you give it all, but i want more.
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


na forum mamy l a t o
 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 macy's

Go down 
+5
Blair
Georgina
Alison
Nathan
jeremiah
9 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość
abilene

abilene


Liczba postów : 776
Join date : 24/04/2009

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeCzw Lip 02, 2009 7:46 pm

- rozumiem, że to był ton rozkazujący? - roześmiała się, odgarniając włosy od twarzy, które miała już jakoś tam ogarnięte. usiadła sobie na jakiejś pufie, która pewnie w tej przymierzalni była i obserwowała sobie violet, przekrzywiając lekko głowę w lewą stronę. najwidoczniej już się zmęczyła tym ciągłym przebieraniem, hihi.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeCzw Lip 02, 2009 7:50 pm

- biorę wszystko co przymierzałam i czego już nie chce mi się przymierzać - oznajmiła a potem wskoczyła do przymierzalni i przebrała się w to, w czym tu przyszła, czyli pewnie znowu w jakąś sukienkę. tym razem niech będzie czarno-biała ;p wychodząc z przymierzalni wręczyła stertę ubrań ekspedientce i kazała jej to zapakować, a potem chwyciła abi za łokieć i pogrzała w kierunku kasy - musisz jakoś wyglądać na dzisiejszej, ewentualnie jutrzejszej imprezie, więc weźmiemy dla ciebie jeszcze to! - po drodze do kasy zauważyła jakąś śliczną tunikę, więc szybkim ruchem zciągnęła ją z wieszaka i wepchnęła w ręce abi.
Powrót do góry Go down
abilene

abilene


Liczba postów : 776
Join date : 24/04/2009

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeCzw Lip 02, 2009 7:54 pm

- serio jesteś zakupoholiczką - roześmiała się, niosąc wszystkie te rzeczy, które miała w przymierzali, oprócz tych, które na niej jakoś wisiały. oparła się o kasę, raczej o ten blat co tam jest i zaczęła nucić sobie pod nosem piosenkę, która akurat leciała, to będzie jej nowe zajęcie aż w końcu pozna wszystkie piosenki świata, muhaha! cóż za diaboliczny plan! - w sumie to na imprezie będę musiała zadowolić się soczkiem - wzruszyła ramionkami, jak zwykle narzekając, teraz jej to wejdzie w krew całkowicie.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeCzw Lip 02, 2009 7:56 pm

- no i co z tego? wczoraj też byłam na imprezie, na której prawie nikt i prawie nic nie piliśmy. da się bawić w ten sposób, przynajmniej nie robi się potem tylu głupot. mi po alkoholu puszczają hamulcę i zachowuję się jak dzikus, więc abstynenckie formy zabawy są dla mnie jak najbardziej wskazane - zaśmiała się głośno i zapłaciła kartą za wszystkie rzeczy, które miała. och, jak to dobrze, że jej ojciec odblokował jej konto na wakacje, po zdanym semestrze. dzięki temu mogła sobie szaleć w sklepach do woli.
Powrót do góry Go down
abilene

abilene


Liczba postów : 776
Join date : 24/04/2009

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeCzw Lip 02, 2009 8:01 pm

- w sumie racja - przyznała rację violet, pogrążając się w jakimś zastanowieniu, ale po chwili się ocknęła, kładząc wszystkie rzeczy, które ekspedientka zapakowała, abilene zapłaciła i takie różne rzeczy. poprawiła jeszcze raz swoja sukienkę, przez te wszystkie przymiarki, najwidoczniej nie lubiła się na szybko ubierać, a potem się martwić jak wygląda! - to co teraz? - uniosła lekko brwi, uśmiechając się kącikowo. - jak nie mam planu dnia, to zawsze nie wiem co mam robić i się gubię - zachichotała.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeCzw Lip 02, 2009 8:06 pm

- ja mam tak samo. może po prostu chodźmy na kawę, albo coś - wzruszyła ramionkami - chętnie sobie odpocznę po tym prawie całodziennym zakupowym maratonie. nie powiem, zmęczona jestem jak koń po westernie - westchnęła i powachlowała się ręką, a potem zachichotała ;p - mam nadzieję, że odrobina kofeiny nie zaszkodzi twojemu dziecku, co nie? - spojrzała na nią pytająco.
Powrót do góry Go down
abilene

abilene


Liczba postów : 776
Join date : 24/04/2009

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeCzw Lip 02, 2009 8:12 pm

- nie powinno, a nawet jeśli mi nie podpasuje to wypije soczek - wzruszyła ramionkami, uśmiechając się lekko. no i pewnie poszły, zaczniesz? ; * bo ja małe zet wu, siostra mi komputer wyrywa! ;c
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeWto Wrz 01, 2009 7:08 pm

lauren właśnie biła się sama ze sobą, a raczej ze swoimi myślami ;d chodziła w te i we wte po tej ulicy koło wejścia do centrum, zastanawiając się czy wejść czy nie wejść. jeśli wejdzie to nie wyjdzie przez następne lata świetlne, wyda wszystko co ma. jeśli nie wejdzie, będzie tego żałować, stwierdzi że nie ma się w co ubrać i ma za mało rzeczy. kręciła się więc na około centrum, licząc że ktoś za nią rozwiąże jej niezwykle trudne pytanie.
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeWto Wrz 01, 2009 7:17 pm

pewnie zauważył, jak kręciła się w okolicach owego sklepu, więc wszedł za nią, bo powiedzmy, że on w tym samym czasie też łaził po mieście i załatwiał najróżniejsze sprawy. nie odmówił sobie przyjemności z wystraszenia, więc zaszedł ją od tyłu i lekko popchnął, ale nie tak, żeby się wywaliła, czy coś. a nawet, jeśli się potknęła, to szybko ją złapał, żeby nie zaliczyła bliskiego spotkania z ziemią - cześć - wychrypiał ze złośliwym uśmieszkiem i papierosem w zębach. miał na sobie pewnie szary podkoszulek i przetarte jeansy.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeWto Wrz 01, 2009 7:23 pm

znając jej szczęście, to pewnie się potknęła, aż wypadły jej z ręki zeszyty i jakieś gazety. zmrużyła nieco oczy, posyłając mu diabelskie spojrzenie. chodź w jej wykonaniu nie było takie bardzo diabelskie, jednak zawsze coś. - nie rób tak więcej, co? - mruknęła pod nosem, jednak na tyle żeby usłyszał, schylając się, żeby podnieść to wszystko, co jej wypadło. - wystraszyłeś mnie! - teraz powiedziała nieco głośniej, z lekką pretensją. jednak nie powiedziała tego, na tyle głośno, żeby wszyscy się zainteresowali o co jej chodzi. uff.
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeWto Wrz 01, 2009 7:31 pm

pewnie pomógł jej zbierać te zeszyty i książki - będę robić, co mi się podoba - wychrypiał, uśmiechnął się łobuzersko, po czym puścił do niej oczko - nie sądziłem, że czymś takim można cię wystraszyć, boidudku - to było jasne, że wiedział. bo jeśli by wiedział, że lauren się nie wystraszy, to by jej nie atakował :< xd - jak nastrój po wczorajszych urodzinach? - uniósł jedną brew, wypuścił dym z ust gdzieś w kosmos i wręczył jej zeszyty, które podniósł z ziemi.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeWto Wrz 01, 2009 7:37 pm

- doskonale wiesz, że można mnie przestraszyć wszystkim - naburmuszyła się lekko, łypiąc na maxa oskarżycielsko. po chwili trzymania tych książek i zeszytów, stwierdziła że ma za ciężko, a max wprost przeciwnie, więc tylko z uroczym uśmiechem na ustach, wepchnęła mu w ręce swój załadunek, kiwając głową, że od teraz ma to zamiast niej nieść. - mam kaca. nie mów mi tylko, że mało piłam. i boli mnie trochę gardło, chyba za dużo krzyczałam czy cokolwiek się działo - machnęła ręką, bo prawda była taka, że laurę w pewnym momencie urwała się taśma i nie wiedziała co się z nią stało :<
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeWto Wrz 01, 2009 7:45 pm

- kaca? po czym? przecież prawie nic nie piłaś. no widzisz, mi się urwał film nieco wcześniej niż tobie, więc mogę ci przytoczyć, co wczoraj wyprawiałaś - uśmiechnął się łobuzersko, przejmując od lauren jej książki, zeszyty, czy cokolwiek ona tam miała - przemierzałaś zygzakiem przez mieszkanie, darłaś się, skakałaś po meblach, bujałaś się na żyrandolu, czyli w skrócie: nieco zdemolowałaś dom swojego tatuśka. kilku twoich gości cio z tym zresztą w tym pomogło, nie pamiętam ich imion, zresztą to nie jest zbyt istotne. w każdym razie miło się na ciebie patrzyło - może lekko podkoloryzował fakty, ale tak mniej więcej było! przynajmniej według niego ;p
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeWto Wrz 01, 2009 7:52 pm

odchrząknęła nieco, ponieważ zdarte gardło dało o sobie znać, wpatrując się w maxa wielkimi oczami, w których malowało się przerażenie! chwilę musiało potrwać, zanim ta informacja przemierzyła jej mózg, więc po chwili psiknęła: - na pewno nie bujałam się na żyrandolu, co to to nie! - gdyby mogła to by jeszcze nogą tupnęła, jednak takie rzeczy to woli w czterech ścianach, by nie pokazywać jej upartości. - też mi pomagałeś w demolowaniu domu? - zmarszczyła lekko brwi, przeszywając go wzrokiem, by wymusić odpowiedź. zapewne twierdzącą, co się równa z tym, że ją ojciec zabije. upsi. dobrze, że nie zaczęła robić striptizu, tak sobie przynajmniej pomyślała, wciągając maxa za rękę do środka, żeby zakupić nową parę obuwia <3
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeWto Wrz 01, 2009 7:58 pm

- aj owszem, bujałaś się, zaraz po tym, jak zdjęłaś bluzkę i zaczęłaś nią wymachiwać na wszystkie strony. - pokiwał głową na potwierdzenie swoich słów - nie demolowałem z tobą mieszkania. praktycznie cały wieczór gadałem z jakimś twoim kumplem, a potem kochaliśmy się w łazience. tylko tyle pamiętam - wzruszył lekko ramionami i wyjął papierosa z ust i rzucił niedopałek gdzieśtam. kiedy pociągnęła go za rękę do sklepu, to tylko wywrócił oczami, bo nienawidził zakupów. :<
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeWto Wrz 01, 2009 8:08 pm

zrobiła tylko jeszcze większe oczy, bo praktycznie mógł jej teraz wszystko wmówić, a ona nie będzie tego pamiętać :< to strasznie, szczególnie, że max to pewnie chętnie wykorzysta! zacznie opowiadać jej jakieś niestworzone rzeczy, a ona będzie się jak debil z tego tłumaczyć.
- zmyślasz, przecież mówiłeś że ci się taśma urwała. to co, nie pamiętałabym połowy imprezy, a ty byś pamiętał? niemożliwe - podsumowała tylko, wzdychając ciężko, zastanawiając się czy to co powiedziała ma sens. no tak, teraz max mógł się przekonać jaka lauren tak naprawdę jest niemożliwa. ciągnęła go za sobą po tym sklepie, wciskając mu w ręce kolejne pudełka z butami. nawet te na które mruczała 'nie podobają mi się, ale przymierze'. huhu.
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeWto Wrz 01, 2009 8:13 pm

- urwał mi się film w połowie imprezy, to prawda. ale dopiero po tym jak próbowałaś wleźć do kominka. dziękuj bozi, że nie było tam napalone - znów pokiwał głową na potwierdzenie swoich słów - potem niestety nie jestem w stanie powiedzieć co wyprawiałaś, niestety. chętnie bym cię kiedyś jeszcze raz zobaczył w akcji - zaśmiał się złośliwie. krzywił się i mruczał z niezadowoleniem, kiedy wciskała mu kolejne pudła z butami w ręce - lauren, na litość boską, po cholerę przymierzasz, jak ci się nie podobają? - zapytał podirytowany - zaraz stąd wyjdę, obiecuję. długo jeszcze? musisz to dzisiaj załatwiać? - maruda z niego była nieziemska, kiedy chodziło o zakupy :<
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeWto Wrz 01, 2009 8:21 pm

- jak założę to mi się spodobają, zobaczysz. zaraz wychodzę, no chwila. tak, muszę to dziś załatwić, bo jutro może ich nie być! - odpowiedziała na każde jego marudzenie, tak jakby coś go to naprawdę interesowało. - potem pójdziemy gdzie będziesz chciał, obiecuję - cmoknęła go w środek ust, zabierając od niego pudełka z butami. teraz czeka go chyba coś gorszego niż tylko noszenie pudeł. lauren zakładała każdą parę po kolei, przechadzając się po sklepie kilka razy, zdejmując, zakładając jeszcze raz i tak w kółko. wybrała cztery pary, które przeszły do finału! - które? - rzuciła, przyglądając się dokładnie każdej parze z osobna, analizując ją równie dokładnie ; d
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeWto Wrz 01, 2009 8:32 pm

nawet nie spojrzał na te jej buty, tylko patrzał jej w oczy, lekko spode łba, zabijając ją wzrokiem. wyglądał tak, jakby chciał powiedzieć 'jeśli w ciągu minuty się nie zdecydujesz to rozniosę ten sklep!' - obojętnie - syknął przez zęby. mu chyba naprawde było obojętne w jakich butach będzie chodzić lauren, ponieważ jak dla niego wszystkie cztery pary wyglądały identycznie, więc nie rozumiał nad czym się lauren jeszcze zastanawia. na jej miejscu wziąłby perwnie pierwsze z brzegu, oczywiście z tych co przeszły do wielkiego dfinału, no i miałby zakupy z głowy. nie rozumial najwidoczniej tez tej całej zakupowej natury kobiet :<
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeWto Wrz 01, 2009 8:38 pm

- nie chcesz mi w ogóle pomóc! - westchnęła ciężko pod nosem, niemalże błagalnie. no tak, kiedy zauważyła ten jego wzrok, tylko szybko wzięła wszystkie cztery pudełka pod pachę, zmierzając w kierunku kasy. szczęście, zakupy zostały zakończone! albo i nie bo jest tutaj milion innych sklepów, których nazwy właśnie huczały lauren po zakątkach jej małego umysłu. więc po chwili pewnie w podskokach przybiegła do maxa, wynagradzając mu czekanie na nią kilkoma całusami w środek ust, przy czym lekko przygryzła jego dolną wargę, muhaha. no, a potem zaczęła energicznie kręcić główką na wszystkie kierunki, szukając kolejnego sklepu.
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeWto Wrz 01, 2009 8:45 pm

te całusy nawet były zadowalające. jednak tylko i wyłącznie na czas ich trwania. kiedy lauren zaczęła się rozglądać za kolejnym sklepem, to max tylko chwycił ją za ramię i zaczął ciągnąć ją za sobą do wyjścia - nawet o tym nie myśl. wychodzimy stąd - mruknął. no cóż, mało kto nie lubił zakupów tak jak on. zazwyczaj chodził na zakupy sam i kończył je po trzech minutach ze wszystkim, co było mu potrzebne. chyba rzeczywiście maximilian ma jakieś mega moce ;o
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeWto Wrz 01, 2009 8:54 pm

no, chyba ma, bo ja np. tak nie potrafię :< dziś miałam kupić tylko zeszyty a kupiłam buty, bluzkę i spodnie. zbankrutuję.
- ale max, jeszcze tamta sukienka! - stwierdziła błaganie, zastawiając maxowi drogę, tym samym pchając go w przeciwnym kierunku. wskazała palcem na wystawę, gdzie znajdowała się owa sukienka, niczym przedszkolak który chce coś, jednak nie umie sprecyzować co. tak również było z nią, ponieważ sukienka była tylko wykrętem. - no maaaax - przeciągnęła, po czym jakoś go zatrzymała, po co żeby pogłaskać go po policzku i spojrzeć mu błaganie w oczy, marszcząc przy tym lekko brwi i wydymając dolną wargę. spróbować zawsze można, jednak czy pomoże to kto wie!
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeWto Wrz 01, 2009 9:02 pm

ja już zbankrutowałam. mam całkowicie odcięte kieszonkowe, bo moi rodzice doszli do wniosku, że za dużo kupuję i się wpędzam w zakupoholizm :< i tak byłam na zakupach kilka dni temu ale cii xd nawet dziś dostałam opierdziel za to, że szwędałam się po sklepach i na moje nieszczęście spotkałam mojego ojca w trakcie zakupów =.= ja to mam szczęście. ale kogo to obchodzi, sialalala.
- lauren, nie mam ochoty łazić z tobą po sklepach. wrócisz tutaj jutro, beze mnie i kupisz sobie tą cholerną sukienkę - również spojrzał na nią błagalnie, wywrócił oczami i znów zaczął ją ciągnać do wyjścia. zakupy z kobietami były chyba ponad jego nerwy.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeWto Wrz 01, 2009 9:08 pm

w sumie ja muszę ojca wyciągnąć za zakupy, bo wchodzi do takich sklepów, gdzie są fajni modele na zdjęciach, a ja robię jako osoba towarzysząca, to wiesz, siedzę jak ta ciapa i się gapię po zdjęciach <3 no, nieważne.
westchnęła tylko głośno i ciężko, widząc że raczej nic w tej sprawie nie zdziała. pewnie będzie jutro czekać od bladego świtu, żeby rzucić się ta tą sukienkę, żeby nikt jej nie wykupił! a jak wykupi to w ryjka. no. - max, miałeś mnie gdzieś zabrać, pamiętasz? - uniosła lekko jedną brew, uśmiechając się nieco diabolicznie. możliwe, że to była jej forma motywująca do tego! - zabierz mnie tam teraz - był to ton niemalże rozkazujący, nie znoszący sprzeciwu i takie inne. inaczej mówiąc: nie miał wyjścia.
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitimeWto Wrz 01, 2009 9:25 pm

no to pewnie sprzedał jej uśmiech. w sumie doskonale wiedział, gdzie ją chciał zabrać, chociaż to również wiąże się z zakupami. jednak nie mógł sobie odmówić przyjemności na buszującą między półkami z tym czymś lauren. no i pewnie poszli no i zaczną :>
Powrót do góry Go down
Sponsored content





macy's - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: macy's   macy's - Page 4 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
macy's
Powrót do góry 
Strona 4 z 6Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
you give it all, but i want more. :: miasto ## city :: New York. :: butiki.-
Skocz do: