you give it all, but i want more.
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


na forum mamy l a t o
 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Maximilian

Go down 
4 posters
Idź do strony : Previous  1 ... 6, 7, 8 ... 13 ... 20  Next
AutorWiadomość
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimePon Sie 31, 2009 2:20 am

kiedy kazała mu uprzedzić, zanim podtopi ją drugi raz, to postanowił zastosować się - uprzedzam cię, że zrobię to jeszcze raz - po czym ponownie ją podtopił, śmiejąc się pod nosem.
no a potem max sobie jeszcze siedział w stygnącej wodzie, podziwiając sobie lauren, zanim znalazła ręcznik, i potem, jak go znalazła. zmrużył lekko oczy i spojrzał na nią uwodzicielsko. no cóż, pewnie zapomniał o tym, że ma różowy ręczniczek na głowie, jest w wannie pełnej piany i takie tam.pewnie wyglądał bardziej zabawnie niż pociągająco, ale pewnie na to uwagi nie zwracał ;p
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimePon Sie 31, 2009 2:30 am

zdjęła mu ten różowy ręczniczek, żeby się przestać cały czas chichrać pod nosem. usadowiła się gdzieś na krawędzi wanny, nachylając się nieco, aby go jakoś miło pocałować, głaskając po policzku gratis. jednak nie pomyślała o tym, żeby jakoś się przytrzymać, więc znów wylądowała w wannie, tylko tym razem mocząc sobie ręczniczek, a drugiego szukać jej się nie chciało po walizkach. - cholera - podsumowała tylko, próbując wygrzebać się w wanny, jednak w zamian za to jeszcze bardziej się zamoczyła. po pewnym czasie tylko zaczęła się śmiać, poddając się w boju z wodą i śliską wanną :<
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimePon Sie 31, 2009 2:35 am

no ale pewnie ładnie się wysuszyli, a potem poszli spać, bo mi się już też chce, dobranoooc :*
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeCzw Wrz 03, 2009 9:39 pm

dziś cały dzień wylegiwała się w łóżku, zmieniając tylko boki. leżała sobie na brzuchu, machając nogami i opierając się łokciami o materac, czytała jakiś interesujący artykuł o trendach w makijażu na jesień/zimę, bo wiadomo, trzeba się orientować! pozwoliła sobie zabrać też koszulę maxa, która właśnie robiła za jej piżamkę. nie ma to jak nic nie robienie, które mnie nie dotyczy :< okej, marudzę.
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeCzw Wrz 03, 2009 9:49 pm

a maximiliana cały dzień dziś nie było w domu, bo upijuał i narkotyzował się z kolegami. wrócił pewnie dopiero teraz i widać było na dziędobry, że jest niekoniecznie trzeźwy. mimo tego iż w obecności lauren zdecydowanie łagodnieje, to starych nawyków się nie oduczył. a szkoda, bo zanim jeszcze się stoczył, to był bardzo zdolnym i utalentowanym chłopakiem, przed którym wszyscy widzieli świetlaną przyszłość :< wszedł do domu z papierosem w zębach, nawet nie witając się z lauren. zdjął kurtkę i rozwalił się na sofie, dopalając papierosa.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeCzw Wrz 03, 2009 9:56 pm

jak usłyszała, że otwiera drzwi, to tylko zamknęła gazetę i podreptała do salonu. w sumie mogła się tego spodziewać, jak cały dzień nie było go w domu i wraca dopiero wieczorem. oparła się ramieniem o jakiś regał czy co tam było koło drzwi, krzyżując nogi w kostkach. skrzyżowała ręce na klatce piersiowej, wbijając wzrok w maximiliana.
- cześć - mruknęła pod nosem, oceniając sobie w głowie jego stan. huh, właściwie taki, jaki się spodziewała i nawet trochę przyzwyczaiła, i obce jej to nie było.
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeCzw Wrz 03, 2009 10:01 pm

najpierw znalazł ją wzrokiem, po czym wychrypiał - cześć - zaciągając się mocno papierosem. pewnie źrenice miał jak jeziora, że prawie nie było widać tęczówek. prawie jak emily rose z egzorcyzmów emily rose w trakcie opętania :< chociaż kto wie? może maximilian też był opętany? xd po części, to możliwe, że tak xd w każdym razie kiedy wychodził, to spodziewał się, że jak wróci i że jak lauren zobaczy go w takim stanie, to zachwycona nie będzie. jednak jego nawyki okazały się silniejsze :< - jak ci minął dzień? - zapytał z lekkim uśmiechem. trudno było ocenić, czy jest on wymuszony, czy taki ze szczerego serca. był naćpany i pijany, tylko to było można było stwierdzić na 100%
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeCzw Wrz 03, 2009 10:08 pm

- świetnie, przewracałam się z boku na bok nic nie robiąc - wzruszyła ramionkami, spuszczając wzrok gdzieś w bliżej nieokreślone miejsce na podłodze, po czym znów na maxa. jakoś nie mogła patrzeć jak leżał w takim stanie, szczególnie przez samego siebie. ogólnie nie umiała zrozumieć jak ludzie sami na własne życzenie moją wyniszczać i takie inne refleksje, które chyba on powinien łapać, a nie ona. pokiwała tylko głową, uśmiechając się lekko, bardziej pod nosem. odwróciła się na pięcie, siadając gdzieś w kuchni przy stole, opierając się łokciami blat stołu. stwierdziła, że pytanie co do niego jak spędził dzień, należy do dość retorycznych, bo wiadomo po jego stanie.
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeCzw Wrz 03, 2009 10:20 pm

obżeram się na noc i obawiam się, że nic dobrego z tego nie wyniknie :<
zauważył, że lauren nie odpowiada jego dzisiejszy stan, zresztą, mógł się nawet łatwo tego faktu domyśleć - lauren, nie obrażaj się - powiedział do niej, jak wychodziła, po czym się roześmiał. no tak, zaczynają się chyba jego dziwne stany :< chociaż w sumie on non stop miał jakieś dziwne stany, bo miał na bani przez te prochy i takie tam. nie panował czasem nad sobą - jest dziś przecież taki piękny wieczór - podniósł się z sofy i poszedł za nią - szkoda by było go nie wykorzystać - uśmiechnął się niecnie. kiedy usiadła przy sole, to położył ręcę na jej barkach, po czym nachylił się ipocałował ją w policzek.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeCzw Wrz 03, 2009 10:29 pm

ja dziś jadłam tylko w szkole i o dziwo nie chce mi się jeść. za dużo stresu i mnie wszystko zapycha. dziwne.
- nie obrażam się przecież - mruknęła tylko pod nosem, dalej wpatrując się gdzieś przed siebie. możliwe, że postanowiła nie reagować na jego zaczepki czy coś w tym stylu. dla niej ten wieczór nie był piękny, albo mają jakieś inne pojęcia tego. najwidoczniej tak jest. położyła tylko dłoń na jego nadgarstku, tak wiesz, skoro oparł się o jej barki. westchnęła tylko ciężko. podejrzewam, że raczej nie pachniał perfumami od calvina, więc odwróciła lekko głową w drugą stronę, uderzając palcami o stół.
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeCzw Wrz 03, 2009 10:36 pm

no ja odczuwam głód wyłącznie w nocy. jak nigella :<
poza tym doszłam do wniosku, że tylko geje projektują w miarę ładne zapachy dla mężczyzn. god bless maj dadi, który lubi d&g xd
- to dobrze - nów się schylił i zaczął całować jej szyję. wiadomo było, że jak max jest nawalony, to robi się również napastliwy i mu nie przetłumaczysz. podniósł ją jakoś z tego krzesła, żeby wstała, a potem kontynuwał całowanie jej i dobieranie się do niej, nie biorąc nawet pod uwagę tego, że lauren może nie mieć ochoty nawet na przebywanie z nim w jednym pomieszczeniu w takim stanie, nie mówiąc już o bliższym obcowaniu :<
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeCzw Wrz 03, 2009 10:42 pm

kiedy ją podniósł z krzesła i zaczął się do niej dobierać, zmarszczyła tylko mocno brwi, żałując że nie zapisała się na jakąś samoobronę wcześniej!
- maximilian, nie, jesteś pijany - położyła dłonie na jego klatce piersiowej, lekko go od siebie odchylając, bo na jakieś większe popchnięcie pijanego, naćpanego i silnego mężczyzny nie miała. wymknęła się jakoś od niego, drepcząc szybko do sypialni, gdzie znów zaczęła szybko kartkować gazetę. no i teraz znów się obawiała, że słowo 'nie' zadziała na niego jak czerwona płachta na byka. westchnęła cicho pod nosem, przygryzając lekko dolną wargę, mając nadzieję, że mu się odechce albo coś.
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeCzw Wrz 03, 2009 10:51 pm

pewnie uruchomił mu się agresor, ale nerwy jeszcze mu nie puściły. poszedł za nią, stanął w drzwiach od sypialni, opierając się o framugę - nie jestem pijany, wydaje ci się - wychrypiał. to było trochę żałosne, że robi się taki upierdliwy, ale jeszcze bardziej żałosne jest to, że sobie tak używa, nie zwracając uwagi na konsekwencje, czyli spustoszenie w swoim organiźmie, które pewnie niedługo go zabiją. przysiadł sobie obok niej, bo zakładam, że siedziała, a jak stała, to stanął blisko niej, odgarniając jej włosy z czoła i chwytając ją gdzieś na wysokości talii - kiedy w końcu do ciebie dotrze, że mi się nie odmawia? - powiedział spokojnym, jak na siebie tonem. na jego ustach pojawił się znany już chyba wszystkim złośliwy uśmiech, po czym oparł się czołem o jej czoło i niedługo potem znów zaczął ją całować. jakby to skwitowało dziecko z podstawówki, z ograniczonym zasobem ciętych ripost: żal xd
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeCzw Wrz 03, 2009 11:01 pm

- a kiedy w końcu do ciebie dobrze, żeby mnie nie dotykać jak jesteś pijany? - uniosła lekko jedną brew, odchylając się nieco od niego. pomyślała sobie, coś strasznego właściwie, że chyba wolałaby żeby chodził na dziwki, kiedy jest pijany i naćpany, niż miałby się dobierać do niej i szarpać jej biedne, już i tak słabe, nerwy. zerknęła tylko na niego, unosząc wysoko jedną brew. - hm? - rzuciła tylko, w oczekiwaniu na odpowiedź. uwolniła się jakoś sprytnie od niego, pewnie już miała wyćwiczone jakieś sposoby, tylko z ucieczką zawsze jej się niezbyt udawało. przysiadła na drugim końcu łóżka, wbijając wzrok gdzieś w podłogę. automatycznie znów przerzucała strony w gazecie, nawet na nie nie patrząc.
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeCzw Wrz 03, 2009 11:10 pm

- przestań, syknął i tym razem chyba było po nim widać zdenerwowanie, bo ją szarpnął i na chama przyciągnął do siebie - będę cię dotykał, kiedy będę tylko miał ochotę, rozumiesz?! - pewnie wychodził z założenia, że skoro kilka razy jej pomógł i od czasu do czasu jest dla niej miły, kochany i uroczy, to może sobie potem robić, co mu się tylko podoba. poza tym należał do ludzi egoistycznych, nie znoszących jakichkolwiek sprzeciwów :<
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeCzw Wrz 03, 2009 11:16 pm

przestraszyła się tego trochę. zrobiła oczy jak pięciozłotówki, po czym otworzyła usta, żeby coś powiedzieć jednak nie wiedziała co.
- nie, czy ty nie możesz tego zrozumieć, że ja tego nie chcę? - wydusiła z siebie, uprzednio biorąc głęboki wdech. oczywiście obiecywała sobie, że się nie rozpłaczę i chodź teraz, jeden raz, mu się postawi i pokaże, że potrafi się bronić, chodź by miała zrobić nie wiadomo co. spojrzała mu prosto w oczy, unosząc nieznacznie brwi. chyba kiedy tylko ją puści to spakuje walizkę :<

no, ja zw, takie trochę dłuższe, bo muszę się ogarnąć na jutro ; *
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeCzw Wrz 03, 2009 11:21 pm

puścił ją, gromiąc ją wzrokiem, wyszedł z sypialni i trzasnął drzwiami z impetem. potem trzasnął drugimi drzwiami: wejściowymi. pewnie znów spędzi wieczór na mieście, co w jego przypadku nie było najlepszym pomysłem, bo i tak jego stan był taki niezbyt. no i załóżmy, że całą noc go nie było.
jajuż musze lecieć, wstaje jutro o 6 niestety =.= dobranoc :**
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeSob Wrz 05, 2009 10:11 pm

pewnie obudził się na kanapie w salonie, nie będąc pewnym jakim cudem znalazł się tam zeszłego wieczora. miał ogromnego kaca, więc od razu na dzień dobry znieczulił się narkotykami, jak w sumie co rano. lauren nie było już drugi dzień, więc to nie było dziwne, że o niej myślał. jednak czuł się dziś paskudnie, więc postanowił zająć się poszukiwaniami dopiero, jak mu przejdzie. no, chyba, że zdąży się na nią jakoś wkurwić, czy coś. wtedy chyba nic go nie powstrzyma :< w każdym razie cały zbolały usiadł na fotelu i schował twarz w dłoniach, próbując dojść do siebie.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeNie Wrz 06, 2009 8:59 pm

no to zaczynam dzień zagłady laurę. no, mniejsza ;d obleciał ją strach całkowity, kiedy ją tak za sobą ciągnął, bo mu się lekko cały czas wyrywała z nadzieją, że jej odpuści czy coś. powstrzymywała płacz z nerwów i przestraszenia czy coś jej się stanie czy też nie. no, wiadomo, że max to nieobliczalny człowiek, szczególnie po tym jak lauren zaczęła mu wypominać te wszystkie sprawy. stała jak kopa w przedpokoju, nie mają zamiaru wejść dalej. żałowała, że wcześniej nie spakowała tej walizki, albo nie załatwiła tego pokojowo i nie wyniosła się w nocy, kiedy maximiliana nie byłoby w domu.
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeNie Wrz 06, 2009 9:06 pm

max pewnie z hukiem zamknął drzwi, bo był zły xd - wyjaśnijmy sobie jedną kwestię, lauren - zaczał - uważam, że to bezsens wypominać mi wszystko co do tej pory zrobiłem, bo gdyby ci się to nie podobało, to byś nie tkwiła tutaj ze mną! - jego ton głosu zaostrzał się wraz z każdym wypowiedzianym słowem - nie mam zamiaru tego tolerować - oczy mu zapłonęły, jednak nie był jeszcze wystarczająco rozjuszony, żeby się zaczą ć wydzierać, czy coś w ten deseń. w kazdym razie uważał, że skoro lauren z nim ciągle jest mimo wszystko, to wszystko mu wolno :<
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeNie Wrz 06, 2009 9:15 pm

kiedy wypowiedział 'gdyby ci się to nie podobało' otworzyła usta ze zdziwienia, a oczy zaszły jej łzami. chyba pierwsza się zacznie wydzierać, bo już jej nerwy puściły całkowicie, po tym co przed chwilą powiedział. - myślisz, że mi się to podobało? - krzyknęła, zaciskając dłonie w pięści ze złości, jednak jeszcze ich nie używała! zresztą co ona by nimi zdziałała, zapewne nic, tylko sama by sobie krzywdę zrobiła. - czego nie masz zamiaru tolerować? czy ja ci coś zrobiłam albo skrzywidziłam cię w jakiś sposób? - podniosła głos po raz kolejny, po czym łzy zaczęły spływać jej po policzkach, jednak szybko je starła. pokręciła głową z niedowierzaniem, drapiąc się z zakłopotaniem po głowie. - nie muszę tutaj wcale tkwić - tym razem wypowiedziała to ciszej, po czym ruszyła do sypialni, której drzwi zatrzasnęła i zaczęła się pakować :<
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeNie Wrz 06, 2009 9:46 pm

oj, ale się wkurwił, kiedy zorientował się, że lauren się pakuje. jego wkurwienie było wręcz nie do opisania :< otworzył drzwi. nawet jeśli zakluczyła, to otworzył! xd tak był wściekły! - szarpnął ją za ramię i nawet trzasnął ją w twarz. pieprzony damski bokser- nie odejdziesz ode mnie, rozumiesz?! - wydarł się, po czym ją puścił. złapał się za głowę i ciężko westchnął, próbując opanować mętlik w głowie, wściekłość i takie tam :< to straszne, że kochał ją w tak chory sposób.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeNie Wrz 06, 2009 9:54 pm

stała chwilę w przerażeniu i zdezorientowaniu, jednak po chwili rozpłakała się jeszcze bardziej. obsunęła się po ścianie, skulając się w jakąś kulkę, chowając twarz w podkoszulkę, którą akurat trzymała w ręce. posłała nienawistne spojrzenie maxowi, opierając głowę o ścianę, jednak zaraz znów zakryła twarz. wolała nic nie mówić, jednak w ten chwili chciała mu wykrzyczeć jak bardzo go nienawidzi :< no, w każdym razie wszystkie pozytywne emocje jakie do niego dzieliła, teraz zamieniły się w nienawiść.
Powrót do góry Go down
maximilian

maximilian


Liczba postów : 1262
Join date : 29/06/2009

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeNie Wrz 06, 2009 10:00 pm

pewnie przez chwilę stał, opierając się dłońmi o jakąś komodę starając się oprzytomnieć z tego całego rozjuszenia. trochę mu to zajęło, zwłaszcza, że najpierw rzucił o ścianę wazonikiem, który stał na owej komodzie, a potem przewrócił w końcu tą komodę o którą się opierał. przez chwilę nawet nie zwracał uwagi na lauren, na to, że płakała. jednak kiedy do niego ta informacja dotarła to nie czuł się z tym najlepiej. nie chciał, żeby cierpiała, a paradoksalnie to on sprawiał, że cierpiała najbardziej :< odwrócił się w końcu w jej stronę, przysiadł na łóżku i gapiąc się na nią czekał, aż się uspokoi :<
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitimeNie Wrz 06, 2009 10:08 pm

jednak ta uspokoić się nie mogła ;< kiedy wydawałoby się, że już płakać przestała, co chwilę zanosiła się nim znów. cały czas przykładała dłonie do twarzy, coby trochę opanować płacz. jednak ile można się kulić ze strachu na podłodze. wreszcie stała, trochę ciężko jej to poszło, szczególnie że cały czas była przerażona. powędrowała w stronę łazienki, gdzie ochlapała twarz zimną wodą, jednak pewnie i tak znów będzie miała siniaka na pół policzka :< pokręciła głową z niedowierzaniem, kuląc się tym razem w kącie łazienki. żałowała, że w ogóle się z nim zadała albo chodź nie uciekła po pierwszym spotkaniu z nim, kiedy tylko zobaczyła, że jest maksymalnie nieobliczany.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Maximilian - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Maximilian   Maximilian - Page 7 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Maximilian
Powrót do góry 
Strona 7 z 20Idź do strony : Previous  1 ... 6, 7, 8 ... 13 ... 20  Next
 Similar topics
-
» Maximilian Scott

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
you give it all, but i want more. :: mieszkania ## houses :: apartamenty.-
Skocz do: