| | park koło szpitala | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
lauren
Liczba postów : 2039 Join date : 09/07/2009 Skąd : raszja
| Temat: Re: park koło szpitala Wto Paź 27, 2009 10:17 pm | |
| uśmiechnęła się tylko na widok żelków, biorąc od razu kilka. no, przecież to duże dziecko, a żelki lubią wszyscy! tak mi się przynajmniej zdaje, że żelki to wszyscy chętnie zjedzą. - będzie w porządku - zapewniła. nie wiadomo czy blair czy samą siebie czy też rzuciła w czasoprzestrzeń jako życzenie do wróżki zębuszki, czyli myślenie na poziomie jej pięcioletniej siostry. ale to przez to, że za długo z nią siedzi i inne tym podobne rzeczy. cóż. | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 34
| Temat: Re: park koło szpitala Wto Paź 27, 2009 10:20 pm | |
| - mam nadzieję - powiedziała, po czym również wzięła sobie jakąś żelkę i zerknęła na lauren. - o matko, może nie powinnam ci dawać żelków, co? może to trochę niezbyt zdrowe - zauważyła, nawiązując do badań, które miała dziś lauren. teraz będzie miała nowy temat do rozmyślań przynajmniej. - no ale to pewnie nie cukrzyca - wzruszyła ramionami i ponownie podsunęła jej paczkę pod nos. | |
| | | lauren
Liczba postów : 2039 Join date : 09/07/2009 Skąd : raszja
| Temat: Re: park koło szpitala Wto Paź 27, 2009 10:29 pm | |
| - oj, tam - machnęła ręką, lekko wzruszając ramionkami. - przecież od kilku żelków nikomu się nic nie stało, prawda? - zauważyła, unosząc nieco jeden kącik ust, po czym znów zapchała się żelkami. jak wcześniej ten park wydawał jej się jakiś fajny, wesoły, cały w pomarańczowych i czerwonych liściach, tak teraz jak zapadł zmrok, to niezbyt. wydawał jej się jakiś taki smutny i wręcz mało fajny, jednak cóż z tego. a ten budynek szpitala za nimi tylko tą beznadzieję podkreślał, więc tylko westchnęła pod nosem, po czym wymruczała: - mam nadzieję, że teraz jak do czegośtam się przyczepią, to nie będą mnie ciągali po różnych innych badaniach. | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 34
| Temat: Re: park koło szpitala Wto Paź 27, 2009 10:31 pm | |
| - przecież nie musisz na nie wyrażać zgody - powiedziała, po czym żałowała, że nie ugryzła się w język, bo pewnie lauren będzie chciała się od badań wymigać i tak właśnie zrobi. - ale to nie jest dobry pomysł - dodała zaraz. - no wiesz, lepiej wiedzieć, co ci dolega i zacząć to leczyć - wzięła sobie jeszcze jedną żelkę, po czym zaczęła napastować czubkiem buta jakiegoś liścia. | |
| | | lauren
Liczba postów : 2039 Join date : 09/07/2009 Skąd : raszja
| Temat: Re: park koło szpitala Wto Paź 27, 2009 10:35 pm | |
| - ale chyba najlepiej będzie nie martwić się na zapas - zauważyła, uśmiechając się lekko, po czym znów zapchała sobie buzię żelkami, żeby znów nie pisać jakiś czarnych scenariuszy z czego ostatnio pewnie dostałaby szóstkę, gdyby miała taką pracę na uczelni. na której nomen omen dawno już nie była i w końcu musi się pojawić. na samą tą myśl tylko nieco się skrzywiła, jednak po chwili jakby sama do siebie tylko wzruszyła nieco ramionkami. | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 34
| Temat: Re: park koło szpitala Wto Paź 27, 2009 10:39 pm | |
| - no, w sumie tak - pokiwała głową. zanurkowała ręką w torbie. - szkoda, że nie noszę ze sobą termosu z gorącą czekoladą - zaśmiała się, po czym pacnęła się otwartą dłonią w czoło i założyła nogę na nogę. - ostatnio wiecznie jem coś słodkiego, chyba powinnam przystopować - westchnęła ciężko, dodając w myślach, że będzie gruba i nieładna, o ile już taka nie jest. :< | |
| | | lauren
Liczba postów : 2039 Join date : 09/07/2009 Skąd : raszja
| Temat: Re: park koło szpitala Wto Paź 27, 2009 10:48 pm | |
| - słodyczy nigdy za wiele. poza tym zima idzie no i wiadomo, podobno zawsze na jesień jemy więcej słodyczy niż zazwyczaj. jeszcze u siebie tego nie zauważyłam, ale to pewnie jest kwestia czasu. chodź nie chcę. przecież nie lubię czekolady, więc może mnie to nie najdzie. bo to strasznie jest - mruknęła tylko pod nosem, kręcąc z niedowierzaniem głową, że czemu blair ma taką ochotę na słodycze. przecież są niedobre oraz inne tym podobne. i zamiast polepszać humor to tylko pogarszają, przynajmniej lauren. | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 34
| Temat: Re: park koło szpitala Wto Paź 27, 2009 10:53 pm | |
| - no tak, ale wiesz, raczej nie przepadam za słodyczami. a może nie tyle nie przepadam, co staram się to sobie wmówić, bo ciągle się odchudzam - westchnęła. - no ale postanowiłam przestać, odkąd moje wyniki badań znowu się pogorszyły i lekarze twierdzą, że mam ane... o boże, nieważne. nie mów o tym nikomu, dobra? - mruknęła. | |
| | | lauren
Liczba postów : 2039 Join date : 09/07/2009 Skąd : raszja
| Temat: Re: park koło szpitala Wto Paź 27, 2009 10:57 pm | |
| - ane... co? dokończ no! przecież nikomu nie powiem, no co ty - spuściła nogi z ławki, wpatrując się w blair z lekkim zaniepokojeniem. co ona tam może mieć, się zastanawiała. przecież nie zna się na tych chorobach wszystkich i nie wie na czym one polegają, więc teraz będzie się biedną blair o to wszystko wypytywać. w każdym razie wpatrywała się w nią i co chwilę popędzała ją kiwnięciem głową, że ma jej powiedzieć o co chodzi. co chwilę brała jeszcze jednego żelka z paczki i całkiem nieświadomie wpychając sobie go do ust, bo już się zajęła słuchaniem blair, chodź nic jej jeszcze nie powiedziała. cóż xd | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 34
| Temat: Re: park koło szpitala Wto Paź 27, 2009 11:00 pm | |
| - no anemię, ale to nic poważnego. w sumie to tylko niedobory witamin i osłabienie organizmu. jak będę się lepiej odżywiać, a raczej jak w ogóle będę cokolwiek jadła, to powinno się poprawić - powiedziała obojętnym tonem. - ale nieważne, przecież istnieją gorsze problemy i w ogóle - machnęła ręką, mając nadzieję, że lauren faktycznie nikomu o tym nie powie. | |
| | | lauren
Liczba postów : 2039 Join date : 09/07/2009 Skąd : raszja
| Temat: Re: park koło szpitala Wto Paź 27, 2009 11:04 pm | |
| - ale będziesz brała jakieś witaminy, co nie? i będziesz się teraz zdrowo odżywiać? no bo w końcu to nie są żarty! z takiej anemii może zrobić się coś gorszego i co wtedy? matko, blair, od dziś chodzę z tobą na obiadki - zmarszczyła mocno brwi, kiwając w jej kierunku palcem wskazującym, że niby tak grozi, wiesz. pokiwała tylko energicznie głową, aż jej się pewnie czapeczka przesunęła, jednak szybko ją poprawiła na właściwe miejsce. | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 34
| Temat: Re: park koło szpitala Wto Paź 27, 2009 11:06 pm | |
| przewróciła oczami. - wiedziałam, że tak będzie. to nic strasznego. tak, będę jadła i będę brała te witaminy, obiecuję - westchnęła. chociaż pewnie, znając blair, to będzie zapominała o owych lekach i będzie je brała co kilka dni, ale i tak będzie wszystkim wmawiała, że je to regularnie i w ogóle i nie ma pojęcia dlaczego wyniki się nie poprawiają! | |
| | | lauren
Liczba postów : 2039 Join date : 09/07/2009 Skąd : raszja
| Temat: Re: park koło szpitala Wto Paź 27, 2009 11:13 pm | |
| - obiecujesz? chodź co z tego, jak pewnie będziesz robiła co chcesz. czyli nic nie jadła i nie brała leków, prawda? - spojrzała na nia powątpiewająco, że tak właśnie będzie robiła, po czym tylko pokiwała głową twierdząco w jej kierunku co miało oznaczać 'widzisz? mam rację' chodź blair jeszcze ani temu nie zaprzeczyła ani nie potwierdziła. | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 34
| Temat: Re: park koło szpitala Wto Paź 27, 2009 11:15 pm | |
| - nie wierzysz mi? - skrzyżowała nogi w kostkach. - przecież nie mam zamiaru ciągle chorować, więc spokojnie, postaram się o tym nie zapominać - mruknęła, chociaż co z tego, że się postara, to tylko połowa sukcesu. - swoją drogą, wcale nie czuję się, jakbym miała anemię, więc pewnie lekarzowi coś się pomyliło. no wiesz, powinnam być osłabiona i takie inne. | |
| | | lauren
Liczba postów : 2039 Join date : 09/07/2009 Skąd : raszja
| Temat: Re: park koło szpitala Wto Paź 27, 2009 11:21 pm | |
| - może po prostu tego nie odczuwasz. przecież są różne te uśpione choroby i lepiej je leczyć zanim się ujawnią tak całkiem, prawda? nie wiem, nigdy nie chorowałam na coś poważniejszego i mam nadzieję, że to mnie nie spotka. chyba nie stosowałabym żadnego leczenia, bo to i tak nic nie daje. przynajmniej według mnie. ale nie bierz to dosłownie, masz się leczyć i dobrze odżywiać dla własnego dobra - kiwnęła głową na zakończenie swojego mini wykładu. kiedy sięgnęła jeszcze raz do paczki z żelkami, trochę się rozczarowała, bo wszystko co w niej było żeżarła :< | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 34
| Temat: Re: park koło szpitala Wto Paź 27, 2009 11:24 pm | |
| - przecież to nie jest nic poważnego, na pewno w końcu wszystko się unormuje - machnęła ręką. cóż, najwidoczniej nie sprawiała wrażenia, jakby w ogóle się tym przejęła, no i tak pewnie było, bo blair najczęściej martwiła się o wszystkich wokół, tylko nie o siebie. - ale jak zacznę jeść nie wiadomo ile, to będę gruba, a to też niedobrze - zauważyła. | |
| | | lauren
Liczba postów : 2039 Join date : 09/07/2009 Skąd : raszja
| Temat: Re: park koło szpitala Wto Paź 27, 2009 11:29 pm | |
| przewróciła tylko oczami i wypuściła całe powietrze z płuc. - no to ja niż nic na to nie poradzę - zauważyła tylko, lekko wzruszając ramionkami. w każdym razie no cóż, pewnie też by się martwiła o wagę. ale na razie tego nie robiła, bo była przekonana, że ma doskonałą przemianę materii oraz inne tym podobne rzeczy. | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 34
| Temat: Re: park koło szpitala Wto Paź 27, 2009 11:31 pm | |
| - no właśnie, więc może powinnam się ograniczyć do brania leków, a z jedzeniem trochę przystopować - zaczęła myśleć na głos. - a zresztą, nieważne, jeszcze się zastanowię - powiedziała, kiwając głową i pewnie już zaczęła się nad tym zastanawiać, co raczej nie przyniesie pozytywnych skutków, niestety. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: park koło szpitala | |
| |
| | | | park koło szpitala | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |