you give it all, but i want more.
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


na forum mamy l a t o
 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy

Go down 
+6
timothy
kayla
florence
Blair
matthew
Violet
10 posters
Idź do strony : Previous  1 ... 19 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39  Next
AutorWiadomość
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimeNie Lis 01, 2009 11:48 pm

- cholera, rzeczywiście muszę przygotować się na wszystkie warianty. to nie taki głupi pomysł z tym scenariuszem. musisz mi obiecać, ze jakby co, to staniesz po mojej stronie, obiecaj! - chwyciła go za rękę, którą ścisnęła mocno i spojrzała na na niego tak, jakby jego odmowa = śmierć xd - boje się trochę - stwierdziła w lekkim zamyśleniu, zapewne wyobrażając sobie tą całą sytuację - muszę to załatwić jak najszybciej, bo będę się denerwować w nieskończoność. powiem mu od razu. albo nie. albo tak. - chyba niezdecydowana nieco była ;o
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimePon Lis 16, 2009 8:14 pm

wkradła się niemal niesłyszalnie do mieszkania. pod pachą trzymała znerwicowanego felixa, który i swoje wieczne pms przechodził w dniu dzisiejszym w miarę spokojnie. wpuściła go do środka, licząc na to, że kociak się tutaj szybko zaklimatyzuje, w końcu zostaje tutaj na kilka dni, co nie. poszła do kuchni, nasypała mu do miseczki kocich chrupków, a potem podstawiła je felix'owi pod nos. potem skierowała swoje kroki do salonu, gdzie położyła się z jakimś romansem w ręku, wczytując się w kolejne wersy. nieco przeszkadzało jej głośne chrupanie felix'a, ale starała się nie zwracać na to większej uwagi.
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimePon Lis 16, 2009 8:22 pm

violet będzie dorym złodziejem lub timothy musi udać się do laryngologa. nie usłyszał tego, że ktoś wszedł do mieszkania, nie słyszał głośnego chrupania felixa, co go zazwyczaj budziło. no tak, po prostu timo sobie grzecznie spał w swoim pokoju, z jedną połową ciała całkiem zwisającą z łóżka, jednak to nie znaczyło o tym, że był pijany. był całkiem trzeźwy tylko po prostu zasnął nad książkami, a potem się nieco ze swojego łoża zsunął. zdradziło go tylko i wyłącznie pochrapywanie xd
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimePon Lis 16, 2009 8:33 pm

violet była pewna, że jej braciszka nie ma w domu. gdyby go faktycznie nie było w domu, to po nakarmieniu felix'a i zostawieniu zapasów na jego wątpliwą przyszłość tutaj, to by pewnie napisała karteczkę z wiadomością, że felix tutaj zamieszka na czas nieokreślony, a potem by sobie poszła. jednak usłyszała odgłosy spania (nie lubię słowa 'chrapanie', ale 'odgłosy spania' brzmi jeszcze debilniej. muszę się z tym pogodzić). weszła cichutko do jego pokoju, była na boso, więc nie zdradziło jej żadne stukanie obcasami. w jej główce narodził się niecny plan urządzenia mu pobudki. pewnie nie należała do najoryginalniejszych pobudek wszechświata, ale no cóż. zrobiła mały rozbieg, po czym najzwyczajniej w świecie wskoczyła na biedne lóżko timoteja, no i przy okazji na biednego timoteja. :< dobrze, że nie ważyła jakichś stu kilo, mimo iż była w zaawansowywującej się ciąży. możliwe, że mimo iż już powinna przytyć i powinna mieć nawet większy brzuszek, to nie miała takiego :< widać było tylko lekkie zaokrąglenie, pewnie jej dziecko będzie malutkie. w każdym razie śmiejąc się głośno wrzasnęła mu prosto w ucho - timoooo...! - przyprawiając go o zawał.
i umrze.
a violet pójdzie do więzienia na dożywocie za nieumyślne spowodowanie śmierci.
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimePon Lis 16, 2009 8:44 pm

snu nie miał aż tak mocnego, aby to go nie obudziło. tak się przestraszył, że aż sturlał się całkiem z łóżka, tym samym pociągając za sobią violet na podłogę. chwilę leżał tak zdezorientowany, mrużąc nieco oczy, bo nie był zbyt zadowolony że ciężarna na nim leży, w w plecy wbija mu się róg od książki. strzepnął jakoś sprytnie z siebie violet, oczywiście jej nie uszkadzając, po prostu ją jakoś sprytnie podsadził z powrotem na łóżko, a sam wyjął tą niewygodną książkę spod swoich biednych pleców, po czym cisnął nią gdzieś o ścianę. dobrze, że użyli dobrego kleju, aby ową książkę skleić, bo prawdopodobnie timo nie miałby się z czego nauczyć do pierwszego egzaminu o ludzkim wnętrzu. - na litość boską, siostra, wolałbym już żebyś położyła mi felixa na głowie, uprzednio nie dając mu krakersa - mruknął pod nosem, nieco mrożąc ją wzrokiem, po czym sprytnie wstał, rozmasowując sobie plecy. zaraz się zrehabilitował jednak, bo szeroko się uśmiechnął i jakoś miło się z nią przywitał, z jej brzuchem również, bo ją po owym brzuchu poklepał ze słowami 'co tam, mały?'. chyba będzie ulubionym wujkiem xd
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimePon Lis 16, 2009 8:50 pm

- właściwie, to ja przyszłam tutaj z felix'em, zaopiekujesz się nim, przez najbliższe kilka(naście) dni - pokiwała głową stanowczo, po czym również się szeroko uśmiechnęła - w sumie to jest pewne, że będzie robił ci za budzik. mnie budzi codziennie - wzruszyła ramionkami lekko, po czym spojrzała z rozczuleniem na timothy'ego, który witał się z jej brzuszkiem - timo, mam dla ciebie dobrą wiadomość - oczy jej się nieco zabłyszczały, jak i ząbki w szerokim uśmiechu - to, że będziesz wujkiem, to już raczej wiesz, ale teraz mam pewność, że będziemy mieli chłopca, który będzie nosił imię po tobie - co prawda drugie, ale co tam xd violet najwidoczniej liczyła na to, że braciszek się ucieszy. im dłużej się z nim nie widziała, tym lepszą siostrą była najwidoczniej, bo ostatnio nawet nie mają czasu na dokuczanie sobie, jakie miało miejsce, kiedy mieszkali razem.
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimePon Lis 16, 2009 8:58 pm

przewrócił tylko oczami, spuszczając całe powietrze z płuc, gdy zakomunikowała mu, o tym że teraz sublokatorem z nim będzie felix. no tak, pewnie będzie na nim prowadził kilku(nasto) dniowe doświadczenia czy kota można upić piwem. ten kot to życie ma ciężkie xd jednak nieważne. uniósl nieco brwi, przyglądając się violet, czy aby na pewno jej się coś nie pomyliło i czy oby na pewno to dziecko w brzuchu violet jeszcze, będzie miało po nim imie. przecież nie zasłużył. według niego dziecko powinno nosić imię po jakiś okrywcach rodzinnych czy coś. nieważne xd uśmiechnął się tylko szeroko, aczkolwiek trochę nieśmiało, ponieważ nie wiedział czy sobie żartuje czy też matthew go nie zabije za to. - ale matthew mnie nie zabije, co? może on chciałby mieć jakiegoś matthew juniora, a nie timothego, co? - podrapał się po głowie, nieco marszcząc swą twarz. co nie zmienia faktu, że się cieszył!
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimePon Lis 16, 2009 9:07 pm

- nie zabije, timo, przestań. co wy do siebie ciągle macie?! widzieliście się ostatnio lata świetlne temu, wasz 'konflikt', czy nawet nie wiem jak to nazwać jest kompletnie bez sensu- tym razem ona wywróciła oczami, wypuściła powietrze. możliwe, że przez moment miała taką minę xdd - poza tym timothy to będzie jego drugie imię. na pierwsze będzie miał tristan - wyszczerzyła się, zadowolona - ładnie, prawda? - zaczęła chichotać, po czym rzuciła się braciszkowi na szyję, czochrając mu włosy lekko go podduszając. coś jej się chyba zebrało na wygłupy z nim, za którymi się pewnie stęskniła. w każdym razie uwidoczniała to, że jest jeszcze dzieckiem, a jak wszyscy wiemy dziecko, które ma dziecko to nie jest najlepszy pomysł ;o no a co jest jeszcze straszniejsze, to to, że violet miała się za najdoroślejszą osobę ze wszystkich dorosłych.
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimePon Lis 16, 2009 9:34 pm

- po prostu go nie lubię - mruknął tylko pod nosem, znów przewracając oczami. długo się na violetkę nie gniewał, skoro tak go lekko podusiła i go rozchochrała. odwziędzył jej się tym samym, tyle że darując sobie to jej podduszenie, co wiadomo, że on ma więcej siły i mógłby jej coś jeszcze nieumyślnie zrobić ;o próbując zrobić krok do tyłu, że niby jakoś się od niej odsunąć na żarty, nie na żarty się przewrócił o jakąś butelkę, która walała się po podłodze. jak w jakiejś komedii, wywalił się do tyłu, zapewne razem z violet! znów dziś xd - violet, zabijesz mnie kiedyś - mruknął tylko pod nosem, leżąc plackiem na podłodze. przerażająca myśl, że violet będzie ważyć więcej niż on w pewnym momencie! xd ;o
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimePon Lis 16, 2009 9:41 pm

violet zaczęła chichotać, chociaż pewnie nic aż tak zabawnego w tym nie było. jakoś się podniosła z tej podłogi, wyciągając rękę w kierunku timo i pomagając mu wstać - uważaj następnym razem, jak będziesz chciał mnie przewrócić, bo tristan zapewne ma tam w środku rolekoster - mówiła śmiejąc się głupiutko. - luuubisz go, tylko jeszcze o tym nie wiesz - uśmiechnęła się śmiesznie marszcząc nos - a jeśli go nie lubisz, to pogodzę was siłą, obiecuję. kocham was obu tak samo mocno, więc będziecie musieli chociaż udawać - pokiwała głową, którą zadarła wcześniej do góry, co by wyglądać bardziej przemądrzalsko - ale ja za tobą tęskniłam! - zachichotała, po czym wskoczyła mu na plecy, chichocząc głośno, co pewnie wkurwiało felixa próbującego skupić się na egzystowaniu. xd w ogóle możliwe, że violet byla dziś nieco bardziej denerwująca niż zazwyczaj, bo miała dobry humor :<
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimePon Lis 16, 2009 9:47 pm

- niech się przyzwyczaja - wzruszył lekko ramionami, co do tego rolekatera w brzuchu violet. no tak, niech się przyzwyczaja, chodź chyba takie wstrząsy podczas jego rozwoju go nie przystosowują, a raczej szkodzą, jednak timothy - przyszły lekarz chirurg jeszcze o tym nie wiedział. nie jego specjalizacja przecież, prawda? prawda! jakoś sprytnie złapał violet pod kolanami, aby mu się z tych pleców nie ześlizgnęła, podrzucając ją parokrotnie do góry, po czym powędrował z nią do salonu, już się nie wywalając o nim. zapewne tylko prychął pod nosem, gdy zauważył kręcącego się tam felixa, a raczej felixa rozwalonego na kanapie, pogrążonego w lekturze książki, którą violet tam zostawiła. pewnie na niej leżał, a nie czytał, bo wiadomo..., xd
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimePon Lis 16, 2009 9:56 pm

pewnie czytał, ale timothy i violet byli tylko ludźmi i nie potrafili pojąć prostego faktu, że koty również potrafią czytać. spojrzał na nich z nienawiścią i miaukną głośno. pewnie był reinkarnacją jakiegoś szatańsko mrocznego muzyka rockowego, którego wkurwiało to, że jest ograniczony kocim ciałkiem i ogólnie. - oby nie miał okazji się przyzwyczajać, bo dla mnie to też nie jest najprzyjemniejsze. nabiłeś mi siniaka, ty draniu! - powiedziała z udawanym wyrzutem, po czym przyłożyła mu ręce do twarzy robiąc coś takiego i pewnie zrobi mu zmarszczki. w sumie violet zachowywała się jak sześcioletnia dziewczynka, na dodatek z jakimś adhd. ten efekt potęgowała jej niewinna buźka nie skażona makijażem, uroczy kok, spięty na czubku głowy i kolorowa, urocza sukienka w kwiatki. co prawda ciążowa, ale to się wytnie. poza tym najmłodsza matka na świecie miała sześć lat ;o
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimePon Lis 16, 2009 10:08 pm

przeraża mnie to zdjęcie ;o
jakoś sprytnie złapał ją za ręce, po czym te jej dłonie ściągnął ze swojej twarzy. - zrobisz mi zmarszczki - mruknął tylko pod nosem, z nieco udawanym oburzeniem, po czym tylko się roześmiał, znów violetkę do góry podrzucając. i i i i ogólnie nie wiem, mam obecnie zaćmę umysłową, przepraszam xd jakoś sprytnie usadził ją gdzieś w fotelu, jednak z dalka od felixa, który zapewne był dość zadowolony z faktu, że miał całą kanapę do siebie, o którą kiedyśtam się nawet bił z timo i w swoim kocim mózgu uważał, że wygrał, skoro teraz na niej bytuje. timo sobie poszedł o kuchni, aby oczywiście sięgnąć do lodówki po piwo, po czym usiadł jakoś niedaleko violet, na jakimś fotelu, wyciągając nogi przed siebie na stolik.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimePon Lis 16, 2009 10:17 pm

mnie też xd odwdzięczam się za gordona w różu i tym samym za zbuurzenie mi dzieciństwa:
Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Hy9996_gward_06febbs_narcisorodrig
*diabolicznyśmiech*
violet siedziała sobie tak roześmiana w fotelu, patrząc co chwilę z rozczuleniem na felix'a. w końcu, kiedy znudziło jej się takie siedzenie wpadła na pomysł - timot, może wyjdziemy dziś gdzieś nie wiem... na jakąś imprezę, czy coś? - rzuciła nieco nieśmiałą propozycję, licząc w duchu, że się zgodzi. cały czas żyła w przeświadczeniu, że jej życie towarzyskie skończy się wraz z urodzeniem dziecka i chociaż wszyscy wiemy, że to nieprawda, to violet tak właśnie myślała. więc to chyba nie dziwne, że chciała korzystać z ostatnich chwil, w których może pozwolić sobie na szalenie w klubach, czy coś.
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimePon Lis 16, 2009 10:53 pm

A MASZ!
Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 1250570709479f
xddd
spojrzał na nią nieco jak na wariatkę, po czym da tego wyraźny sygnał, pukając się w środek czoła palcem wskazującym. w każdym razie, tylko stanowczo pokręcił przecząco głową. - nie, nie możesz pić ani nic w tym stylu. zresztą tam ludzie palą i ogólnie - przypomniał jej tylko, wzruszając nieco ramionami. potem jeszcze skarcił ją wzrokiem za tak nieodpowiedzialną propozycję z jej strony. no cóż, najwidoczniej violet nie ma co liczyć również za rozrywki i chodzenie po klubach również z timotem :<
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimePon Lis 16, 2009 11:04 pm

O NIE! :<
Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Karl%20Lagerfeld_7
a masz pomiocie szatański! niech karl lagerfeld straszy cię po nocach!
- ale czemu, timo?! - skrzywiła się w niezadowoleniu swoim. - przecież nie będę piła, chcę się tylko bawić, co w tym złego?! wszyscy najchętniej zrobili ze mnie nudną, starą kobiete, która najlepiej, żeby siedziała cały czas w domu i uczyła się zmieniać pieluchy - przewróciła oczami - mam 20 lat dopiero na litość boską! - pisnęła oburzona, próbując go jednak wciąż namówić na jakiekolwiek wyjście - a może pojdziemy na jakiś koncert? albo na kręgle? albo nie wiem? - wszędzie palą i piją dodajmy xd - no, jeśli się nie zgodzisz, to zrobię domówkę, chociażbym miała się na niej bawić sama jak palec! - złożyła usta w podkówkę, skrzyżowała ręce na klatce piersiowej i zmarszczyła brwi, patrząc na niego spode łba, wyglądając jak wkurwiony upierdliwy bachor.
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimePon Lis 16, 2009 11:11 pm

wygląda na tym zdjęciu jak facet od fizyki w mej szkole....
Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Versacedonatella
a ciebie donatella, zły człowieku :<<
na każdą jej propozycję odpowiadał cały czas 'nie', nawet nie zerkając w jej stronę, tylko cały czas uważnie zeskrobywał etykietkę z zielonej butelki swojego piwa. podobno, ci który zdrapują etykietki są niewyżyci seksualnie. o zgoroz, to ja jestem jakimś maniakiem w takim razie! ;o bój się! aaaa! powinnam wstawić swoje zdjęcie! aa! dobra, nieważne, aaa! xdd zerknął tylko na nią w końcu kątem oka, nieco unosząc jedną brew. - domówka jednoosobowa? to ma sens w ogóle? - uniósł drugą brew, jednak zaraz znów wrócił do zeskrobywania etykietki, tym samym wyżywając się na niej sekualnie. - no właśnie, umiesz zmieniać pieluchy? - spytał żartobliwie, jednakże to pytanie nie jest żartobliwe.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimePon Lis 16, 2009 11:24 pm

ofu :< będę się mścić, ty niewyżyty maniaku seksualny! xdd
zerknęła na timota gwałcącego butelkę, po czym uniosła jedną brew, wkurzając się na niego coraz bardziej - wiesz co? myślałam, że jesteś w porządku, ze tobą się rozerwę, ale jesteś taki sam jak matthew (celowa szpila xd) i najchętniej trzymałbyś mnie w domu! - zasyczała, mrużąc oczy swoje w gniewie swoim. - tak, jednoosobowa domówka ma sens, jak urżnę się w lux i będę gadać sama ze sobą. na pewno bym bawiła się lepiej niż z tobą - wstała, szybko zmierzyła w stronę barku i biegiem rzuciła się do sypialni, w której zamknęła się na 4 spusty.
nie mogę patrzeć na tą donatellę. szukam dla ciebie odpowiedniego straszydła zły człowieku :<
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimePon Lis 16, 2009 11:33 pm

jezu, ale dziś będę mieć koszmary :/ mat w różowym sweterku i białych spodniach, który wyszedł jak młody jurny gej (on w końcu tym gejem jest czy nie? to bardzo istotne...), donatella, karl, wykrzywiona przez dłonie gemma... brrr :< to za dużo jak na mnie! ja mam słabe nerwy! :<
- widzisz? przynajmniej znalazłaś jeden powód, abym mógł polubić matthew. super, dzięki! - rzucił tylko za nią, uśmiechając się lekko pod nosem. najwidoczniej ta celowa szpila nie zadziałała jak jak powinna, a nawet obróciła się nieco przeciwko niej, bo jak oni tak złączą siły to chyba rzeczywiście violet nie będzie miała łatwo, aby się wyszaleć ; < - oddawaj tą butelkę! - wrzasnał jednak z nią, po czym jakoś sprytnie się poderwał i zaczął walić, zapewne bez skutku, w drzwi gdzie się zamknęła :<
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimePon Lis 16, 2009 11:43 pm

no własnie nie wiem czy jest gejem :< w każdym razie wyobrażam sobie, że nie jest i to mnie podnosi na duchu xd
violet nie miała zamiaru się upijać, czy coś. zwłaszcza, że wiedziała, że jest w ciąży, a w piciu timothy'emu na złość nie widziała większego sensu, bo potem by tylko dostała opiernicz :< w sumie i tak dostanie, bo ewidentnie będzie mu robić na złość. usiadła na brzegu łóżka, stawiając butelkę na ziemi, po czym skrzyżowała ręce na klatce piersiowej w niezadowoleniu. ona się naprawdę jak upierdliwy bachor zachowuje, niech ktoś coś z nią zrobi xd nie wiem, każe stanąć w kącie, albo wpisze uwagę do dzienniczka xd - a maska jeża! (xdd) nie otworzę ci! - ryknęła xd
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 1:26 am

o matko NIE! te koszmarne zdjęcia! xd
gdzie miała wylądować, jak nie tutaj? timothy to musiał mieć jednak z nią przejebane, bo praktycznie odwiedzała go tylko wtedy,kiedy matt ją wyganiał z domu w trakcie ich kryzysu, kiedy to była w stanie ciężkiej postępującej depresji i zapijała się non stop i uprzykrzała mu życie, tudzież przychodziła, kiedy go nie było xd w każdym razie przy samym wejściu powitał ją felix, którego pogłaskała ze słabym uśmiechem na jej zapłakanej twarzyczce, po czym skierowała swoje kroki do swojego pokoju, w którym postanowiła rozwinąć swój alkoholizm i ryczeć tak długo, aż jej przejdzie, o. no i fajnie, że na odwyku wytrzyma xd
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 1:39 am

ojezusmariaokropnetezdjęcia, fujfujfuj, co nam wtedy odwaliło xdd znając mnie, zaraz wrzuca jakieś kolejne zdjęcie i będę się cieszyć sama do siebie. no. to pogłębia moją chorobę psychiczną xd mam głupawkę...
co mógł robić timothey? oczywiście, że spał! zawsze gdy go odwiedzała violet to on spał! xd po prostu miał taki organizm, że jak wstał rano i musiał jeszcze iśc na wykłady, to już w ogóle, nie mógł wytrzymac i potem spał nie wiadomo ile. nawet nie wiedział, że violet przyjechała, bo nic nie słyszał. zasnął na sofie ze słuchawkami na uszach oraz zwisającymi kończynami xd
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 1:45 am

ja też... xd
violet uskuteczniała rozwijanie swojego hobby, którym jest pijactwo. pewnie piła tak długo, aż sama zasnęła. no i pewnie jutro timot się zdziwi, kiedy zobaczy zalaną siostrzyczkę u siebie w mieszkaniu, na dodatek nie w ciąży, bo nie wiem, czy ta informacja do niego dotarła. ja już idę, albowiem moja mamusia kochana bardzo obawia się tego, że jutro rano nie wstanę, a muszę, bo się umówiłam <3 na dodatek jutro mikołajki, więc dużo prezentów w bucie! buzi! :*
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 5:54 pm

nawiązując do wczorajszego nawalenia się przez nią jak stodoła, violet spała jak aniołek w jakiejś dziwnej pozie na swoim łóżku. może wyglądała by bardziej anielsko, gdyby nie pusta butelka, która leżała na łóżku razem z nią. felix pewnie zniszczył jej drzwi, bo całą noc próbował dobić się do swojej właścicielki, pewnie mu się nudziło. robił sobie krótkie przerwy, a potem dalej drapał drzwi. nie obudziło jej to. drzemała dalej, nie świadoma tego, że kiedy się obudzi, to czeka na nią kac-morderca.
Powrót do góry Go down
timothy

timothy


Liczba postów : 336
Join date : 02/07/2009

Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitimeNie Gru 06, 2009 6:03 pm

timothy praktycznie cały czas dziś od rana kręcił się po mieście. wychodząc, nawet nie zauważył płaszczyka violet w przed pokoju ani nawet tego, że felix usilnie próbuje się dostać do pokoju swojej pani! ;o najwidoczniej za bardzo przyzwyczaił się do tego, że mieszka sam. w każdym razie kręcił się po mieście, bo spodobała mu się ta świąteczna atmosfera, wszędobylscy mikołaje, ludzie ze stosem ładnie opakowanych prezentów, jednak jeszcze do tego brakowało mu śniegu! wrócił więc do domostwa, również z prezentami. dopiero teraz zauważył, że violet chyba tutaj urzęduje, jednak puścił to mimo pamięci, bo wolał sobie nucić jakieś świąteczne pieśni pod nosem.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Empty
PisanieTemat: Re: Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy   Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy - Page 35 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Mademoiselle Violet & Monsieur Timothy
Powrót do góry 
Strona 35 z 39Idź do strony : Previous  1 ... 19 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39  Next
 Similar topics
-
» timothy
» timothy.blogpost.com
» Mademoiselle Gossip
» Mademoiselle Gossip

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
you give it all, but i want more. :: mieszkania ## houses :: apartamenty.-
Skocz do: