you give it all, but i want more.
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


na forum mamy l a t o
 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 cameron

Go down 
3 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3
AutorWiadomość
cameron

cameron


Liczba postów : 289
Join date : 12/08/2009

cameron - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: cameron   cameron - Page 3 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 9:13 pm

- dość długo, ale już mi chyba przechodzi - wzruszył lekko ramionami, z subtelnym uśmiechem na ustach - napijesz się czegoś? - zapytał, oblizując swoje suche i lekko spierzchnięte od gorączki wargi. chyba znowu dopadł go syndrom totalnej nieśmiałości wobec jasmine. nie okazywał jej już tak bardzo, jak na początku, udało mu się zamaskować za lekkim, nieco zmęczonym uśmiechem. pociągnął ją lekko za nadgarstek do środka. w duchu skakał i cieszył się z radości, że przy nim jest i że dzisiejszy wieczór spędzi z nią <3
Powrót do góry Go down
jasmine

jasmine


Liczba postów : 133
Join date : 05/09/2009

cameron - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: cameron   cameron - Page 3 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 9:23 pm

- mam nadzieję, że nie wychodziłeś z domu, co? zresztą nawet nie biorę tego pod uwagę - pokiwała głową na potwierdzenie tych słów, mając nadzieję, że cameron nie wymykał się do opery czy też na inne zajęcia w szkole, aby nic nie opuścić. pokiwała również twierdząco głową na jego pytanie. - siadaj, zrobię sama - stwierdziła, po czym posadziła camerona na sofie z salonie, przy okazji jeszcze rozkazując, że ma okryć się kocem i inne tym podobne rzeczy. po chwili wróciła z dwoma filiżankami gorącej herbaty, nawet nie mają w kuchni problemów z odnalezieniem wszelkich potrzebnych produktów, jedną z nich podając cameronowi. - byłam w paryżu na warsztatach - pochwaliła się, lecz bardziej miało to być usprawiedliwienie, że tak dawno się nie odzywała.
Powrót do góry Go down
cameron

cameron


Liczba postów : 289
Join date : 12/08/2009

cameron - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: cameron   cameron - Page 3 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 9:39 pm

- nie nie wychodziłem. z resztą po co? z gorączką nawet mi się nie chciało. nawet żadnych przyjaciół nie mam, którzy by mnie mogli ewentualnie gdzieś wyciągnął - wzruszył ramionami. nie bolało go wcale to, że nie posiada przyjaciół, takich z pierwszego zdarzenia. był samotnikiem, ludzie uważali go za dziwaka, bo był strasznie zamknięty w sobie. wolał spędzać czas sam ze sobą, chociażby chory, w czterech ścianach, notując chociażby swoje myśli, które mogłyby go zainspirować do napisania pierwszego, porządnego utworu w swojej muzycznej karierze. sytuacja zmieniała się, gdy do akcji wkraczała jasmine. z nią by mógł spędzić wieczność <3 - w paryżu? to cudownie. masz jakieś sukcesy na koncie po tym wyjeździe? - niechętnie usiadł na sofie i przyglądał się jak jasmine robi herbatę.
Powrót do góry Go down
jasmine

jasmine


Liczba postów : 133
Join date : 05/09/2009

cameron - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: cameron   cameron - Page 3 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 9:47 pm

pokręciła na początku tylko przecząco głową, wpatrując się w swoją filiżankę, którą cały czas obracała w dłoniach, aby się nieco rozgrzać. - niezbyt. nie podobało mi się to, że muszę spędzać cały czas z nadętymi bufonami, którzy niewiele umieją po angielsku, są wbici w swoją za dużą samoocenę i non stop mruczą coś do siebie po francusku, a ja z francuskiego poniekąd niewiele rozumiem - wzruszyła lekko ramionkami, wyraźnie tym faktem przygnębiona. - na dodatek jeden z wykładowców stwierdził, że w moich pracach brakuje czegoś francuskiego, lecz skąd mam wiedzieć czego, skoro nie określił i odrzucał moje prace - westchnęła ciężko. dobrze, że jej artystyczna dusza nie była na tyle urażona, aby nie musiała wykonać spektakularnego skoku z wieży eiffla.
Powrót do góry Go down
cameron

cameron


Liczba postów : 289
Join date : 12/08/2009

cameron - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: cameron   cameron - Page 3 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 9:57 pm

- nie posunąłbym się w tym wypadku do wsadzania wszystkich francuzów do jednego wora. chyba najwidoczniej miałaś pecha, że trafiłaś na tego typu ludzi - westchnął ciężko, po czym uśmiechnął się lekko, nieśmiało, aczkolwiek słodko do jasmine. - nie pozostaje ci nic innego, tylko realizowanie się dalej. to oczywiste, że nie zawsze wszyscy będą nas chwalić. wielcy artyści z reguły są nierozumiani przez innych. nawet przez wielkich wykładowców sztuki. zobacz, nawet van gog uciął sobie ucho z tej frustracji - roześmiał się cicho, pokazując światu zęby w lekkim uśmiechu. spuścił wzrok na podłogę, przez co wyglądał na jeszcze bardziej nieśmiałego i jeszcze bardziej niewinnego.
Powrót do góry Go down
jasmine

jasmine


Liczba postów : 133
Join date : 05/09/2009

cameron - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: cameron   cameron - Page 3 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 10:40 pm

- ale tak czy siak się zniechęciłam - przyznała, zerkając na camerona niczym zbity pies. w każdym razie miała najwidoczniej jakiś kryzys twórczy czy coś w ten deseń ;o - ale za to dokończyłam rysunek na mojej ścianie - przyznała z dumą, uśmiechając się szeroko. po chwili przysunęła się nieco bliżej camerona, po czym wzięła jakiś kocyk który zarzuciła sobie na kolana, a bardziej opatuliła nim camerona. o, proszę, tak o niego dbała. zapewne teraz będzie go codziennie odwiedzać, znosząc jakieś ciepłe posiłki swoich sąsiadek oraz inne tym podobne. uśmiechnęła się raz jeszcze szeroko, opierając głowę o jego ramię. milusio.
Powrót do góry Go down
cameron

cameron


Liczba postów : 289
Join date : 12/08/2009

cameron - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: cameron   cameron - Page 3 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 10:46 pm

objął ją ramieniem, żeby było im jeszcze cieplej <3 przy okazji mógł wdychać zapach jej włosów, który w jakiś sposób go uspokajał. swoimi lekko szorstkimi, bo spierzchniętymi wargami, musnął jej policzek, zastawiając w okolicach jej twarzy już nie ciepły, ale gorący oddech. działała w tym momencie na niego gorączka, jak i jasmine. miał dreszcze z powodu gorączki, jak i jasmine. miał problemy z równomiernym oddychaniem i przez chorobę i przez jasmine. w pewnym momencie zaczął myśleć o tym nieszczęsnym zapaleniu płuc, jak o dobrej formie kamuflażu. dotknął ciepłą dłonią jej policzka, wbijając w nią swoje dwa, duże, świecące oczy, po czym pocałował ją w usta <3
Powrót do góry Go down
jasmine

jasmine


Liczba postów : 133
Join date : 05/09/2009

cameron - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: cameron   cameron - Page 3 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 10:54 pm

aż przeszedł ją samą dreszcz! jednak zapewne nie było to skutkiem przenoszenia zapalenia płus, które zresztą chyba się tak nie przenosi, jednak nie o tym tutaj mowa. odstawiła sprytnie filiżankę na stolik czy cokolwiek, aby stało blisko sofy, żeby nie spowodować jakiejś ogólniej katastrofy. przysunęła się bliżej camerona, lekko się uśmiechając pod nosem. zarzuciła mu ręce na ramiona, lekko przejeżdzając palcem wzdłuż jego karku, tak wiesz. najwidoczniej nie przeraziła ją jego gorączka, nawet jak oparła swoje czoło o jego czoło i po chwili zaczęła go całować miło oraz namiętnie, nawet nie wiedząc że tak potrafi jako żelazna dziewica! jednak cóż, najwidoczniej potrafi. urokowi temu wszystkiemu dodawało przygaszone światło, prawda <3
Powrót do góry Go down
cameron

cameron


Liczba postów : 289
Join date : 12/08/2009

cameron - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: cameron   cameron - Page 3 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 11:01 pm

pewnie wszyscy chłopcy w tym mieście w jego wieku nie są już w żadnym wypadku dziewicami. cameron to gatunek wymierający. przede wszystkim bał się tego typu relacji z dziewczynami, jednak w trakcie tego pocałunku z jasmine, ten strach nieco mijał. chwycił jej dłoń i ścisnął mocno, po czym oderwał swoje usta od jej, jednak odsunął się na tyle, by być przy niej wciąż blisko - jasmine... chcę, żebyś była moją pierwszą...wiesz... - powiedział bardzo cicho, bardzo onieśmielonym tonem. trudno najwidoczniej było mu się zebrać na takie wyznanie. nie chciał jej przelecieć od tak po prostu, tylko chciał by było to coś wyjątkowego. no i dał jej do zrozumienia, że jest wciąż 'nierozpakowany', żeby nie powtarzać, że jest dziewicą w kółko xd
Powrót do góry Go down
jasmine

jasmine


Liczba postów : 133
Join date : 05/09/2009

cameron - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: cameron   cameron - Page 3 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 11:11 pm

aż nam się tutaj jasmine przyrumieniła troszeczkę. uśmiechnęła się lekko zakłopotana, no bo w sumie nie co dziennie się słyszy takie wyznanie, więc wiadomo. tym bardziej, że jasmine też była gatunkiem wymierającym całkowicie, no bo chyba miała z te dziewiętnaśnie lat, a że nigdy się pierwsza nie pchała, nie ubierała się wyzywająco oraz nie chodziła na zakrapiane mocno alkoholem imprezy, więc się udało zachować ją w stanie nietkniętym, że tak powiem xd pokiwała tylko głową ze zrozumieniem, uśmiechając się lekko aczkolwiek cały czas uroczo. - ja też jeszcze nie, wiesz... - uniosła wysoko brwi, lekko głaszcząc jego dłoń kciukiem tak wiesz, po czym miło cmoknęła go w kącik ust.
Powrót do góry Go down
cameron

cameron


Liczba postów : 289
Join date : 12/08/2009

cameron - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: cameron   cameron - Page 3 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 11:17 pm

uśmiechnął się, z lekkim niedowierzaniem. widać było, że jest szczęśliwy, słysząc, że ma do czynienia równie świętą dziewicą, co on. nie chciał być jej którymśtam, nie chciał, by go porównywała z innymi, a tak przynajmniej mógł się pocieszać myślą, że oboje są w tym wszystkim tak samo zakłopotani. pogłaskał ją po policzku, wpatrując się w nią jak w obrazek, uśmiechem na ustach. po chwili chwycił w dłonie jej twarz i zaczął całować raz jeszcze, z pasją i w ogóle. może mistrzem w całowaniu nie był, ale można było wyczuć, że jest w tym całym sercem i ogólnie <3 co chwilę posyłał jej nieco pytające spojrzenia, no bo on by w sumie chciał, ale nie chciał się narzucać, bo to taka delikatna istota była xd
Powrót do góry Go down
jasmine

jasmine


Liczba postów : 133
Join date : 05/09/2009

cameron - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: cameron   cameron - Page 3 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 11:26 pm

uśmiechnęła się znów szeroko, możnaby pomyśleć, że to była twierdząca odpowiedź na jego pytające spojrzenia. jak na razie we wszelkich podchodach nie wiedziała co robić, nawet nie mogła odnieść się do żadnego filmu komediowo-romantycznego, bo ją owy gatunek nie kręcił! xd jednak to chyba nie jest największy problem. załatwiła to tak, że przysunęła się do niego blisko, chwilę się w niego wpatrując. zarzuciła mu dłonie na kark, lekko mu ten kark masując przyjemnie, po czym zaczęła delikatnie całować jego szyję, a po chwili już się wkręciła i siedziała mu na kolanach. z tego co pamiętam już się chyba kiedyśtam o mało nie rozdziewiczyli, lecz trudno xd
Powrót do góry Go down
cameron

cameron


Liczba postów : 289
Join date : 12/08/2009

cameron - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: cameron   cameron - Page 3 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 11:35 pm

cameron jednak nie chciał tak na sofie xd pierwszy raz chciał mieć w łóżku, żeby było romantyczniej, czy coś <3 pewnie wstał i zaprowadził ją do swojego pokoju, miał pewnie przyciemniane światła w całym domu, więc oczywiście przyciemnił, żeby klimat był. z salonu cały czas dobiegała jazzowa muzyka, która również budowała klimat. posadził jasmine na łóżku. nie za bardzo wiedział, jak sie ma za to wziąć, widać było, że jest zakłopotany. w końcu, postanowił przełamać swoją nieporadność i usiadł obok niej na brzegu perfekcyjnie zaścielonego, dużego łóżka. położył jej dłoń na policzku i delikatnie kciukiem przejechał po jej dolnej wardze, a potem zbliżył swoją twarz do jej twarzy i zatopił język w jej ustach, a to się zdarzało nieczęsto, bo cameron zazwyczaj obdarowywał ją nieśmiałymi buziakami xd serce waliło mu mocno i to bardzo, że aż sam je słyszał. drżącą ręką przejechał wzdłuż jej kręgosłupa.
Powrót do góry Go down
jasmine

jasmine


Liczba postów : 133
Join date : 05/09/2009

cameron - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: cameron   cameron - Page 3 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 11:44 pm

początkowo nieco ją zamurowało i siedziała nieporadnie z rękami na kolanach, jednak ile można tak siedzieć. siedziała już tak dziewiętnascie lat, więc niech się w końcu ruszy! ruszyła się więc, bardziej przysuwając się do camerona, aby przejechać przyjemnie dłońmi, które początkowo położyła na jego policzkach, jednak stało się tak, że oparła je w końcu o jego klatkę piersiową, cały czas oddając przyjemny pocałunek. gdy przejechał dłonią po jej plecach, to przeszedł ją szalenie przyjemny dreszcz, więc lekko wygięła plecy w łuk, jeszcze bardziej w ten sposób się do niego przysuwając. to wszystko, cała atmosfera oraz kolejne przyjemne boźdzce które do niej docierały wydawały jej się szalene przyjemnie, więc zaczęła go namiętnie całować, zgrabnie przenosząc się już w pozycję leżącą, ot co.
Powrót do góry Go down
cameron

cameron


Liczba postów : 289
Join date : 12/08/2009

cameron - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: cameron   cameron - Page 3 Icon_minitimeNie Gru 13, 2009 11:55 pm

powiedzmy, że w końcu przenieśli się w tą pozycję leżącą, cameron, leżąc na jasmine, zaczynał się z jednej strony jeszcze bardziej nakręcać, z drugiej jeszcze bardziej się tym wszystkim przejmował. jednak zdobył się na to, żeby pozbyć się jej bluzki, którą położył obok. zaczął składać pocałunki na jej szyi, obojczykach, dekolcie i brzuchu. każdy jego ruch wydawał się być jakiś bardzo przemyślany, był bardzo powolny, jakby chciał wycisnąć z tej chwili jak najwięcej. zsunął z niej delikatnie spodnie, trochę zabawnie wyglądało to, jak drżą mu ręce. spojrzał na nią jeszcze raz pytająco, ostatni raz, hyhy. potem, kiedy w końcu się zdecydowali, to cameron przybliżył swoją twarz do jej i szepnął jej na ucho - powiedz, jeśli będzie bolało, ok? kocham cię - to ostatnie rzekł tym swoim aksamitnym, głębokim głosem, tak ze szczerego serca, po czym nieśmiało i zajebiście delikatnie w nią wszedł. oho, to chyba ważna chwila xd
Powrót do góry Go down
jasmine

jasmine


Liczba postów : 133
Join date : 05/09/2009

cameron - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: cameron   cameron - Page 3 Icon_minitimePon Gru 14, 2009 12:06 am

jasmine zawsze się bała, że się przestraszy tego swojego pierwszego razu, że coś nie wyjdzie albo coś w ten deseń. praktycznie tak samo bała się pierwszego 'kocham cię' oraz innych podobnych rzeczy, ale teraz to wszystko wyszło tak naturalnie, że nawet o tym strachu całkiem zapomniała! - ja ciebie też - wyszeptała mu tylko do ucha, po czym złapała go za rękę, przymykając nieco oczy. zapewne teraz lekarze użyliby tutaj wielu specjalistycznych słów do czemu tutaj dochodziło podczas pierwszego stosunku, jednak ja lekarzem nie jestem, to nic na ten temat nie powiem, o. może w pewnym momencie trochę zabolało, przy czym mocniej ścisnęła dłoń camerona, odchylając nieco głowę do tyłu. po chwili zaczęła tylko płytko oraz szybko oddychać, (nienawidzę słowa 'jęcząc' więc wyboraź sobie, że tego nie ma, ale że to tutaj nastąpiło xd) no bo wiadomo, brawo, doszła po raz pierwszy <3 zaraz wyjmie telefon i zrobi zdjęcie na fejsbuka.
Powrót do góry Go down
cameron

cameron


Liczba postów : 289
Join date : 12/08/2009

cameron - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: cameron   cameron - Page 3 Icon_minitimePon Gru 14, 2009 12:13 am

ojezu xdd
w każdym razie pierwszego razu się nie zapomina, chyba, że się jest pijanm i nic się nie pmięta xd w każdym razie cameron, kiedy było już po wszystkim, to mocno ją do siebie przytulił i zasnęli, bo ja już lecę, buzi :*
Powrót do góry Go down
Sponsored content





cameron - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: cameron   cameron - Page 3 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
cameron
Powrót do góry 
Strona 3 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3
 Similar topics
-
» cameron eliott junior

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
you give it all, but i want more. :: mieszkania ## houses :: apartamenty.-
Skocz do: