you give it all, but i want more.
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


na forum mamy l a t o
 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Bonpoint

Go down 
2 posters
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 7:38 pm



butik z luksusowymi ubrankami i akcesoriami dla dzieci.

pytanie: co tu robi violet? pewnie poranek spędziła w łóżku, z pudełkiem czekoladek, oglądając babskie programy. o macierzyństwie. to obudziło w violet 'instynkt macierzyński', jeśli to można tak w ogóle nazwać. zachciało jej się w każdym razie mieć dziecko. w sumie to nawet nie zdawała sobie sprawy z odpowiedzialności, która towarzyszy wychowywaniu. ona pewnie traktowałaby maluszka jako nową torebkę, albo buty. o zgrozo, nawet swoim kotem nie potrafi się zająć! jej olśniewające pomysły sa jak zwykle niebezpieczne xd w każdym razie postanowiła dokonać zakupów w bonpoint, bo ubzdurała sobie, że postara się o dzidziusia, urodzi jej się dziewczynka i będzie ją stroiła w malusie sukienki, które właśnie kupowała :<
Powrót do góry Go down
abilene

abilene


Liczba postów : 776
Join date : 24/04/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 7:45 pm

pojawiła się tutaj również abilene, użerająca się z jakimś niezbyt wygodnym nosidełkiem, które uniemożliwiało jej normalnie picie kawy! z lekką irytacją wyrzuciła kubek do najbliższego śmietnika, po czym weszła do tego sklepu, nawet zauważając violet. zdziwiło ją lekko to, że jeszcze coś tutaj kupuje! postawiła nosidełko z bobasem w środku oczywiście na jakiejś pufie czy tam ladzie, podchodząc do violet. - cześć - uśmiechnęła się szeroko, cmokając ją w policzek, bo właściwie dawno się nie widziały! - violet, ty...? - uniosła delikatnie jedną brew, spoglądając znacząco na sukienki, a potem na violet i przez przez krótką chwilę. cały czas lekko się uśmiechała, mając nadzieję i za wcześnie się ciesząc z tego, że nie będzie jedyną matką w ich skromnym gronie.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 7:53 pm

- och abilene! - na jej buźce pojawił się szeroki uśmiech. powitała ją cmokając ją w policzek i przytulając ją delikatnie - nawet przyszłaś z alexandrem - zerknęła na nosidełko ciekawsko, po czym nachyliła się nad nim zauważając śpiącego w nim bobasa - jej, jest strasznie podobny do ciebie cześć przystojniaczku - chwyciła go za rączkę leciutko nią potrząsając - nawet nie wiesz jak ci go zazdroszczę - westchnęła z uśmiechem na twarzy. na słowa abilene i jej znaczący odpowiedziała tylko - tak! - klasnęła w dłonie i się zaśmiała - będę mieć małą violet. to znaczy, jeszcze nie jestem w ciąży, ale to już tylko kwestia czasu - pokiwała głową, pewna swoich słów xd
Powrót do góry Go down
abilene

abilene


Liczba postów : 776
Join date : 24/04/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 7:58 pm

na słowa, że jej zazdrości tylko uniosła wysoko brwi, uśmiechając się lekko co miało właśnie to oznaczać 'nie wiesz co mówisz'. pokiwała tylko głową na słowa violet, analizując dokładnie jakąś miłą bluzkę dla bobasa, którą dorwała na początek. zapewne wyda więcej na takie bluzki niż na swoje zakupy! cóż za poświęcenie. - to znaczy dopiero starasz się, tak? i to już tak na bank, tak? matthew o tym wie, tak? - roześmiała się pod głośno, a raczej ze składni swoich zdań, wzruszając lekko ramionkami. możliwe że to dlatego, że lekko była tym zaskoczona, że violet chce mieć dziecko!
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 8:03 pm

20-letnie dziecko, które chce mieć dziecko. każdy był by tym zaskoczony xd
- no tak, staram się. to znaczy, dopiero zacznę, musiałam najpierw odstawić tabletki antykoncepcyjne i takie tam. tak, to już na bank - pokiwała głową. pewnie odechciałoby jej się dziecko po dwóch dniach, ale jej zapał i nawet upór w tym momencie był taki, że jej nie przegadasz - nie, matthew nie wie, pfff - odparła ironicznym tonem, jakby chciała powiedzieć ' no oczywiście, że wie!'. jednak nie wiedział xd pogrążyła się w krótkim zamyśleniu - myślisz, że mu o tym powiedzieć? wiesz, jakbym mu nie powiedziała, to by musiał stanąć przed faktem dokonanym, ale jak bym mu za to powiedziała, to by chyba się butnował - skrzywiła się lekko, po czym spojrzała na bobasa i znów się rozanieliła.
Powrót do góry Go down
abilene

abilene


Liczba postów : 776
Join date : 24/04/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 8:09 pm

oparła się o widoczną tam komodę, pogrążając się w lekkim zamyśleniu na temat pytania, które rzuciła violet. mruknęła pod nosem coś niezrozumiałego, kiwając przecząco głową. analizowała wszystkie możliwe opcje, może nawet robiąc jakieś śmiesznie miny jak dżej di <3
- wiesz co? ja mu powiesz, że chcesz mieć dziecko to nie będzie chciał dopuścić do tego, żeby go zrobić - zachichotała pod nosem. dla niej te sprawy były śmieszne i zachowywała się lekko jak dziecko z podstawówki, chichoczące na słowo 'seks'. brawo, i taka osoba ma już dziecko w wieku dziewiętnastu lat. - a jak postawisz go pod faktem dokonanym, to tutaj mamy dwie opcje. albo zwieje, albo zostanie jeśli jest w porządku - kiwnęła głową energicznie, biorąc do ręki kolejne bluzki i inne takie, przykładając je do biednego alexandra.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 8:17 pm

oj, w violetce coś drgnęło. uniosła lekko brwi patrząc tak przez chwilę na abilene - no i co ja mam teraz robić? nie chcę, żeby zwiał, zwłaszcza, że on nie wygląda na kogoś komu się spieszy do zakładania rodziny - nabrała powietrza w płuca. znów chyba zaczyna mieć te swoje życiowe rozterki, do których nomen omen sama doprowadza xd - chyba mu powiem. pewnie na początku nie będzie chciał dopuścić do tego, żeby zrobić mi dzidziusia, ale pewnie kiedyś będzie musiał się ugiąć. to facet nie wytrzyma długo - zachichotała kretyńsko - potem najwyżej zawsze będę mogłą mu powiedzieć, że sam do tego doprowadził - wzruszyła lekko ramionkami. zadowolona była ze swojego 'genialnego' planu. ale nie oszukujmy się. gdyby żyła w bajce 'pinky i mózg', to ona bez żadnych wątpliwości byłaby pinky'm. po chwili zauważyła pewnie jakiegoś ślicznego misia, albo jakąś inną uroczą zabawkę, którą wzięła dla alexandra. taki prezent od cioci violet :>
Powrót do góry Go down
abilene

abilene


Liczba postów : 776
Join date : 24/04/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 8:24 pm

zaczęła się zastanawiać, jak facet może zastosować antykoncepcję! chyba ona też by mózgiem nie była ; d mruknęła coś znów pod nosem, jednak po chwili machnęła ręką, stwierdzając, że głupi pomysł rozmyśleń sobie znalazła i to nie jej sprawa poza tym jak faceci się zabezpieczają ; d zaraz ja się zacznę na tym zastanawiać, czy nie wymyślono jakiś tabletek dla facetów.
- ale zobacz, ty chyba też chodzisz na studia i ogólnie? dziecko to chyba później niż teraz. najpierw trzeba się ustatkować, a nie mącić jeszcze bardziej w życiu - pokręciła mądrze głową, ponieważ to co wydedukowała, wydawało jej się nadzwyczaj filozoficzne, chodź to była powszechna prawda wiadoma dla każdego, widocznie dla niej nie i musiała najpierw zrobić sobie dziecko, żeby się tego dowiedzieć. głupie.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 8:31 pm

no właśnie nie wymyślono. tylko kobiety mają taki przywilej. xdd
- studiuję, ale co z tego? przecież ciąża to nie choroba i nikt mi nie zabroni uczyć się w stanie błogosławionym. poród trwa tylko jeden dzień, więc dużo nauki mnie nie ominie - pokiwała głową, znów obnażając swoją wątpliwą błyskotliwość ;p pewnie znając violet to zawaliłaby studia, bo w trakcie ciąży by jej się 5 razy odechciało dziecka, potem miałaby depresję poporodową ect, ect. ale wiadomo, że jest uparta jak osioł. - dziecko mi nie zamąci w życiu. przecież takie bobaski tylko śpią i są przesłodkie - znowu z rozanieleniem spojrzała na alexandra. pewnie gwizdnęłaby jej chętnie to nosidełko z maluszkiem, przywłaszczając go sobie, jednak alexander nie był dziewczynką, a violet chciała dziewczynkę! wiec pozostawało jej tylko gapić się na bobasa jak świnka w kartofel.
Powrót do góry Go down
abilene

abilene


Liczba postów : 776
Join date : 24/04/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 8:37 pm

- co ty gadasz, violet? - zapowietrzyła się aż, unosząc wysoko brwi. przysiadła obok nosidełka, po czym wyjęła z niego alexandra, który zaczynał się przebudzać i wydawać z siebie jakieś ultradźwięki, jak to małe, wrzeszczące dzieci. oparła go tak o ramię, zaczynając spacerować z nim po całym sklepie, coby się uspokoił nie nie wszął paniki o nie wiadomo co. chodź violet by zobaczyła, że dzieci nie tylko śpią i są przesłodkie! - poród to nie jest nic fajnego. trwa jeden dzień, ale masz wrażenie jakby trwał tydzień, to pierwszs sprawa. druga sprawa, że ja nie przykład nie dam rady chyba pogodzić nauki z alexem, bo tak się nie da. przynajmniej dla mnie, muszę siedzieć przy nim dwadzieści cztery godziny - wzruszyła ramionami, zerkając badawczo na violet czy dalej rozumuje tak jak rozumowała. pewnie i tak zrobi jak chce, jednak abi chciała tylko pomóc!
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 8:44 pm

słuchała abilene uważnie, ze skupieniem malującym się na jej buzi. pewnie zacznie ją niedługo traktować jako swojego przewodnika w tej kwestii, bo mimo iż chyba była od niej odrobinę starsza, pewnie to tylko kilka miesięcy, to już abilene miała dzidziusia i pewnie przeszła trochę więcej niż violet. - dobrze, że mi o tym mówisz. możliwe, że zajmowanie się dzieckiem, to nie takie hop siup, jednak trzeba uwzględnić też dfakt, że mam matthew i timothy'ego. jeśli będę na uczelni, to pewnie oni będą zajmowali się małą violet. przecież to będzie dla nich rodzina, nie moga mi odmówić - wzruszyła ramionkami, po czym na jej twarzy znów pojawił się dziarski uśmiech. pewnie umiała odeprzeć w tym momencie prawie każdy argument przeciw jej durnemu pomysłowi.
Powrót do góry Go down
abilene

abilene


Liczba postów : 776
Join date : 24/04/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 8:55 pm

- ale nie będziesz miała potem czasu się uczyć. zauważ również, że timothy i matthew też mają uczelnie - pokiwała po raz kolejny głową, z uznaniem dla swoich rad ; d mogła zabawić się wreszcie w doradcę, a podobało jej się to, że ktoś ją spytał wreszcie o zdanie, ponieważ prawie co już zdziczała sam na sam w domu na małym, rozwszeszczanym potworem. - w sumie nawet jakbyś zrobiła sobie małą violet to byłoby fajnie, mogłaby się potem bawić z alexem - zmarszczyła śmiesznie noc, unosząc delikatnie brwi. ten plan jej się podobał, jednak najwidoczniej przeczuwała, że violet dziecko szybkoby się znudziło, ale tego nie mówiła, bo by jeszcze jej się dostało ; <
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 9:03 pm

ostatnie zdanie tylko ją utwierdziło w tym, że posiadanie dziecka, to cudowny pomysł :< - och tak! byłoby cudownie! mała violet i alexander pewnie by zostali najlepszymi przyjaciółmi, a potem byliby parą. to strasznie słodkie, jak dwójka osób zna się całe wieki, a potem to wszystko kończy się ślubem, to takie romantyczne. moja mała kopia będzie miała życie, jak w filmie - westchnęła rozmarzona - a my spotykałybyśmy się na placu zabaw, przyprowadzając tam swoje szkraby, plotkowałybyśmy i tak dalej. ja moją laleczkę bym przebierała w różne sukienki, plotłabym jej warkocze. jakby podrosła, to chodziłabym z nią na zakupy....ach - już wysnuła swoją wizję na przyszłość. ba, miała zaplanowane życie swojej córki już od a do z xd - nie mogę się doczekać - uśmiechnęła się - szkoda, ze muszę czekać na to aż 9 miesięcy. fajnie by było urodzić wcześniej. - pokiwała głową - urodzę wcześniaczkę - zdecydowała stanowczym i o zgrozo poważnym tonem.
Powrót do góry Go down
abilene

abilene


Liczba postów : 776
Join date : 24/04/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 9:14 pm

uniosła tylko wysoko brwi, parskając śmiechem, kiedy usłyszała ostatnie stwierdzenie violet. pokręciła głowa z niedowierzaniem, siadając gdzieś na pufie i wsadzając z powrotem alexa do nosidełka, który rozglądał się po ciekawsku na wszystkie strony, machając nogami i rękami.
- najpierw porozmawiaj z matthew, a potem snuj plany - zauważyła. przecież sama dziecka sobie nie zrobi! zawsze mogłaby skorzystać z tych różnych nowoczesnych metod, jednak tego nie proponowała, bo violet zapewne poleciałaby już tam, teraz, zaraz, w tej chwili i ogólnie. uniosła lekko nosidełko, po czym stwierdziła do alexa, że ma już żonę, śmiesznie marszcząc nos i chichocząc pod nosem.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 9:23 pm

- a żebyś wiedziała, że porozmawiam. jestem pewna, że jeszcze dzisiaj wieczorem....nie może nie aż tak, ale że już jutro wieczorem.... w tym tygodniu jeszcze będę w ciąży. zobaczysz - zadarła dumnie brodę z cwaniackim uśmiechem. jednak po chwili jakby ją zmroziło, a jej oczy powiększyły się dwukrotnie - mój boże! - pisnęła spoglądając z lekkim przerażeniem na abilene - o nie, nie przemyślałam jednej kwestii! to straszne! - złapała się za głowę kiwając głową - a jak wyjdzie chłopiec?! - tak, to było jej największe zmartwienie w tej chwili. nie to, że ściąga na siebie jakąś mega odpowiedzialność, której jej się pewnie szybko odechce, poza tym 'sama sobie dziecka nie zrobi', jak matthew wytoczy kategoryczny sprzeciw. o tym też nie myślałam, bo była pewna, że wszystko pójdzie po jej myśli. jednak po chwilii jej przerażenie minęło - muszę chyba kupić jeszcze ubranka dla małego gentelmena, tak na wszelki wypadek - wzruszyla lekko ramionkami, szukając mini-garniturów xd
Powrót do góry Go down
abilene

abilene


Liczba postów : 776
Join date : 24/04/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 9:30 pm

obserwowała tylko poczynania violet z lekko uniesionymi brwiami, znów wyjmując bobasa z nosidełka, bo coś mu tak nie pasowało. więc wpatrywała się teraz w nią i abilene i mały alexander, który próbował ściągnąć sobie usilnie skarpetki, z widocznym zainteresowaniem widocznym na twarzy w tej kwestii. - ale wiesz, że to nie jest takie fajnie? - mruknęła tylko pod nosem, wciskając w buzię alexa smoczek, jednak ten go wypluł, wybuchając płaczem. no właśnie, to nie jest fajne i dziecko samo to zademonstrowało! biedna abi miała ochotę się sama rozpłakać, jednak tylko siedziała jak ta ciotka klotka, mając nadzieję że dziecko samo zamknie buźkę. albo chciała, żeby violet jakoś zareagowała i zrobiła jej małe szkolenie dla przyszej, albo i nie, mamy ; >
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 9:41 pm

violet szybciorem podbiegło do małego płaczka, biorąc go na ręce. nie umiała trzymać dzieci, więc pewnie wyglądała pokracznie z małym na ręku - nie płacz, malutki, ciocia violet się tobą zajmie - przytuliła małgo, głaskając go po główce. jednak mały głupi nie był i płakał dalej. na początku violet nic sobie z tego nie robiła, jednak po chwili zerknęła na abilene z lekkim niepokojem - pewnie coś go boli, albo jest głodny - wzruszyła lekko ramionami wpatrując się w małego z coraz to większym przerażeniem - biedactwo - zaczęła go znowu głaskać, próbując zgadnąć co mu jest - jejku, jaki on mięciutki - przytuliła go mocniej, ale uważała, żeby mu nie zrobić krzywdy. uśmiechała się też pod nosem mimo tego, że bleczał xd
Powrót do góry Go down
abilene

abilene


Liczba postów : 776
Join date : 24/04/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 9:46 pm

roześmiała się głośno, z tego że jest mięciutki. małe dzieci są właśnie takie śmieszne mięciutkie, hihi <3 no, nieważne, az mi się zachciało opiekować jakimś małym dzieckiem, ale pod warunkiem, że nie będzie płakał ani nic w tym stylu! uśmiechnęła się lekko, stwierdzając w główce, że violet do twarzy z dzieckiem. jakoś tak sprytnie usadowiła alexa na rękach violet, podkładając jej rekę pod głowę małego, czy jak tam się małe dzieco trzyma. - no to teraz, musisz spróbować go uspokoić. w końcu za kilka miesięcy czeka cię do samo, jeśli wszystko pójdzie w porządku, prawda? - przekręciła główkę w lewą stronę, uśmiechając się nieco diabelsko. abilene się nie przyznała, że czasem sama nie wie, czemu beczy ; <
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 9:53 pm

- oglądałam dziś rano supernianie, i tam dowiedziałam się, że dziecko musi się wybeczeć i wtedy przestanie samo. tylko nie wolno na niego zwracac uwagi, wiesz? - uniosła lekko brwi i pokiwała głową, przez co wyglądała tak, jakby się wymądrzała. w sumie się faktycznie wymądrzała xd - ale nie dam rady nie zwracać uwagi na tego malutkiego słodkiego dżentelmena, och. przez niego chce mi się jeszcze bardziej mieć dzidzię - słowo klucz, które zapaliło lamkę w główce violet - właśnie, mam nadzieję, że nakarmiłam dziś felixa - zamyśliła się przez chwilę, jednak potem wzruszyła ramionkami i dalej 'uspokajała' płaczącego alexandra - chyba ci go zabiorę i oddam za 9 miesięcy - zachichotała głupkowato.
Powrót do góry Go down
abilene

abilene


Liczba postów : 776
Join date : 24/04/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 10:02 pm

jednak na alexandra nie było mowy, żeby nie zwrócić na niego uwagi, ponieważ darł się wniebogłosy! abi tylko westchnęła głośno, po czym zarekwirowała bobasa violet, wsadzając mu na siłę smoczek do buzi, co go o dziwo uspokoiło. uśmiechnęła się i uniosła wysoko głowę dumna ze swojego dokonania, które robi prawie codziennie w zasadzie.
- możesz go zabrać ja sobie przy okazji odpocznę, uciekając na szeszele gdzie poznam przystojnego ratownika, który będzie akceptował mojego bachora - powiedziała, powątpiewając w realność wypowiedzianych słów. na szeszele mogłaby pojechać, znaleźć sobie ratownika, jednak pewnie z tym ostatnim zagadnieniem, byłoby trochę trudniej. - jak planujesz mieć dziecko, to już się pogodziliście z mattem, prawda? - uniosła lekko jedną brew. no cóż, zawsze mogła go zmusić lub zgwałcić, chodź chyba faceta nie da się tak na siłę... hm. teraz będę się nad tym zastanawiać!
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 10:13 pm

- serio? mogę? - otworzyłą szerzej oczy wpatrując się w abilene. ona nie chwyta czasem żartów, tylko słyszy to, co chce usłyszeć xd - jeśli mi go dasz pod opiekę, to obiecuję, że będ<ę się o niego troszczyć jak o własną dzidzię. to będzie mój mały królik doświadczalny. mam tylko nadzieję, że nie będzie co chwilę płakał - zachichotała głupkowato - nie mówiłam ci jeszcze o tym, że się pogodziliśmy? ach, pewnie, że nie, bo się nawet nie widziałyśmy od tamtego czasu - puknęła się palcem w czoło - spotkaliśmy się przez przypadek w kawiarnii i tam się pogodziliśmy. znowu u niego pomieszkuję, chociaż przez ostatnie kilka dni mieszkałam z timo, bo przyjechał mój tata i jakoś tak wyszło, że się tam zagnieździłam - wzruszyła lekko ramionkami - no i znowu moje życie wygląda tak jak chciałam, na szczęście - uśmiechnęła się pod nosem - mam nadzieję, że wszystko nadal będzie szło po mojej myśli - uśmiechnęła się niecnie, pewnie już czekając aż ekspedientka zapakuje jej zakupy w urocze różowe pudełka, bo ileż można robić zakupy. <3
Powrót do góry Go down
abilene

abilene


Liczba postów : 776
Join date : 24/04/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 10:25 pm

- królik doświadczalny? nie ma mowy - stwierdziła lekko przerażona słowami violet, głaszcząc alexandra po jego łysej główce, bo pewnie jeszcze nie miał nie wiadomo ile kłaczków. podniosła się, bo wpadł jej w oko jakiś uroczy mały kapelusz, który założyła mu na głowę, chichocząc pod nosem. jednak zrezygnowała z wszelkich zakupów, ponieważ stwierdziła, że i tak za dwa miesiące z tego wyrośnie czy coś, a pieniądze trzeba oszczędzać, bo jej jedyni żywiciele dziadkowie, się na nią obrazili :< - chciałabym mieć brata. albo siostrę. albo chodź współlokatora, jednak teraz to niemożliwe - podrzuciła lekko bobacha na swoich rękach, że wiadomo, że nikt by nie wytrzymał z małym śpiewakiem operowym. - a najlepiej to chciałabym mieć faceta, męża, wiesz o co mi chodzi - kiwnęła głową, opierając się tyłem o ladę, koło violet.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 10:32 pm

spojrzała na nią współczująco. nie chciała nigdy znaleźć się w takiej sytuacji, w jakiej jest teraz abilene. chyba by na jej miejscu zwariowała - miejmy nadzieję, że znajdziesz dla siebie jakiegoś porządnego faceta, który się wami zajmie. miałaś strasznego pecha natrafiając na chuck'a, choć musze przyznać, że bardzo go lubiłam - wzruszyła lekko ramionkami - w każdym razie w żadnym wypadku nie podejrzewałabym go o to, że was zostawi. ja bym się chyba na twoim miejscu załamała - położyła jej rękę na ramieniu uśmiechając się pokrzepiająco - chętnie zostałabym twoją współlokatorką i nianią twojego maluszka - uśmiechnęła się śmiesznie marszcząc nos - ale nie wiem, czy to możliwe, bo i tak już mam dwa domy. a nawet trzy, jakby się bardziej zastanowić. w każdym razie wiesz, że możesz na mnie liczyć - uśmiechnęłą się znów klepiąc ją lekko po plecach.
Powrót do góry Go down
abilene

abilene


Liczba postów : 776
Join date : 24/04/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 10:44 pm

- odwiedził nas może tylko raz - rym! - ale potem już ani razu się nie odezwał. mówił, że nie mógł się odezwać bo był w europie. to nie ma telefonu, albo chodź by napisać najgłupszą wiadomość co u ciebie? - zbulwersowała się lekko, jednak po chwili tylko wywróciła oczami, kręcąc głową z niedowierzaniem. - teraz muszę tylko wychować małego na człowieka, który będzie poczuwał się do odpowiedzialności i będzie lubił dzieci. i znajdzie pracę, w której nie będzie musiał tak dużo wyjeżdżać, bo będzie miał od tego ludzi - stwierdziła poważnie, cmokając małego w głowę. uśmiechnęła się tylko potem lekko, możliwe że ten uśmiech był lekko wymuszony. westchnęła, wsadzając go po raz milionowy do nosidełka, bo jej usnął już na ramieniu, bo jakoś teraz bobasy śpią. - jak będziesz chciała się pobawić z małym czy coś, to przyjdź. zdziczeję w domu sama - zachichotała pod nosem, związując włosy w jakiś najzwyklejszy kucyk.
Powrót do góry Go down
Violet

Violet


Liczba postów : 3212
Join date : 16/05/2009

Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 10:51 pm

- dobrze - zgodziła się uradowana, że będzie mogła pobawić się z małym nie-jej-dzieckiem xd - i nie przejmuj się chuck'iem. chyba lepiej być już samemu niż z kimś tak nieodpowiedzialnym. jeśli już z kimś jesteś, to powinniście być ze sobą na dobre i na złe. cokolwiek by się działo. tak przynajmniej ja wyobrażam sobie miłość - zrobiła lekko zamyśloną, aczkolwiek rozanieloną lekko minę, popadając w jakiś bliżej nieokreślony romantyzm xd - może już lepiej się stąd zmyjmy. twój mały chce już spać, a poza tym chyba niedługo będą zamykac. jestem tu prawie cały dzień, nie wiem jak się zabiorę do domu z tymi pudłami pełnymi ubranek - zachichotała mierząc wzrokiem pokaźną ilość swoich zakupów, z którymi nadal walczyła pani ekspedientka p
sorry za zapłon,a le przesłuchuję własnie płytę i się wczuwam xd :*
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Bonpoint Empty
PisanieTemat: Re: Bonpoint   Bonpoint Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Bonpoint
Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
you give it all, but i want more. :: miasto ## city :: New York. :: butiki.-
Skocz do: