you give it all, but i want more.
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


na forum mamy l a t o
 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy

Go down 
+6
timothy
kayla
florence
Blair
matthew
Violet
10 posters
Idź do strony : Previous  1 ... 19 ... 35, 36, 37, 38, 39  Next
AutorWiadomość
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 6:12 pm

violet przespała większą część mikołajek i zapewne nie skorzysta z tego dnia, w którym ludzie czują magię świąt i śpiewają 'najlepsze prezenty ukryte są w sercach' (akurat). w końcu musiał nadejść ten moment, w którym się violet marnotrawna zbudzi. otworzyła oczy, jednak światło,które wypełniało pomieszczenie zdawało się ją tak razić, że musiała jeszcze przez chwilę poleżeć, chociażby po to, by zacząć odczuwać uciskający ból w skroniach. w końcu zwaliła się z łóżka (ja miałam dzisiaj z tym straszne problemy! 3 razy przestawiałam budzik!). wyszła z pokoju, wyglądała jak bezdomna, z tym nieobecnym, zaspanym spojrzeniem, niedbale zarzuconymi ciuchami na sobie i potarganych włosach. zerknęła na drzwi - kurwa, felix - pokiwała głową z dezaprobatą. potem dotarły do niej świąteczne pieśni o mikołajach i prezentach w wykonaniu timoteja - kurwa, timot! xd
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 6:17 pm

mnie dziś zbudził piękny śpiew siostry "ajajaj nie mam jaj, ojojoj na co mi choj" xddd muszę jej zabronić oglądać wywiadów z tymonem tymańskim bo potem śpiewa te dziwne piosenki.
- co, kurwa violet? - spytał tylko. 'violet?!' zaświtało mu tylko w głowie, że co ona tutaj robi! zapłon to on ma niezły. gadałby z majkelem dżeksonem i nawet by nie skapował, że to dżekson. w każdym razie obrócił się tylko na pięcie z entuzjazmem, że jego siostra wreszcie do odwiedziła i nie zapomniała o nim w mikołajki! w każdym razie ten entuzjazm spadł, gdy zobaczył jej stan. a mianowicie to, że przyszła tutaj tylko pomieszkiwać i się uchalć :< westchnął ciężko, lecz w żadnym przypadku nie pedalsko, kręcąc głową z niedowierzaniem. - mam dla ciebie prezent! - oświadczył tylko z dziarskim uśmiechem, ponieważ entuzjazm wrócił!
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 6:25 pm

- naprawdę? - zerknęła na niego nieco zaskoczona. magiczne słowo, które wypowiedział timo, zredukowało do minimum jej zirytowanie całym światem. tym, że kot jej zniszczył drzwi, tym, że matt ją wygonił z domu, tym, że się znów upiła, tym, że jest taka beznadziejna, bowiem samokrytyka w ostatnim czasie to było jej drugie imię xd na jej buźce pojawił się znikomy uśmiech. pewnie nawet jakby dostała breloczek z logo polsatu, to by się cieszyła. - a z jakiej to niby okazji? - pewnie wyleciało jej z głowy to, że dzisiaj są mikołajki i niektórzy ludzie bawią się w mikołajów i dają prezenty :<
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 6:34 pm

- przecież są mikołajki - zerknął tylko na nią jak na wariatkę, która się nie zna na kalendarzu czy coś w ten deseń. jednak zaraz się poprawił i wyjął z torby (tak, miał torbę, ale jakąś przez ramie, a nie na ramię xd) dwa pakunku. a no mianowicie dwa, bo w jednym był prezent dla samej violet, śmieszna czapka z uszami myszki miki oraz narysowanymi oczami, a w drugim nieco mniejszym dla małego, manowicie jakieś takie małe, fajne oraz przyjemne buciki, a raczej bambosze <3 zawsze mnie rozczulają buty dla małych dzieci i takie bamboszki dla niemowlaków <3 wręczył jej pakunki z uśmiechem, przyglądając jej się nieco uważniej.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 6:43 pm

zdziwiło ją nieco to, że dostaje dwa prezenty. z zaciekawieniem zajrzała do pierwszego. czapka z uszami jej idola, to strzał w dziesiątkę. na jej buzi pojawił się szeroki jak szafa trzydrzwiowa uśmiech, po czym od razu założyła czapkę na głowę, chichocząc pod nosem. potem zajrzała do paczuszki drugiej, w której kryły się miłe bamboszki <3 violet chyba osiągnęła ostatni poziom rozczulenia, zaczęła piszczeć, po czym rzuciła się na szyję timotejowi - dziękuję! są cudowne, jesteś kochany! - ucałowała go w policzek, odczepiając się od niego w końcu - przepraszam, że nic dzisiaj nie mam, ale... - wzruszyła ramionkami - tak jakoś wyszła - podrapała się po głowie, krzywiąc się nieco, po czym zerknęła w stronę maleńkich papuci, które trzymała w ręku - noah się ucieszy - stwierdziła ze słabym uśmiechem.
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 6:50 pm

roześmiał się tylko głośno, jednak przyjemnie, że mu się prezenty udały, prawda. kto by się nie cieszył. gdy przeprosiła, że nie ma dziś prezentu wydał z siebie tylko 'eee tam!' i machnął ręką, że niby największą przyjemność sprawia mu kupowanie prezentów innym. chodź wtedy ta perkusja jako prezent mu się bardzo spodobała, hue hue. wiadomo. usiadł sobie na jakiejś kanapie, uprzednio fatygując się do kuchni, aby wziąć sobie coś do picia. - violet, coś się stało? - spytał tylko, zerkając na nią uważnie. no i zapewne tym samym zepsuł jej radochę z prezentów, jednak nie myślał, że aż matt wygonił ją z domu oraz inne tym podobne :<
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 6:59 pm

tak samo jak błyskawicznie poprawił jej humor i przykleił jej na twarz uśmiech, tak szybko jej ten humor zepsuł! w połowie ostatniego słowa zaczęła ryczeć! - matt mnie wygonił z domu - i tym podobne. przysiadła sobie na fotelu, wycierając policzki z łez, a potem się lekko skuliła. wyglądała jak bezdomna sierotka. dać jej zapałki, sypnąć trochę śniegiem, przewinąć czas do wigilii i mogłaby robić za dziewczynkę z zapałkami :< ten płacz trwał krótko, bo w niecałe pół minuty zdążyła się uspokoić. pewnie jej się już nie chciało płakać, bo od tego jeszcze mocniej boli głowa -,-. zerknęła tylko za okno. wyglądała jak wycięta z jakiegoś melodramatu w tym momencie. no...gdyby nie ta czapka z uszami myszki miki xd
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 7:08 pm

uniósł tylko wysoko brwi, nieco zaskoczony tą informacją. - że co? - mruknął tylko pod nosem, kręcąc głową z niedowierzaniem. nie chciał jej mówić, że ha! miał rację, bo mówił jej przecież, że matt to gnojak przebrzydły oraz inne tym podobne. teraz przyjął tylko rolę nadwornego pocieszacza oraz inne tym podobne. usiadł obok niej jakoś sprytnie, po czym objął ją ramieniem, wpatrując się również w ten sam punkt co ona za oknem. - no, już, nie przejmuj się. przecież będziesz mieszczać tutaj, matt tak czy siak zapewne prędzej czy później wywinąłby jakiś numer, więc dobrze będzie - wzruszył lekko ramionami. chyba to pocieszenie nie należało do najlepszych, bo w tym momencie po prostu palnął to co myślał.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 7:16 pm

- nic by nie wywinął - syknęła niezbyt przyjemnie - to ja wywinęłam mu numer - oparła czoło o jego ramię - jestem alkoholiczką timothy - zawyła jak syrena strażacka w tym momencie, że aż felix głośno miauknął. pewnie stanowili teraz razem niezły duet <3 przez chwilę wyła tak sobie razem z felix'em, jednak w końcu zaprzestała, bo wiadomo, że ból głowy się uruchamiał - ale wszystko będzie dobrze, bo niedługo mi wybaczy - powiedziała, wzruszając lekko ramionkami i kiwając pewnie głową. to tak na pocieszenie. uspokoiła się już po chwili całkiem. felix się jednak nie uspokajał :< pewnie się rozbestwił nieco przy timothy'm, którego jakąś ogromną sympatią to nie darzył xd zresztą on nie lubił nikogo.
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 7:25 pm

w sumie przez takie śmiałe wyznanie violet, że jest alkoholiczką nie wiedział co powiedzieć. po prostu tylko tak obok niej siedział, co chwilę zerkając na nią badawczo oraz współczująco, wspierając ją klepaniem po ramieniu. spojrzał tylko morderczo na felixa, aby się uspokoił, a ten jakby gdyby nigdy nic, przestał się wydzierać. może to dlatego, że timothy jak się trochę upił, a felix miauczał oraz chciał jeść, to timo robił z niego ruchomy cel i rzucał w niego butelkami od piwa ;oo dziwne, jednak czasem działało! - dobrze będzie - mruknął tylko pod nosem, może niezbyt entuzjastycznie lecz zawsze coś. chyba nie mam na niego pałera, dawno nim nie garałam.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 7:37 pm

sorry za zapłon, poszłam przeszukać szafki w kuchni w poszukiwaniu czegoś do jedzenia ;o cały dzień dzisiaj jem ;o
ja też momentami tracę na kogoś czasem wenę. najlepiej to mi się gra właśnie violet i max'em xd
- wiesz co? - poderwała się nagle z fotela - chodźmy odwiedzić noah, co? pewnie nudzi mu się samemu w mikołajki - w sumie mu nie robiło, bo jak narazie przez 90% swojego życia spał xd - chciałbyś się zobaczyć z siostrzeńcem? w końcu jesteś jego wujkiem - uśmiechnęła się lekko, rozczesując palcami włosy, żeby chociaż odrobinę doprowadzić je do porządku.
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 7:45 pm

ja dziś cały dzień jem słodycze :< zjadłam całe jedno pięterko ptaskiego mleczka, batonika i kilka rafaello i mam ochotę zjeść jeszcze coś :< doobra, dziś mikołajki, można się nażreć słodyczy. ja ogarniam laurę, jasmine i matta najlepiej chyba xd
- no w sumie możemy iść - wstał, nieco leniwie, po czym się przeciągnął, lecz kości mu tak dziko nie strzelały, jak mi np :< - ale nie przeszkadza ci zbytnio kac? - zmarszczył nieco brwi, znów na nią badawczo spoglądając. najwidoczniej nie uznawał to za idealny pomysł, że mamusia przyjdzie na kacu do szpitala :<
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 8:39 pm

spojrzała na niego lekko się krzywiąc. potem spojrzała na siebie. miała na sobie pogniecione ubranie od wczoraj, które pewnie jeszcze wczoraj wieczorem oblała wódką i które śmierdziało ów alkoholem. głowa ją owszem, bolała i to dość mocno. w sumie dopiero teraz stwierdziła, że wygląda jak ostatni ochłap i lump. - chyba trochę jednak przeszkadza - skrzywiła się ponownie - wiesz co? może idź sam, a ja podetnę sobie żyły pod prysznicem - wymruczała i doczłapała się do łazienki w celu umycia się i doprowadzenia się chociaż po części do porządku - możesz mnie też rozpakować, jak chcesz u mnie zaplusować! - zawołała - aha, i nakarm felix'a, jeśli dzisiaj jeszcze tego nie robiłeś. możesz też zrobić nam kolację! - no tak, timothy 'tania siła robocza', pewnie znowu będzie wykorzystywany przez szanowną księżniczkę violet :<
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 9:43 pm

timothy odkrzyknął tylko jakieś 'aha!' po czym przewrócił oczami. najwidoczniej był już dziś zmęczony całodziennych chodzeniem po mieście, więc ani felixa nie nakarmił, ani violet walizki nie rozpakował, ani im kolacji nie zrobił. doszedł do wniosku że violet sama może się rozpakować, sama może nakarmić felixa, skoro go już dawno nie widziała, ani nie karmiła, a kolację można zamówić przez telefon, więc cóż za problem. rozwalił się tylko na kanapie, na której się wygodnie wyciągnął i sięgnął jeszcze bardziej leniwie po pilota od telewizora. włączył sobie elegancko telewizor, zapewne pogrążając się w oglądaniu my name is earl, bo to śmieszne czasem jest. oho, chyba zaraz znów będą jakieś kłótnie rodzeństwa się działy.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 9:51 pm

wyszła zapewne w jakieś superanckiej piżamce z różową panterą. kiedy zorientowała się, że jej prośby były jak groch o ścianę, to tylko przewróciła oczami. usiadła sobie obok niego, wyrywając mu z ręki pilota i przełączając na jakiś kanał z serialami. akurat leciała dynastia, fragment z alexis (nie wiem, co ja mam dzisiaj do tej dynastii ciągle xd), i tak ją jej postać zafascynowała, że z wielkim zainteresowaniem przyglądała się jej gestom i wsłuchiwała się w te wszystkie zdzirowate teksty kierowane do tej blondyny. przytuliła się do pilota jakoś bardziej, żeby timot jej go nie wyrwał.
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 9:54 pm

timot tylko ciężko westchnął oraz przewrócił oczami, zerkając na violet z politowaniem. oglądał przez chwilę tą dynastę, modląc się, aby violet nie podchwycila gestów, zachowania, nie rzucała do wszystkich nawet rodziny zdzirowatych teksów oraz inne tym podobne. jednak zapewne tak będzie, skoro violetka już do siebie przytulała pilota. poddał się po chwili, po czym podniósł leniwy tyłek z sofy i powędrował do swojego pokoju, pooglądać na swoim telewizorze zapewne płatny kanał erotyczny xd nie, no dobra. pooglądać to, co go interesowało, a nie dynastię :<
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 10:06 pm

płatny kanał erotyczny xd
- timothy, ty parszywa dziwko, spójrz na mnie! - wysyczała niczym alexis, która ze swych ust wydała przed chwilą podobny tekst. violet zbiera się chyba na wygłupianie ;< po chwili jednak skrzywiła się tylko, patrząc ja timothy znika jej sprzed oczu - chce się z tobą, bracie integrować, a ty ode mnie uciekasz! i tak widzimy się nie za często, a ty zamykasz się w swoim pokoju, ty straszny człowieku, bez dziewczyny - zmarszczyła nieco brwi w niezadowoleniu, po czym kontynuowała oglądanie swojej nowej idolki xd
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 10:10 pm

- mogłaś to sobie darować, wiesz? - mruknął tylko pod nosem, po czym znów przewrócił oczami, że naprawdę mogła to sobie darować, powie to ojcu i ojciec będzie mu wypominał, że nie ma dziewczyny i jest nieudacznikiem, a przecież może wyrywać dziewczyny na samochód oraz na to, że będzie lekarzem, ładnie dopasowaną marynarkę od dior homme i inne tym podobne. no, nieważne. - no bo jak ty już zaczynasz oglądać jakieś telenowele, gdzie tylko się wyzywają od zdzir i dziwek, to uciekam - przyznał ze szczerością, po czym dopiero wtedy, gdy skończył swój wykład, schował się w swoim pokoju, pogrążając się w oglądaniu.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 10:19 pm

- timothy! - wrzasnęła. komu będzie robić na złość i z kim będzie gadać, jeśli sobie pójdzie? - timothy, przecież wyłączę, nie kłóćmy się o telewizor, jesteśmy przecież zgodnym rodzeństwem - stwierdziła słodkim do bólu tonem i wyłączyła tą całą swoją dynastię, z lekkim żalem o to do timo, że nie lubi razem z nią oglądać takich duperel :< - no i wiesz co? nie przeszkadza mi to, że nie masz dziewczyny... - postanowiła się zrehabilitować, prowadząc swój chyba jeszcze bardziej pogarszający sprawę, głupkowaty monolog, którego timot może nawet nie usłyszeć zza drzwi do swojego pokoju, ale violet uważała, że mówi wystarczająco głośno - w sumie dzięki temu masz czas wyłącznie dla mnie i miłi mi jest żyć ze świadomością, że jestem najważniejszą kobietą w twoim życiu - xd mówiła to z pełną powagą dodajmy xd - nawet jakbyś był gejem, to by było fajnie, ale pod warunkiem, że nie miałbyś chłopaka. bo wiesz... ja mam lekki uraz do homoseksualistów - skrzywiła się lekko - a może ty jesteś gejem? nie musisz mi mówić, ale w sumie... - zamyśliła się.
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 10:28 pm

- czemu miałbym być gejem? gdybył był gejem to miałbym chłopaka, przecież jestem normalny - w sumie jesteś normalny, a nie masz dziewczyny, ty idioto! tylko to dodał sobie w myślach, przerwacając oczami. wyciągnął się wygodniej na swoim wyrku, słuchając tylko cały czas monologu violet, co chwilę nieco podśmiewując się pod nosem. pokręcił tylko głową z niedowierzaniem, kiedy stwierdziła, że jest najważniejszą kobietą w jego życiu, stwierdzając, że prawdopodobnie skromność nie jest jej przypadłością. latał tak sobie po kanałach, że aż pewnie trafił na ten płatny kanał erotyczny, na którym się przez chwilę zatrzymał xd jednak gdy stwierdził, że nuda, to przeleciał dalej, bo zajrzy na ten kanał po dwudziestej czwartej, elo.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 10:37 pm

- ale przecież geje są normalnymi ludźmi, timot. chociaż chyba masz rację, gdybyś był gejem, to miałbyś chłopaka - znów się zamyśliła, po czym kontynuowała swoje wywody - z drugiej strony patrząc, gdybyś był hetero, to miałbyś dziewczynę, co nie? przecież, nie oszukujmy się, jesteś moim bratem, mamy te same geny, więc pewnie wszystkie się do ciebie ślinią - znowu popis jej skromności - zastanawia mnie to z kim sypiasz. może z nikim? za każdym razem kiedy tu przychodzę widzę albo ciebie w książkach, albo śpiącego. może ty jesteś aseksualny timo? - piękny temat na niedzielę sobie wybrała, rozwodzenie się nad jego orientacją seksualną - a może...mam nadzieję, że nie jesteś żadnym zboczeńcem? - skrzywiła się lekko.
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 10:40 pm

- jestem sadomasochistą - stwierdził tylko, jednak w jego głosie możnabyło wyczuć rozbawienie. stwierdził, że w sumie mu takie gadanie nic nie robi, bo wie, że to nieprawda, a tak naprawdę to on na razie nie chce mieć dziewczyny i takie inne. no, wolał żeby tak się rozwodziła nad tym czy z kimś śpi, jakiej orietacji seksualniej jest niz np. rozwodzić się nad tym, czemu matthew ją z domu wykopał oraz się tym zamartwiać. timot będzie tylko grzecznie odpowiadał półsłowkami, naprowadzał ją na kolejne mylne tropy, aby tylko sobie gadała, rozmyślała oraz się nie zamartiwała.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 10:50 pm

- przestań, nie mówisz przecież serio mi chodzi o to jak jest naprawdę! - jakby to była jednak prawda, to ona i tak by nie uwierzyła :< - to chyba wiadome, że chcę się o tobie czegoś więcej dowiedzieć, co nie? przynajmniej wiesz, że mnie obchodzisz - tak tłumaczyło to, że jest najzwyczajniej wścibska - miałeś w ogóle kogoś kiedykolwiek? nie obraź się, ale wątpię. - nieświadomie wywołuje na nim jakąś presję, jak jakaś podstarzała ciotka na imprezie rodzinnej, dręcząc swojego bratanka z tego powodu, że nie ma dziewczyny ;o - nie zrozum mnie źle, to ci w niczym nie ujmuje. - jej ton był tak poważny, że aż śmieszny.
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 10:56 pm

- gadasz jak ciotka na urodzinach wujka heńka, wiesz? - mruknął pod nosem, najwidoczniej nieco się już irytując. już go to chyba nawet śmieszyć przestało i inne tym podobne, takie dociekanie violet. to, że tymczasowo nie miał dziewczyny, chyba o niczym nie świadczyło, nie. - miałem - stwierdził tylko, przewracając oczami, bo najwidoczniej nie widział powodu w dociekaniach violet. jednak jakby zmieniał temat, to ta zaraz by go męczyła, że ma coś do ukrycia, skoro chcę temat zmienić na inny. westchnął tylko ciężko, ale nie pedalsko, marszcząc nieco brwi oraz próbując się skupić na oglądaniu telewizji.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 11:04 pm

- wiedziałam! - pisnęła i klasnęła w łapki, chichocząc głupkowato - wcale nie gadam jak jakaś ciotka. zadaje tylko pytania, czy to źle, że się tobą interesuję? przecież jak na rodzeństwo znamy się bardzo krótko, a chyba jeszcze nie mieliśmy okazji porozmawiać tak szczerze o sobie. to chyba wiadome, że chcę o tobie wiedzieć jak najwięcej - wzruszyła lekko ramionkami. dzisiaj chyba go wymęczy swoją gadaniną i słowotokiem, który nagle zaatakował, nie wiedzieć czemu :< - a teraz powiedz mi coś o swojej byłej. no bo wiesz w *tu pada jakiegoś francuskiego pisemka dla kobiet* czytałam, że sposób w jaki facet opowiada o swoich byłych mówi dużo o nim, wiesz? - chwila ciszy - wiesz timot? - xd
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 36 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy
Powrót do góry 
Strona 36 z 39Idź do strony : Previous  1 ... 19 ... 35, 36, 37, 38, 39  Next
 Similar topics
-
» timothy
» timothy.blogpost.com
» Mademoiselle Gossip
» Mademoiselle Gossip

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
you give it all, but i want more. :: mieszkania ## houses :: apartamenty.-
Skocz do: