you give it all, but i want more.
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


na forum mamy l a t o
 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 detox

Go down 
5 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
AutorWiadomość
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimePon Paź 19, 2009 8:57 pm

w sumie pewnie cały czas sobie gdzieś na fotelu siedziała tam lauren. nie udzielała się zbytnio w żywej dyskusji, tylko czasem unosiła wzrok znad swojego jakiejś ciekawej książki, której zbytnio nie czytała, tylko wiadomo... wolała kontrolować ruchy atrakcyjnej pani adwokat i maximiliana również xd spoko. w każdym razie tylko czasem coś tam wtrącała do swojej rozmowy i inne tym podobne. na razie do akcji nie wkraczała, tylko czasem nieco mroziła wzrokiem ową panią, najdyskretniej jak umiała. czy wychodziło to nie wiadomo xd
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimePon Paź 19, 2009 9:02 pm

pewnie przez jakiś tam czas nie przeszkadzała im jej obecność, bo gadali o rzeczach ogólnikowych. głównie, to pani adwokat opieprzała max'a za cośtam, wyzywając go od nieodpowiedzialnych gówniarzy, co maximilian ledwo znosił. gdy tylko się chciał odezwać, to ona nie dawała mu dojść do głosu. prawdopodobnie to jedyna kobieta, której udało się trzymać maximiliana krótko. to dlatego jej tak nie lubił. ale w końcu ona ma go wyciągnąć z kłopotów, więc wiadomo xd no i na dodatek potem jednak pani dość dosadnie oznajmiła, że lauren nie powinna przysłuchiwać się rozmowie, więc max zerknął w jej stronę i z wiadomym sobie wdziękiem oznajmił - lauren, za drzwi. - no tak, pewnie będzie miała ograniczone pole manewru, bo max utrudnia jej życie. i pewnie nie tylko w tej kwestii ;d wbił w nią nieco zniecierpliwiony wzrok i czekał, aż sobie pójdzie :<
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimePon Paź 19, 2009 9:11 pm

teatralnie przerzuciła kolejną stronę w swojej książce, nawet nie odrywając od niej wzroku. po chwili ciszy i pewnie jak wszyscy zgromadzeni w tym pokoju już zaczęli się na nią gapić, to dopiero oderwała wzrok, marszcząc lekko brwi. - a dlaczego niby? - spytała tylko, chyba nie wyszło jej nawet zbyt przyjemnie :< jednak co, nie chciała wychodzić bo po prostu chciała wiedzieć o czym rozmawiają, jak to wszystko będzie wyglądać oraz wiadomo, obserwować wszystko dokładnie co się tutaj dzieje. - nie wiem, uruchomcie wyobraźnie i pomyślcie, że mnie tutaj nie ma, czy coś - mruknęła pod nosem, wzruszając lekko ramionkami i założyła nogę na nogę. dalej wgapiała się w książkę, jednak po chwili tylko zerknęła badawczo to na maximiliana to na panią adwokat.
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimePon Paź 19, 2009 9:16 pm

w tym momencie pani adwokat oznajmiła chłodnym tonem, że nie ma nawet takiej opcji. zaproponowała, żeby max zszedł z nią do kawiarni na dole, po czym zmierzyła wzrokiem lauren, niezbyt przyjemnie. od razu było widać, że ta kobieta jest zimna, wredna i przede wszystkim wyniosła. ale do tego jest profesjonalistką xd max na to przystał - wrócę niedługo - rzekł, podnosząc się z miejsca, no i pewnie wyszli. max nawet przepuścił ją w drzwiach. no i pewnie kiedy wszystko obgadają, to maximilian w końcu wróci, bo nie spędzi tam chyba wieczności xd
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimePon Paź 19, 2009 9:23 pm

kiedy wyszli to mruknęła pod nosem tylko kilka siarczystych przekleństw pod nosem na panią adwokat między innymi takich, żeby jej się te jej długie nóżki połamały i nie zrosły, żeby dostała jakiejś straszniej choroby dermatologicznej i inne rzeczy w tym stylu, jakie czasem się zdarza mówić w lekkiej złości xd stwierdziła, że przecież lecieć tam za nimi nie będzie, bo jeszcze zgłoszą ją na badania psychiatryczne, więc siedziała tylko w sali, z nieco zaciętą miną i dalej czytała książkę. oczywiście już jej się przelało, kiedy również pielęgniarka powiedziała, że ma wyjść z sali bo coś tam chcą zrobić, więc znów zaczęła mruczeć coś pod nosem, jednak twardo się stamtąd nie ruszała, a jej twarzyczka robiła się jeszcze bardziej wkurzona i zacięta, że już na swej lekturze skupić się nie mogła :<
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimePon Paź 19, 2009 9:29 pm

no a w końcu maximilian pewnie wrócił. z uśmieszkiem na twarzy. zerknął na lauren i na jej naburmuszoną twarz - humor nie dopisuje? - zapytał z lekko złośliwym uśmiechem na twarzy, po czym walnął się na swoim wyrku, zakładając sobie ręce za głowę - coś ty taka naburmuszona? - najwidoczniej widok wkurzonej lauren go nieco rozbawił, bo po cichu się roześmiał. ale on by sobie teraz zapalił :< xd
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimePon Paź 19, 2009 9:36 pm

- nie, jestem w humorze znakomitym i wcale nie jestem naburmuszona - stwierdziła nieco ironicznie, unosząc nieco jedną brew i krzyżując ręce na klatce piersiowej. pomyślała sobie, że teraz najchętniej ona by mu na złość zrobiła, a w torebce miała nawet jakąś tam paczkę papierosów, bo kiedy była już maksymalnie wnerwiona to sobie podpalała co i raz. cóż na to poradzić, dobrze że nie pali tak na co dzień, tylko dwa czy trzy razy w miesiącu. jednak jeszcze jej irytacja zenitu nie sięgnęła, więc tego nie robiła. - no i co się śmiejesz? - mruknęła pod nosem, mrużąc nieco oczy.
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimePon Paź 19, 2009 9:43 pm

roześmiał się jeszcze głośniej. - no a co ty się tak naburmuszasz? nie polubiłaś grace? - uniósł wysoko brwi, całyczas się śmiejąc. no i przy okazji lauren dowiedziała się, że są już ze ssobą na ty! a wiadomo, że jeśli ktoś przechodzi na ty, to wtedy jakby nie patrzeć lekko zacieśniają się więzy między nimi xdd w każdym razie wbił w nią swój złośliwy wzrok i go z niej nie spuszczał, unosząc lekko jedną brew.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimePon Paź 19, 2009 9:49 pm

nie wiem czemu nie mogę się przestać z tego śmiać xd
przewróciła oczami tylko na to pytanie, po czym mruknęła jeszcze bardziej niezadowolona - skądże, jest dla mnie jak siostra - wbijając wzrok gdzieś przed siebie i zapadając się bardziej w fotel czy też krzesło na którym miała zaszczyt spoczywać. patrzyła się na tą ścianę, jakby chciała zburzyć ją wzrokiem, albo za chwilę zastosować jakiś cios karate, jednak zamiast tego, tylko ciężko westchnęła i bezwładnie przerzuciła ręce przez oparcie fotela, wyciągając nogi przed siebie - czemu nie mogłam być przy ten rozmowie? - jęknęła prawie że z tego swojego niezbyt ukrywanego niezadowolenia i wbiła pytający wzrok w maximiliana.
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimePon Paź 19, 2009 9:57 pm

zburzyłaś mi dzieciństwo! xdd teraz ja się śmieję jak czubek xd mnie to ostatnio śmieszy xd tylko uprzedzam od razu, że to jest trochę....ekhm, osobliwe xd mimo to na 'i'm like żan klod wandam' leżę i kwiczę ze śmiechu xd

do maximiliana dotarła jedna bardzio interesująca rzecz: lauren jest zazdrosna. poniekąd się mu to podobało. ba, bardzo mu się to podobało :> postranowił odpowiedzieć jej na nurtujące ją pewnie pytanie - nie mogłaś byc przy rozmowie, bo takie sprawy z reguły załatwia się w cztery oczy. i tak mamy niezbyt komfortowe warunki na ustalenia tego wszystkiego. jak stąd wyjdę, co się zdarzy już niedługo, tak sądzę, to pewnie wtedy będziemy załatwiać to wszystko na spokojnie - stwierdził, po czym znów się tak po swojemu uśmiechnął ;>
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimePon Paź 19, 2009 10:06 pm

o matko, to mnie tylko pogrążyło w moim śmiechu! xdd facet ma świetnego choreografa i tekściarza, nie ma co ;d
zapadła się jeszcze bardziej w fotel, analizując sobie w główce, że jak wyjdzie ze szpitala, to pewnie ta wredna chłodna suka będzie się cały czas kręcić, bo za bardzo się zajmie tą sprawą. ta wizja ją jeszcze bardziej zirytowała, jednak tego już nie pokazywała bo jedno wnerwienie więcej przy wkurwie mózgu nic nie robi. a każdy wie, że lauren łatwo z równowagi mózgowej wyprowadzić, więc wiadomo xd - to nie można zrobić odskoku od reguły? - spytała, możliwe że z lekką pretensją i wstała z fotela, aby przesiąść się na brzeg łóżka na którym maximilian leżał. - można - stwierdziła przekonana w to co mówi.
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimePon Paź 19, 2009 10:17 pm

niech ktoś mi powie czemu ja mam takie durnowate poczucie humoru? mnie ostatnio prawie wszystko jest w stanie rozśmieszyć xd wadżaajnaaa, wadżaaajna xdd
- ale po co? jesteś zazdrosna? - zapytał wyraźnie rozbawiony, po czym ponownie się roześmiał xd potem przeniósł swoją łapkę na lauren i uniósł tułów tak, żeby móc ją pocałować jakoś miło - łączą nas tylko stosunki służbowe. jestem jej klientem, to wszystko. to chyba dobrze, że poświęcasię sprawie? - uniósł jedną brew. kiedy mówił, to pewnie jeździł dłonią po jej plecach.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimePon Paź 19, 2009 10:25 pm

mnie też, nie martw się xd śmieje się z byle czego, dziś na przykład śmiałam się, bo koleżance podskakiwał kucyk na wf xd tak więc, wiadomo...
- nie śmiej się, to nie jest śmieszne - syknęła pod nosem, jakoś strzepując jego rękę ze swoich pleców i przesuwając się nieco dalej. - no to dobrze, że się poświęca sprawie, ale nie podoba mi się to, że nawet nie wiem co tam kombinujecie, a to chyba jest poniekąd też moja sprawa, prawda? - zauważyła, niby słusznie według niej, jednak z pozycji bezstronnego obserwatora to tak pół na pół i można nad tym dyskutować, jednak jak coś będzie mówił to mu wytoczy argument, który miała w zanadrzu, cóż. pewnie sobie wszystko z góry układała. po chwili takiego siedzenia i machania nogami w przód i w tył, przysunęła się do maxa i jakoś sprytnie położyła się obok niego, przy okazji zerkając czy jakaś pielęgniarka nie przechodzi.
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimePon Paź 19, 2009 10:35 pm

sorry za mój zapłon, właśnie sprawdzałam się jako kucharz, bo zgłodniałam. nie popisałam się, będę głodować xd

- to jest śmieszne - stwierdził z rozbawieniem - przecież zajmujemy się tylko i wyłącznie sprawą. nie ma chyba nic ww tym złego? - zaśmiał się - poza tym ona ma mnie wyciągnąć z kłopotów i uchronić z więzienia. ma często humory, więc wolę jej pójść na rękę. z resztą... co ja się tobie będę tłumaczył. nie mam takiego obowiązku. sama sobie stwarzasz problemy - prychnął kpiąco.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimePon Paź 19, 2009 10:44 pm

ja dziś pół dnia lecę na herbatce rumiankowej i jakiejś dziwnej papce na dzieci, bo mój brzuch nie przyjmuję nic innego :< popsuł się. źleeee, boli. przepraszam, muszę po marudzić sobie trochę xd
- więc uważasz, że jestem śmieszna? wielkie dzięki - westchnęła ciężko, chyba sama rzeczywiście w tym momencie stwarzając sobie jakiś wyimaginowany pseudo problem. kiedy tak ciężko westchnęła to tylko teatralnie przewróciła się na drugi bok, nieco od niego odsuwając. pewnie i tak zajmowała niewiele miejsca, więc to bez znaczenia była. podłożyła sobie dłonie pod głowę, robiąc z nich pseudo poduszkę, żeby jej się lepiej leżało, a jedną nogę spuściła z łóżka i sobie nią machała, wpatrując się w czubek swojego buta. szpilki na platformie do szpitala, brawo xd
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimePon Paź 19, 2009 10:48 pm

maximilian pewnie w końcu zasnął obok lauren. pewnie przed spaniem pozwolił ją sobie objąć, więc przytulony zasnął obok niej. awww xd no i pewnie śnił o aniołkach. ja już musze lecieć, dobranoc :**
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimeNie Lis 15, 2009 6:47 pm

brawo, tym razem nie wylądowała tutaj w roli gościa, a już jako pacjenta! pewnie nikt się tego nie spodziewał, nawet sama lauren, jednak od wczoraj zapewne zdążyła zmienić zdanie. leżała więc sobie w szpitalnej piżamie, która ją obrzydzała całkowicie i już by wolała leżeć bez niczego niż w tym obrzydliwym, białym, szorstkim kawałku materiału. nakryła kołdrę na głowę, aby nie słuchać rozmów denerwującego personelu pod jej drzwiami oraz irytujących dźwięków tych maszyn, do których była podłączona. patrzyła się cały czas za okno, chodź miała nieszczęście mieć okna od ulicy. br.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimeNie Lis 15, 2009 7:14 pm

strasznie zmartwiła się, kiedy dowiedziała się, że lauren jest w szpitalu. praktycznie od razu wsiadła w pierwszą lepszą taksówkę i popędziła w kierunku szpitala, zastanawiając się nad powodem jej obecności tutaj, czyli prawdopodobnie w tym momencie tworzyła sobie w głowie kolejne czarne scenariusze :<. - mój boże, lauren, co się stało? - to były pierwsze słowa, kiedy została tylko wpuszczona do sali, w której leżała lauren.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimeNie Lis 15, 2009 7:19 pm

odkopała się jakoś z kołdry, którą już zakryła się całkiem, aby pielęgniarka nie zabierała jej telefonu, jej jedynego źródła rozrywki oprócz patrzenia się na okna jakiegoś wieżowca i zastanawiania się, które okno się teraz zapali. zmarszczyła nieco brwi, przekręcając się na drugi bok, aby nie leżeć do violet plecami, wiadomo! zresztą ten przez ten czas odwlekała odpowiedź na jej pytanie, które nie było zbyt radosne, ponieważ z perspektywy czasu i wylądowania w szpitalu, wydawało to się dla niej głupie. - wzięłam tabletki, żeby nie urodzić - mruknęła tylko pod nosem, zerkając na nią badawczo.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimeNie Lis 15, 2009 7:24 pm

trochę ją to zdziwiło, ale nie będzie jej prawić jakiś umoralniających gadek, bo sama w trakcie szoku podowiedziawszego się o ciąży chciała poronić, więc teraz wymądrzać się raczej nie będzie. można było powiedzieć, że nawet ją rozumiała i pewnie zrobiłaby to samo, gdyby była na miejscu lauren :< zamilkła na moment, ale tylko po to, żeby potem i tak przerwać ciszę - tak mi przykro - wydusiła z siebie po cichu. - mam przynajmniej nadzieję, że to była twoja decyzja, a nie maximiliana - zerknęła na nią badawczo.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimeNie Lis 15, 2009 7:30 pm

nakryła się nieco bardziej kołdrą, ponownie marszcząc nieco brwi. - i tak bym sobie nie poradziła - rzuciła po chwili ciszy, bo pewnie owa nastała, gdy lauren się nad tym wszystkim i innymi sprawami zastanawiała - nie poradziłabym sobie ze swoim dzieckiem i jeszcze evelyn na głowie - zauważyła i zapewne uznała to jeden z wielu argumentów sprzeciw. za również miała kilka, jednak wolała ich sobie nie przypominać ani nie przytaczać na głos, bo zaraz znów by wpadła w jakąś histerię :< w sumie jakby teraz nie była na dziwnym zastrzyku uspokajającym, to pewnie też by ryczała.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimeNie Lis 15, 2009 7:38 pm

- poradziłabyś sobie, wierzę w ciebie. sama nawet poradziłabyś sobie lepiej niż z max'em. - kiedy doszła do wniosku, to zrobiło jej się trochę szkoda, że lauren już nie jest w ciąży. przecież mogła mieć ślicznego bobasa, a wiadomo, że to w jej przekonaniu powód do szczęścia mimo wszystko. uśmiechnęła się lekko. to był wymuszany, słaby uśmiech, bo violet w tym momencie nie miała najmniejszej ochoty się uśmiechać :< - a co do evelyn, to obiecałam, że ci pomogę. jeśli dam radę to wszystko załatwić, to przygarnę ją do siebie. poza tym ty chyba też niedługo już będziesz pełnoletnia? - zerknęła na nią pytająco.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimeNie Lis 15, 2009 7:44 pm

- tyle, że chyba sama wiesz, że jesteśmy osobami z nazbyt rozwiniętym mózgiem ustawionym na romantyzm, a w rzeczywistości zapewne nie miałabym faceta, no bo kto by chciał babę w ciąży, domu poza miastem, psa, ogrodu i innych tym podobnych rzeczy - wymruczała pod nosem, zerkając znacząco pod nosem, że violet powinna wiedzieć o czym lauren mówi, ponieważ sama snuła takie plany i zamierzała kupić z dom, z tego co lauren dobrze zapamiętała, i nawet święta zrobić! poprawiła sobie jakoś poduszki, aby móc się przenieść do pozycji siedzącej. pokiwała tylko twierdząco głową na jej pytanie. a lauren najbardziej na sercu leżało to, że jak teraz zobaczy jakiegoś bobacha na ulicy, to zaraz będzie płakać, że sama mogła mieć takiego :<
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimeNie Lis 15, 2009 7:50 pm

- a nicolas? - możliwe, że to było niesprawiedliwe straszliwie. zwłaszcza, że lauren praktycznie miała nicolasa na tacy i jakby nie patrzeć to jego kopnęła w tyłek, a nie max'a, mimo tego, że to właśnie nico był tutaj pozytywną postacią w tej całej sytuacji. możliwe więc, że lauren nie powinna raz mu dawać nadziei, a potem odrzucać i violet o tym doskonale wiedziała, ale chyba chciała, żeby lauren była szczęśliwa, właśnie przy kimś takim, jak nicolas :> - może powinnaś z nim porozmawiać, wytłumaczyć sobie wszystko? podejrzewam, że on zająłby się tobą lepiej niż max. - wzruszyła lekko ramionkami - nie masz się czym martwić. na pewno i dla ciebie znajdzie się książe na białym koniu - znów uśmiechnęła się słabo.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitimeNie Lis 15, 2009 7:56 pm

- spotkałam się z nim, ale miałam wrażenie, że wyraźnie daje mi do zrozumienia, że nie ma czasu. tłumaczył się nauką i pracą, jednak w sumie mu się nie dziwie, że nie chciałby już mnie widzieć, przecież już go wystawiłam kilka razy - chyba lauren zauważyła to tak naprawdę dopiero teraz, z biegiem czasu oraz po przemyśleniu sobie paru spraw :< podobno nigdy nie jest za późno, ale chyba w takiej sytuacji zdecydowanie za późno. spuściła głowę w dół, miętoląc w dłoniach kawałek kołdry w obrzydliwie białym kolorze. - zresztą jakbym z nim miała rozmawiać? słuchaj, maximilian zrobił mi dziecko, ale będziesz je traktował jako swoje, prawda? - to pierwsze zdanie chyba już jej ledwo przez gardło przeszło, pomimo tego zastrzyku uspokajającego, dość silnego, które lauren już polubila :<
Powrót do góry Go down
Sponsored content





detox - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: detox   detox - Page 5 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
detox
Powrót do góry 
Strona 5 z 8Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
you give it all, but i want more. :: miasto ## city :: New York. :: szpital.-
Skocz do: