otwartymi szeroko oczami przyglądała się sukience, której od dawna szukała. mi się ostatnio szmizjerki spodobały, ale ta pewnie nie była szmizjerką, tylko jakaś taka bardziej elegancka, ale bez przesady. no, tak czy siak była ładna. spojrzała na metkę i zmarkotniała. mruknęła coś pod nosem, przykładając sukienkę do siebie i zerkając w lustro.
- całkiem w porządku, zrobiłam sobie dzisiaj wolne i postanowiłam się trochę ogarnąć - uśmiechnęła się. - znaczy doszłam do wniosku, że ostatnio jestem jak jakiś wrak człowieka, a tak być nie powinno - wzruszyła ramionami i z westchnięciem odwiesiła sukienkę na wieszak. - zresztą nieważne - machnęła ręką. - wiesz co? z całego serca żałuję, że poszłam na medycynę. kompletnie sobie nie radzę, a na dodatek opuszczam zajęcia - skrzywiła się. marudzenie mode on!
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimePią Paź 09, 2009 7:06 pm

usiadła sobie na jakieś pufie, bo w takich sklepach megamega drogich zazwyczaj są jakieś takie pufy, gdzie się prezentuje jak się wygląda i inne tym podobne. no nieważne, przysiadła sobie na pufie, opierając łokcie o kolana, a podbródek o nadgarstek.
- wrak człowieka, czemu niby? - zmarszczyła nieco brwi, przekręcając głowę w prawą stronę. jednak stwierdziła, że w sumie to nie jej sprawa, tak się dopytywać czemu albo co spowodowało, że się źle czuje albo coś w ten deseń. - w sumie ja niepotrzebnie poszłam na tą literaturę. nie chodzę w ogóle na wykłady ani nawet mnie to nie interesuję. w końcu mnie wywalą i skończę jako wyprowadacz psów - mruknęła pod nosem, to ostatnie może bardziej do siebie. no tak, piękną sobie przyszłość planuję. w każdym razie wstała z tej wygodnej pufki, tylko po to, żeby chwycić o taką sukienkę, jednak zaraz ją odłożyła bo stwierdziła, że i tak nigdzie nie wychodzi, żeby się tak odwalać.
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimePią Paź 09, 2009 7:10 pm

nadal buszowała w jakichś wieszakach, szukając jakiejś odpowiedniej sukienki. w zasadzie sama nie wiedziała na co ma być odpowiednia, ale czuła potrzebę kupienia sukienki, takiej jak na jakieś przyjęcie, chociaż domyślała się, że raczej nie będzie miała okazji jej założyć i będzie wisiała w szafie.
- nie wiem, pewnie jakaś jesienna depresja, czy coś w tym stylu - wzruszyła ramionami, biorąc do ręki jedną ładną sukienkę, w kolorze czerwonym, na dodatek miała przystępną cenę i strasznie jej się podobała. - myślisz, że jak wyjdę w niej po zakupy, to ludzie uznają mnie za wariatkę? - zaśmiała się, chociaż pewnie by tak było, a mimo to postanowiła ją pewnie kupić. nie, nie miała tyle pieniędzy, żeby nimi szastać, ot, taka zwykła zachcianka na poprawę humoru.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimePią Paź 09, 2009 7:13 pm

przyjrzała się sukience, a potem przyjrzała się blair, a potem znów sukience, unosząc nieco jedną brew.
- czemu od razu za wariatkę? chyba uznają jako elegancką kobietę, przez przesady - pokręciła głową, uśmiechając się lekko pod nosem. rozejrzała się za czymś dla siebie, jednak dziś miała jakiś dziwny dzień, że prawie nic jej się nie podobało ;o wzięła pierwszą lepszą sukienkę, która twarzowa nie była, ani nic w ten deseń i wyglądała jak worek po kartoflach. przyłożyła ją do siebie, jednak zaraz się mocno skrzywiła, szybko ją odwieszając. no to teraz całkowicie straciła zapał zakupów, bo stwierdziła, że właśnie tak będzie wyglądać w każdej sukience, którą do siebie przyłoży. brawo.
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimePią Paź 09, 2009 7:18 pm

- ale ona jednak nie nadaje się na zwykłe wyjście do sklepu - odwiesiła ją na wieszak, bo uznała, że kupienie jej będzie bezsensowne, po czym usiadła na jakiejś pufie, przyglądając się manekinom, a raczej ciuchom, w które były ubrane. - mam ochotę pojechać do paryża - powiedziała w końcu, bo zaczynał ją najzwyczajniej w świecie nudzić nowy jork. - chociaż na kilka dni. ale to chyba trochę nieodpowiedzialne, nie? powinnam się wreszcie zacząć uczyć - zmarszczyła brwi i sięgnęła po jakieś buty, bo załóżmy, że też tam były. zaczęła im się przyglądać.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimePią Paź 09, 2009 7:22 pm

- zawsze możesz wziąć urlop dziekański. wciśnij jakiś kit, że musisz jechać gdzieś do rodziny na kilka miesięcy, a tak naprawdę będziesz sobie pląsać po świecie - zachichotała pod nosem, opierając się o jakiś stos wieszaków, który był obok ten pufy, na której przysiadła blair. - mój ojciec dziś przyjechał. powiedział, żebym się z nim wyprowadziła do australii, bo on tam ma kontrakt, a mnie jak on to określił, nie spotka tutaj nic dobrego, nawet studiów nie skończę. nie ma to jak wiara, prawda? - prychnęła pod nosem, usadawiając się obok blair. wzruszyła tylko ramionami, bo co właściwie taką blair obchodzi to, że zapewne zostanie zmuszona do przeprowadzki na drugi koniec świata i będzie niefajnie dla niej zbytnio ;o zaczęła rysować jakieś wzroki na swoim kolanie, przyglądając się manekinowi.
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimePią Paź 09, 2009 7:25 pm

- i masz zamiar wyjechać? - zapytała, odkładając buty, bo jednak jej się nie spodobały i zaczęła się przyglądać lauren. domyślała się, że wcale wyjeżdżać nie chce, ale jak ją ojciec sterroryzuje, to pewnie będzie musiała. jednak kto wie, może mu się postawić zawsze i do tego pewnie będzie ją namawiała blair, znając życie. ;p
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimePią Paź 09, 2009 7:30 pm

pokręciła przecząco głową, jednak z niezbyt widocznym entuzjazmem. po prostu uważała, że teraz jej ojciec był ostatnią osobą, która może jej cokolwiek rozkazywać ;o szczególnie jeśli chodzi o to, że na dodatek będzie z nim mieszkać. nie wytrzymałaby tego chyba, jednak mniejsza z tym.
- nawet bym tam nie wytrzymała. najbardziej drażni mnie to, że on tak czy siak wyjdzie. a jak wyjedzie to zabierze moją siostrę. co z tego, że ona ma cztery lata jak rozumie więcej niż niektórzy dorośli i ma nawet bardziej cięte riposty - uśmiechnęła się nieco pod nosem, podpierając skroń o nadgarstek, a łokieć o kolano. wzruszyła jednak po chwili ramionami, że niby nieważne. tak, nieważne niby, ale laurę ma kolejny życiowy problem po dwóch dniach bezproblemowych. zaczyna się xd
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimePią Paź 09, 2009 7:37 pm

nie odpowiadam za treściwość i sensowność tego posta, bo koleżanka mi właśnie uświadomiła moją beznadziejność i się lekko poirytowałam ;o

- wcale się nie dziwię. w sumie nienawidzę ostatnio nowego jorku, ale raczej nie wyobrażam sobie spędzić reszty życia gdzie indziej. może powinnaś z nim porozmawiać? no wiesz, żeby potem nie wynikły z tego jakieś dziwne niesnaski i takie inne - zaproponowała, poprawiając swoją czarną spódniczkę, do której pewnie miała jakieś fajne, kolorowe rajtuzy. <3
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimePią Paź 09, 2009 7:46 pm

- ale nie uważasz, że to jest okropne? - westchnęła ciężko, kręcąc głową z niedowierzaniem. - ostatnio jakoś się mną wcale nie interesował, wywalił mnie z domu, potem jeszcze nie wiadomo co, a teraz przyjeżdża i mówi, że mam się z nim wynosić. no tragedia, no! - pisnęła prawie że to ostatnie na pół sklepu, jednak stwierdziła, że chyba lekko przesadziła, więc spojrzała przepraszająco na wszystkich co się na nią krzywo spojrzeli i wzruszyła lekko ramionkami, patrząc badawczo na blair. - zresztą nieważne. nie będę cię zasypywać swoimi beznadziejnymi rozmyśleniami - wzruszyła ramionami raz jeszcze, zaczynając się bawić rękawem od swojego sweterka.
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimePią Paź 09, 2009 7:52 pm

- jak to ci w jakiś sposób pomoże, to mów - zachęciła ją. - może
pójdziemy na kawę i coś słodkiego, co? poprawi ci się humor -
zaproponowała z uśmiechem, ostatni raz zerkając tęsknie na wymarzoną
sukienkę, której jednak nie kupi, czasem miała wrażenie, że jest zbyt
rozsądna, no cóż.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimePią Paź 09, 2009 7:57 pm

- dobra, ale najpierw to kup - możliwe, że zauważyła tęskne spojrzenie na wymarzoną sukienkę i podała jej wieszak z nią. w sumie raczej jej na siłę wcisnęła w rękę, jeśli stawiała opory, więc zmusiła ją prawie i również na siłę z uśmiechem satysfakcji zaciągnęła do kasy, decydując za nią.
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimePią Paź 09, 2009 8:00 pm

- no ale... ale gdzie ja ją założę?! - protestowała. - no dobra - machnęła ręką. najwyżej nie będzie miała pieniędzy na życie, ale cóż! no i pewnie kupiła tą sukienkę i gdzieś tam poszły na kawę, drinka, czy nie wiem co, zaczniesz? ;**
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 8:50 pm

przed wyjściem pewnie słuchała świątecznych piosenek w wykonaniu franka sinatry i piła herbatę z pomarańczą, goździkami i miodem <3 była również po zażyciu odpowiedniej dawki valium, bo jej lekarz uznał, że jest znerwicowana i uspokajacz dobrze jej zrobi. wpadła tutaj w dość dobrym nastroju jak na zakupy świąteczne. wpatrywała się w te wszystkie bombki i lampki, którymi był przyozdobiony sklep i czekała na lauren.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 8:54 pm

przyszła również tutaj, uprzednio udając się do swojego domostwa, aby zmienić płaszcz, bo zapewne się po drodze sierotka wywaliła lub po prostu padła ofiarą złych dzieci, które stwierdziły, że dobrze by wyglądała w roli bałwana i obrzuciły ją śniegowymi kulami :< trochę zajęło jej odszukanie violet pośród ludzi chodzących po sobie jak mrówki, bo przecież okres przedświąteczny, więc każde miejsce związane z zakupami jest zdecydowanie przeludnione. popukała tylko violet po ramieniu, lekko się uśmiechając. - cześć, no i jak tam nastrój? - zerknęła na nią badawczo, a zapewne chodziło jej o to czy dalej się na nią gniewa, że chce wyjechać i inne tym podobne.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 9:04 pm

violet prawdopodobnie dawno zapomniała o tym, że powinna gniewać się na lauren. w sumie powoli zaczęła się oswajać z tymi wszystkimi dziwnymi myślami a propos niej. dość ciężko przechodziła niektóre wątki, w które obie były wplątane. uśmiechnęła się na jej widok i pocałowała w policzek na powitanie. w ogóle ostatnio violet sprawiała ciągle wrażenie szczęśliwej, jednak ile w tym było prawdy, to pewnie sama nie wiedziała. - w porządku. lubię bawić się w świętego mikołaja. zawsze lubiłam robić prezenty - stwierdziła, nadal ciekawsko przyglądając się tym wszystkim ozdobom, chyba bardziej przykuły jej uwagę niż rzeczy, które mogłaby kupić. pod nosem cichutko nuciła sobie 'jingle bell rock', bo to właśnie leciało z głośników - co tam u ciebie, lauren? - zapytała, lekko unosząc kąciki ust.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 9:10 pm

zerknęła na nią badawczo, bo sprawiała wrażenie aż za nad to spokojniej. najwidoczniej działały na violet jej środku uspakajające, które dawały znaki również w zachowaniu, prawda. a lauren jak to lauren, już dawno nie brała swoich środków na nerwicę oraz wspaniałych antydepresantów, więc z jej humorami było czasem dziwne, czego efektem była ta myśl o wyjeździe. - może być - wzruszyła ramionkami, jednak uznała, że to odpowiedź zbyt ogólnie i ją samą by taka nie zadowoliła. - trochę się przeziębiłam, bo wczoraj obudziłam się na jakimś dachu. nie pytaj, nie wiem jak tam się znalazłam - ponownie lekko wzruszyła ramionkami, rozglądając się po całym ładnym przyozdobionym centrum. zastanowiła się w sumie komu miałaby teraz kupić prezenty! no bo prezentu dla violet nie kupi przy niej samej, prawda.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 9:34 pm

- na dachu? widzę, że nadal ostro imprezujesz. ja postanowiłam się nieco uspokoić i wyciszyć. powinnam znowu wyrażać siebie w sztuce, tak przynajmniej powiedział mi mój psychoanalityk. chyba nie powinnam sobie od wizyt u niego robić przerw, bo chyba potrzebuję takiego mentora, który mówi mi, co mam robić. - zamyśliła się na moment - dzięki niemu dogadałam się z tatą, bo powiedział, że powinnam tą sprawę załatwić. niestety nie spędzę z nim świąt, bo jedzie do dubaju. ale i tak zanosi się na miłe święta. - wzruszyła lekko ramionami, spoglądając na lauren - chyba go kocham, wiesz? nie ma w tym wszystkim jakiegoś pożądania, czy innych rzeczy, które łączą kobietę i mężczyznę, ale go kocham - psychiczne uzależnienie od lekarza, grozi kolejnymi problemami z psychiką. kuźwa, czytałam dzisiaj pół dnia o psychoanalizie, której się podjęła MM i to chyba widać xd
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 9:41 pm

zerknęła na violet jeszcze bardziej przerażona, jednak wszystko podsumowała jednoznacznym 'aha', nieco się krzywiąc. jak tak dalej pójdzie to oboje wylądują w psychiatryku albo co gorsza w jakiś izolatkach, gadające same do siebie oraz z kołtunem na głowie. świetlana przyszłość przed nimi się maluję! - myślę, że nawet gdyby ci nie poradził, żebyś pogadała z ojcem, to i tak byś z nim porozmawiała. przecież nie da się nie rozmawiać z ojcem i jeszcze się na niego ciągle gniewać - poinformowała ją, znów zerkając na nią badawczo, czy przypadkiem się na nią nie rzuci, że podważyła teorię jej psychoanalityka, którego kocha, no. szkoda, że takie refleksje na temat rozmów z ojcem nie nachodziły jej wcześniej, tylko dopiero teraz, jak już sobie z tatą na ten temat nie porozmawia. no, chyba że zacznie korzystać ze spodeczka, świeczek i zaklęć, lecz to mało prawdopodobne.
- a jak z matthew? - spytała, bo najwidoczniej uznała, że to z nim będzie w takim razie spędzać święta.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 9:50 pm

- owszem, porozmawiałabym z nim, ale zawsze łatwiej jest podjąć się trudnej rozmowy, kiedy wiesz, że nawet jeśli coś pójdzie nie tak, to możesz wsiąść w taksówkę i pojechać do niego, wypłakać się i czekać na to, co ma ci do powiedzenia. on nawet jeśli by chciał, to nie mógłby mnie odrzucić, czy skrzywdzić. zajmowanie się mną, to przecież jego praca, więc na pewno się nim nie rozczaruję - pewnie niedługo, jak coś pójdzie nie tak, to będzie go z płaczem odwiedzać w domu, przeszkadzać mu w czasie, który chciałby spędzić z rodziną i dziećmi, stałaby się najbardziej upierdliwą pacjentką, aż w końcu stałaby się rzecz jak w początkowej scenie 'szóstego zmysłu' ;o - nie wiem, jak z matthew. widzieliśmy się wczoraj i było chyba w porządku - spuściła nieco głowę - nie wiem - stwierdziła w końcu, dość stłumionym głosem.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 10:26 pm

spuściła niego głową, bo poczuła się jakoś głupio. no, po prostu jakoś tak. po prostu zrozumiała to tak, jakby violet wolała płacić za rozmowę oraz inne tym podobne wyżalanie się niż np. wolałaby przyjechać do lauren i jej się wygadać! najwidoczniej laurę nie widziała w tym żadnej różnicy, więc zaczęła nerwowo bawić się guzikiem od płaszcza. - no ale on też ma ograniczone godziny pracy. będziesz go nawiedzać tak po prostu w domu? - zerknęła na nią jeszcze bardziej przerażona! xd westchnęła ciężko, po czym przysiadła na jakiejś ławeczce, zrzucając z siebie płaszcz oraz inne tym podobne. zaraz ze świątecznych zakupów wyjdzie psychoterapia na ławeczce w zaludnionym centrum handlowym. - nie gadaliście o tym wszystkim? znaczy nie mówił nic o tym co dalej? - poklepała ją pokrzepiająco po ramionku, uśmiechając się lekko, aczkolwiek pociesznie.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 10:33 pm

- nie, nie będę go nawiedzać w domu. nie jestem na tyle nienormalna - ale raz już się zdarzyło. pewnie po pijaku, w jakiejś totalnej rozpaczy, czy coś w ten deseń. oczywiście, że wolałaby rozmawiać z lauren. ale od jakiegoś czasu postanowiła ją traktować nieco z dystansem, po tym, jak nabroiła :< mogłaby to puścić w niepamięć, ale to dla niej była zbyt duża sprawa, zwłaszcza, że lauren była jej jak siostra, czy coś w ten deseń. może jak jej przejdzie, to wtedy zrezygnuje chociaż po części ze swojego przyjaciela, za którego musi płacić :< - nie gadaliśmy. w sumie nie wiem, czy chciałabym z nim o tym rozmawiać - wzruszyła lekko ramionkami - wczoraj rozmawiało nam się chyba aż za zwyczajnie, nawet na niego trochę nakrzyczałam - zachichotała, ale ten chichot trwał bardzo krótko - boje się, że mnie już nie kocha - powiedziała w końcu, tym razem ona zaczęła skubać guzik od swojego płaszczyka. w sumie teraz lauren tak, czy siak robi za jej powiernika ;o
Powrót do góry Go down
Sponsored content





macy's - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 5 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
macy's
Powrót do góry 
Strona 5 z 6Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
you give it all, but i want more. :: miasto ## city :: New York. :: butiki.-
Skocz do: