| | Blair | |
|
+14lauren maximilian Violet ian heather Tony Alison matthew Chuck ryan. Nathan Jimmy kayla Blair 18 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 7:24 pm | |
| faktycznie brzmiało to wszystko dość nieprawdopodobnie, dlatego też blair jej nie uwierzyła. czasami żałowała, że nie wybrała się na studia psychologiczne, bo w takich chwilach jak te, na pewno by jej się przydała jakaś wiedza na ten temat. - jasne, jeden. a potem będzie jeszcze jeden, a potem tylko jedna paczka, ona też nic ci nie zrobi, prawda? - powiedziała tonem przesyconym ironią. pokręciła z dezaprobatą głową i wyjęła z kieszeni telefon, sprawdzając coś, po czym odłożyła go na stół. - jeśli będziesz tak się zachowywać, to podejrzewam, że wrócisz do szpitala, co raczej nie będzie przyjemne - ostrzegła ją. - powinnaś wziąć zaraz leki - wstała z fotela i pewnie poszła po cały stos tabletek, które po chwili przyniosła heather i usiadła na podłokietniku sofy, żeby ją przypilnować, czy na pewno je weźmie. ;p | |
| | | heather
Liczba postów : 1586 Join date : 03/06/2009 Age : 32
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 7:28 pm | |
| westchnęła ciężko i przewróciła oczami, chodź to chyba raczej powinna zrobić blair, kiedy słyszała dziwne i oryginalne wytłumaczenia heather. no, jednak mniejsza z tym. spojrzała z lekkim przerażeniem na układający się stos tabletek, które pewnie ciągnęły za sobą kolejne tabelki i w efekcie trzeba było brać wszystko razem. skrzywiła się nieco, unosząc wysoko brwi i robiąc oczy jak pięciozłotówki. - i ja mam to wszystko wziąć razem, tak? i przeżyć, tak? - spojrzała lekko zdezorientowana na blair, drapiąc się z zakłopotaniem po głowie. - wiesz co? podzielę to na pół. jedne teraz, drugie za godzinę lub dwie - kiwnęła głową, pewna swoich słów, że wszystko można tak rozdzielić, po czym zrobiła ze zgromadzonych opakować dwie piramidki obok siebie, uśmiechając się dumnie pod nosem. powinna uśmiechać się durnie, jednak to posunięcie wydawało jej się logiczne i dlatego była dumna ze swojego pomysłu ; d coś słabo u niej z logicznym myśleniem. | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 7:32 pm | |
| przechyliła głowę lekko w prawo, przyglądając się najpierw heather, potem tabletkom, a na koniec zerknęła na zegarek i pokręciła przecząco głową, przechylając lekko talerzyk, przez co piramidki się zepsuły i leki ułożyły się z powrotem w jeden stosik. - daj spokój, to cztery tabletki, nie jest ich tak wiele. powinnaś wziąć wszystkie teraz. za dwie godziny będą następne - powiedziała, chociaż wiedziała, że to jej ani nie zmotywuje, ani nie pocieszy, ale przynajmniej może pokaże, że lekarstwa i tak są odpowiednio rozłożone w czasie. - no, bierz - pospieszyła ją. mam ochotę zrobić z niej damską wersję doktora house. ;d | |
| | | heather
Liczba postów : 1586 Join date : 03/06/2009 Age : 32
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 7:39 pm | |
| też będzie miała takie cięte riposty? <3 oparła łokcie o kolana, odstawiając kubek z herbatą na stół. zapatrzyła się na tabetki, widocznie chcąc z nimi stoczyć jakąś bitwę wzrokową, jednak one wygrywały, bo i tak musiała je kiedyś zażyć i tak. albo będzie je wrzucała gdzieś za siebie i wmawiała blair, że ma omamy i widzi latające tabletki ;d westchnęła ciężko, sięgając po te nieszczęsne lekarstwa, których widzieć na oczy nie chciała. - następnych nie biorę, dość na dziś - bruknęła pod nosem, niczym obrażone dziecię w przedszkolu i skrzyżowała ręce na klatce piersiowej, zerkając badawczo na blair. | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 7:42 pm | |
| muszę nad tym popracować ;d
- a zakład, że weźmiesz? - powiedziała lekko przesłodzonym tonem. nie miała zamiaru odpuścić jej żadnych leków, wiedząc, że to jej może zaszkodzić. - masz się mnie słuchać, bo za kilka lat będę lekarzem i będę leczyć takich nieodpowiedzialnych ludzi jak ty - nie ma co, świetny argument. wcale nie chciała być niemiła z tą nieodpowiedzialnością, ale w sumie to była prawda i heather pewnie i tak o tym doskonale wiedziała. - nie jesteś głodna? - zapytała, przeczuwając jaką uzyska odpowiedź. | |
| | | heather
Liczba postów : 1586 Join date : 03/06/2009 Age : 32
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 7:47 pm | |
| - za kilka lat. jak na razie jeszcze nie jesteś lekarzem - zauważyła bystrze, kiwając karcąco palcem wskazującym w jej stronę. uśmiechnęła się diabelsko pod nosem, po czym wypiła całą zawartość kubka prawie że na raz, odstawiając pusty na stół. do kuchni za daleko. - nie - odpowiedź którą wszyscy znali na pamięć. chyba blair będzie musiała w nią wpychać na siłę, lub tak jak robiły to moje koleżanki, kiedy u nich nocowałam i nie chciałam jeść, że włączały mi fmen, wpychały mi jedzenie do gęby, a ja nieświadomie to zjadałam ; d ułożyła sobie stos poduszek, na którym położyła głowę i ogólnie powaliła się na tej sofie, nucąc sobie pod nosem jakąś wymyśloną przez siebie melodię. | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 7:51 pm | |
| - kilka lat to wcale nie tak dużo - stwierdziła i skierowała się do kuchni. nie miała zamiaru wysłuchiwać, że heather nie jest głodna i nie będzie jadła. zobowiązała się nią zaopiekować, dlatego też zrobiła pewnie jakieś kolorowe kanapki z warzywami, bo to zdrowe, witaminy i takie tam inne. przyniosła talerzyk pełen kanapek i postawiła go przed heather. - nie musisz zjeść wszystkiego, ale chociaż kilka - powiedziała, bo to były takie małe kanapki. sama nie wzięła żadnej, najwyżej się wymiga, że jadła wcześniej. swoją drogą, świetny z niej lekarz, dba o wszystkich, a o siebie nie. | |
| | | heather
Liczba postów : 1586 Join date : 03/06/2009 Age : 32
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 8:01 pm | |
| tym razem zaczęła walkę wzrokową z kanapkami. miała nadzieję, że uda jej się teleportować przedmioty w które się wpatrywała? całkiem możliwe, jednak chyba to jest niezbyt realne! w każdym razie po chwili westchnęła ciężko, jednak wpadł jej pewien warunek. zerknęła na blair, która na oko heather miała dużo niedowagi, zresztą to było widać na pierwszy rzut oka. a heather jeszcze sama miała odpadły z niejedzeniem, więc mogła siedzieć sobie w głowie blair i wiedzieć, co myśli w tym momencie ; d strała, opierając się plecami o ten stos poduszek. wzięła talerz z kanapkami, podsuwając go blair pod nos. - ja jedną, ty jedną - stwierdziła stanowczo, z poważną miną. | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 8:05 pm | |
| - jadłam niedawno - powiedziała wymijająco i wzięła ze stolika jakieś czasopismo. zaczęła je przeglądać, aż w końcu znalazła interesujący artykuł, więc zaczęła go czytać. miała nadzieję, że heather nie będzie jej już więcej z tym męczyć. zresztą blair wcale nie dostrzegała tego, że ma niedowagę. miała wrażenie, że jest w sam raz, a czasem nawet, że jest za gruba. to już chyba problemy z psychiką, ale mniejsza. przerwała artykuł po paru zdaniach, bo jakoś nie docierało do niej to, co czytała i odłożyła gazetę. | |
| | | heather
Liczba postów : 1586 Join date : 03/06/2009 Age : 32
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 8:17 pm | |
| - masz to zjeść, bo inaczej ja nie zjem. zrozumiano? - mały szantaż. uniosła wysoko jedną brew, uśmiechając się nieco diabelsko i kącikowo. próbowała na siłę wpakować kanapkę blair do buzi, jednak ta pewnie się broniła, więc tylko usadowiła się koło niej i trzymała kanapkę koło jej otworu gębowego, czekając aż zdecyduje się na jeden chodźmby gryz. zaraz będzie, że heather będzie wyciągać blair z jakiejś anoreksji czy innej interesującej choroby. wróciła do nucenia pod nosem sobie piosenki i co chwilę zerkała badawczo na blair, czy jednak się złamie. | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 8:20 pm | |
| - ej, przestań. jesteś okropna! szantażowanie jest karalne - pogroziła jej palcem i na wszelki wypadek odsunęła się od niej. właściwie to na sam widok jedzenia było jej niedobrze, taki mały jadłowstręt. :< a nawet jeśli by zjadła, to potem pobawiłaby się pewnie w jakąś bulimiczkę, czy coś. - jak nie będziesz jadła, to... to poinformuję o wszystkim twoich rodziców, czy kto tam ma na ciebie jakiś wpływ - tym razem to ona postanowiła ją zaszantażować. :< | |
| | | heather
Liczba postów : 1586 Join date : 03/06/2009 Age : 32
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 8:30 pm | |
| - rodziców to nie obchodzi. twierdzą, że sama się w to wpakowałam, więc nie obchodzi ich to, co teraz zrobię ze swoim zdrowiem. nikt nie ma na nie całkowitego wpływu. jak na razie tylko tobie się udaje zmusić mnie do nie palenia, jako takiego jedzenia i brania leków - pokiwała lekko głową, mając nadzieję, że teraz wmusi w nią tą kanapkę. skoro blair ma na nią jakiś tam wpływ, to heather będzie jeszcze brać z niej przykład, nic nie jedząc, a raczej określi to mianem dbaniem o linię. - jedz - westchnęła ciężko, znów próbując otworzyć otwór gębowy blair kanapką. | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 8:35 pm | |
| - marudzisz - stwierdziła i położyła się na sofie, ale tak, że nogi miała przełożone przez oparcie, a głowa jej zwisała. gdzieś czytałam, że to jest zdrowe, ale nie pamiętam na co, chyba na kręgosłup. ;d - nie będę jadła, nie jestem głodna, zjadłam dzisiaj wyjątkowo dużo - powiedziała, chociaż tak naprawdę jadła dziś tylko pół jakiegoś jogurtu, pewnie light na dodatek. podniosła swoją rękę, żeby móc na nią spojrzeć i zmarszczyła brwi. - mam wrażenie, że przytyłam - skrzywiła się. | |
| | | heather
Liczba postów : 1586 Join date : 03/06/2009 Age : 32
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 8:47 pm | |
| nawet dzieci, które biegają po upper east side, wiedzą, że owa heather jest nieobliczalna i teraz zdolna do każdego posunięcia. więc wiadomo, że coś musiała wywinąć, bo inaczej nie byłaby sobą ; d kiedy blair skończyła mówić ostatnie słowo, szybko wsadziła jej do ust kanapkę, jednak pewnie nieudolnie, bo wymazała ją całą pomidorem, sałata całkowicie spadła gdzieś nie wiadomo gdzie, a jeszcze inny ogórek wylądował na policzku blair. - mówiłam, żebyś zjadła - strzepnęła dłonie, tak że niby odwaliła dobrą robotę i kiwnęła zadowalająco głową, patrząc na swoje mini dzieło ; d - przytyłaś? chyba na umyśle - parsknęła, jednak po chwili tylko miło się uśmiechnęła. - nie przytyłaś, czy ty jesteś jakaś nienormalna? nie-nor-ma-la! - wyrecytowała, unosząc wysoko brwi. to też nie było zbyt miłe, jednak patrz kilka zdań na początku posta ;d | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 8:51 pm | |
| zmrużyła groźnie oczy i z niezadowoleniem zjadła kanapkę, którą miała już w ustach. zdjęła też z policzka ogórka i wytarła się jakąś chusteczką, po czym zgromiła heather wzrokiem, dając jej tym samym do zrozumienia, że tym razem przesadziła. - teraz twoja kolej - powiedziała, siląc się na obojętny ton i starając się ukryć to, że najzwyczajniej w świecie zrobiło jej się niedobrze. - nie jestem nienormalna, przecież widzę. wyszło mi bokiem to obżeranie się słodyczami na poprawę humoru - skrzywiła się i spojrzała z obrzydzeniem na kanapki. | |
| | | heather
Liczba postów : 1586 Join date : 03/06/2009 Age : 32
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 9:14 pm | |
| zachichotała pod nosem, klaszcząc w dłonie kiedy blair gromiła ją wzrokiem. ona serio jest nienormalna, jednak to się pominie. przez to wszystko mózg przewrócił jej się do góry nogami, a obie półkule rozłączyły się bezpowrotnie od siebie. pór, pór heather. jak już blair zjadła kanapkę, to zabrała się za swoją, całkiem ochoczo, jednak nie pobrudziła się pomidorem, nie miała sałaty na głowie i ogórka na czole. - przestań - westchnęła ciężko, kiedy tylko stwierdziła o tych słodyczach. | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 9:17 pm | |
| w takim razie przestała i wzruszyła tylko ramionami, po czym wstała z kanapy i poszła do siebie. miała ochotę gdzieś wyjść, z tym, że nie miała najmniejszego pomysłu gdzie. póki co tylko się lekko ogarnęła, znaczy przebrała, umalowała i coś tam zrobiła z włosami. - chodźmy gdzieś - powiedziała, kiedy wróciła do salonu. - no, chyba, że jesteś zbyt słaba? - zerknęła na nią pytająco. jakoś nie miała ochoty siedzieć w piątkowy wieczór w domu. jeden z ostatnich wieczorów wakacji! | |
| | | heather
Liczba postów : 1586 Join date : 03/06/2009 Age : 32
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 10:31 pm | |
| - jeśli chcesz gdzieś iść, to nie będę cię trzymać w domu. ja na razie nie mam siły na wychodzenie wieczorem - uśmiechnęła się smutno, ponieważ wiadomo, że miała ochotę gdzieś sobie czmychnąć. jednak wybrałyby pewnie miejsce gdzie był alkohol, a biedna heather po lekach będzie musiała się zadowolić tylko soczkiem. pokiwała energicznie głową na potwierdzenie swoich słów. nie chciała jej trzymać, to wiadome. nie chciała też, żeby blair traktowała ją jako jakąś kulę u nogi i ogólnie kłopot. | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 10:37 pm | |
| - no nie wiem. nie mam ochoty wychodzić sama - wzruszyła ramionami i usiadła wygodniej na kanapie. nie miała zamiaru namawiać heather, bo pomyślała, że może źle się czuję, czy coś takiego. wzięła telefon i zaczęła przeglądać książkę telefoniczną. - jezu, nie mam z kim dokąd wyjść, to straszne. starzeję się! - zaśmiała się. | |
| | | heather
Liczba postów : 1586 Join date : 03/06/2009 Age : 32
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 10:44 pm | |
| - napisz do violet. lubi wychodzić - uśmiechnęła się lekko, przypominając sobie o swojej przyjaciółce od kielicha ; d skoro heather nie może, to niech blair ją zastąpi. nakryła się po uszy kołdrą, planując, że znów obejrzy sobie bridżet dżąs, zasypiając z pudełkiem czekoladek. przyszedł również jej na myśl kolega blair, jednak nie chciała już nic poruszać, bo rozmowę na ten temat przeprowadziły sobie wczoraj, cnie. | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 10:46 pm | |
| pewnie gdyby heather poruszyła ten temat, to zapewne blair zaczęłaby się znowu wszystkiego wyrzekać, no ale. - doobra. i tak jest już chyba za późno - wzruszyła ramionami. - może violet śpi? - położyła telefon na stoliku i podciągnęła kolana pod brodę. w sumie chyba coraz bardziej utwierdzała się w tym, że brakuje jej kogoś, chociaż jeszcze nie doszła do tego kogo, ale usilnie wmawiała sobie, że więcej przyjaciół. :< | |
| | | heather
Liczba postów : 1586 Join date : 03/06/2009 Age : 32
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 10:52 pm | |
| - napisz. najwyżej ją obudzisz. chodź wątpię żeby spała o dziesiątej - pokiwała głową z lekkim po wątpieniem. zresztą kto wie, może violet stanie się jakąś katoliczką, będzie uczęszczać na wszystkie mszę święte i kłaść się spać o osiemnastej ;d nie śmiejcie się, mam taką dziewczynę w szkolę. - a zresztą możesz wyjść sobie gdzie chcesz, może spotkasz akurat kogoś ciekawego - uśmiechnęła się nieco znacząco, po czym zachichotała pod nosem. jednak pod chwili odchrząknęła, że to co powiedziała przed chwilą, jednak nie należało do najmądrzejszych rzeczy na ziemi. | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 10:55 pm | |
| - co masz na myśli? a raczej kogo? - zapytała, lekko gromiąc ją wzrokiem, znowu. w sumie heather miała rację i z tego powodu nawet zachciało jej się wyjść, ale kto wie, czy akurat kogoś fajnego spotka. nowy jork jest duży, więc prawdopodobieństwo to jeden do miliona, a przy swoim szczęściu spotka tylko meneli w parku. :< | |
| | | heather
Liczba postów : 1586 Join date : 03/06/2009 Age : 32
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 11:00 pm | |
| - kogoś - odpowiedziała ogólnie, znów zaczynając chichotać pod nosem jak krowa na pastwisku. chodź chyba krowa nie chichoczę, a heather nie jest krową. to porównanie pewnie ma odkryty sens, jednak jeszcze go do końca nie odkryłam. trochę mi to zajmie o ile w ogóle coś wykombinuję. boże, no i po co ja się nad tym zastanawiam? nie lepiej to skasować i napisać coś innego? boooże, ale mam problemy ;dd nie czytaj tego w ogóle, bo to utwierdza przekonanie, że ludzie to debile - leć się bawić, przecież nie będziesz ze mną tutaj tkwiła cały czas. dam sobie radę - pokiwała głową na potwierdzenie tych słów. znając życie uśnie w połowie gadania do telewizora ;ddd | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: Blair Pią Wrz 18, 2009 11:08 pm | |
| - no nie wiem. martwię się o ciebie - powiedziała. po dzisiejszym incydencie z papierosami bała się zostawić ją samą w domu. - poza tym nie będę się tułać po mieście nocą - wzruszyła ramionami i wstała. podeszła do okna, żeby móc je otworzyć i się lekko wychylić. - ale ciepło - zdziwiła się, bo w końcu wrzesień, no tak. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Blair | |
| |
| | | | Blair | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |