do blair

to nie jest wymówka, to sama prawda. ;p

blair, nie chcę, żebyś siedziała w domu i się zamartwiała, kiedy możesz się dziś pośmiać z mojego wyglądu! poświęcę się, chodż! xd

okej, okej, zaraz, muszę się doprowadzić do stanu używalności.

mocno wczoraj nabroiłam? i jak się wogóle czujesz? co z tobą?

nie, no co ty, wcale nie nabroiłaś. nie no, żartuję, ale nie było aż tak tragicznie.
dobrze się czuję.
jak to co ze mną? :>

czy trafiłaś jakoś bez większych problemów do domu i takie tam. ale chyba ty raczej jesteś bardziej odpowiedzialna, więc po co się w ogóle pytam ;p

ale i tak mnie wczoraj upiłaś. ;p
trafiłam bez problemów i w ogóle, więc okej raczej.

mam nadzieję, że się nie gniewasz za wczoraj

niee, dlaczego? w sumie każdemu się mogło pomylić.

no tak. gorzej, jakbym pomylił ją z jakimś chudym, długowłosym facetem, brrr. dlatego cieszę się nawet, że to byłaś ty ;>

hm, no z dwojga złego to chyba masz rację. xd

no tak, haha. całusy :*

:*