you give it all, but i want more.
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


na forum mamy l a t o
 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Madison & Wine

Go down 
+6
abilene
Blair
kayla
Nathan
Georgina
ralph
10 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4
AutorWiadomość
cameron

cameron


Liczba postów : 289
Join date : 12/08/2009

Madison & Wine - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Madison & Wine   Madison & Wine - Page 4 Icon_minitimePon Wrz 21, 2009 9:26 pm

sorry za zapłon ale poszłam na dietę :* xd musiałam trochę pohisteryzować przy szukaniu pestek od slonecznika, które stały się moją czekoladą :<  - dlaczego? mieszkanie z rodzicami nie jest wcale takie złe. w każdym razie jest mega wygodne. mieszkam sam już od bardzo dawna, więc kilka razy już zdążyłem zatęsknić za gotowymi obiadkami podstawionymi pod nos, za praniem, którego nie musiałem robić i takie tam - wzruszył lekko ramionkami uśmiechając się pokrzepiająco - jednak musze przyznać, że nie żałuję tego, że mieszkam od dziecka praktycznie sam. przynajmniej szybciej wydoroślałem, usamodzielniłem się i take tam - znów posłał jej uroczy & promienny uśmiech.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Madison & Wine - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Madison & Wine   Madison & Wine - Page 4 Icon_minitimePon Wrz 21, 2009 9:31 pm

- mam pralnie, a praktycznie nigdy nie miałam obiadu domowego podstawionego pod nos bo mój ojciec nie umiał gotować. w sumie do tej pory nie umie, dzięki bogu - wzruszyła ramionkami i opróżniła kolejny kieliszek. przy tym kieliszku już zapewne uruchomił jej się pierwszy trudny syndrom. mianowicie syndrom mega marudy, której nic nie pasuje! lepiej, jakby teraz miał spaść meteoryt w sam środek miasta, niż ona zaczęłaby gadać ;d jednak chyba aż tak strasznie nie będzie. - ale od dziecka nie mogłabym mieszkać sama. chyba bym zwariowała - uniosła wysoko brwi. lauren z tych wiecznie przytulających się i potrzebujących tej całej opieki, otoczki i przytulania wiecznego, amen.
Powrót do góry Go down
cameron

cameron


Liczba postów : 289
Join date : 12/08/2009

Madison & Wine - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Madison & Wine   Madison & Wine - Page 4 Icon_minitimePon Wrz 21, 2009 9:54 pm

- no nie! dzieciństwo bez posiłków podstawianych pod nos. no nie! - powtórzył z udawanym oburzeniem ;p - nawet twoja mama nie umiała gotować? - zapytał śmiejąc się, jednak po chwili uznał to pytanie za niestosowne i zbyt wścibskie. odchrząknął lekko zakłopotany - wybacz, to było zbyt wścibskie nie musisz odpowiadać - uśmiechnął się przepraszająco z lekkim zakłopotaniem. przeczesał swe cud-loki palcami i zaczął bawić się swoimi dłońmi :>
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Madison & Wine - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Madison & Wine   Madison & Wine - Page 4 Icon_minitimePon Wrz 21, 2009 10:00 pm

całe szczęście, że ona uważała, że ciekawość to nie pierwszy stopień do piekła tylko zwykła ludzka cecha, taka jak inne. ona też czasem potrafiła być wścibska, więc wszystko okejko. uśmiechnęła się lekko i upiła automatycznie kolejnego łyka z kieliszka. - właściwie dowiedziałam się o tym całkiem niedawno, że moja mama kopnęła mojego ojca w tyłek jak byłam mała. potem do siebie wrócili, dali mi siostrę i znów mama kopnęła ojca w tyłek. taka od to historia braku posiłków podstawianych pod nos w domu - wzruszyła ramionkami, zaglądając w kartę. zamówiła sobie jakąś przyjemną sałatkę, jednak dopiero po chwili zastanowiła się czy aby na pewno posiłek o tej porze to dobry nawyk.
Powrót do góry Go down
cameron

cameron


Liczba postów : 289
Join date : 12/08/2009

Madison & Wine - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Madison & Wine   Madison & Wine - Page 4 Icon_minitimePon Wrz 21, 2009 10:06 pm

- przykro mi - powiedział patrząc na nią trochę smutnym i współczującym wzrokiem. trochę go to zgasiło, bo pewnie sam miał może i surowych, ale i też kochających rodziców, dzięki którym zawdzięczał to, kim właśnie teraz jest. czyli jakby nie patrzeć miał szczęśliwe dzieciństwo, bez żadnych przykrych rewelacji - nie wiem, co powiedzieć. chyba nie powinienem był zaczynać tego tematu, przepraszam - podrapał się z zakłopotaniem po głowie, myśląc tutaj jakby tu szybko zmienić temat. ale wiadomo, że jak się coś chce szybko wymyślić, to nic nie przychodzi do głowy :<
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Madison & Wine - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Madison & Wine   Madison & Wine - Page 4 Icon_minitimePon Wrz 21, 2009 10:17 pm

sori za zapłon, coś mi się komputer przez ajtunes zaciął ; *
- w porządku. z drugiej strony przywykłam do tego mówić, bo ojciec cały czas o tym nawijał. ale przynajmniej z tego wszystkiego mam fajną siostrę, która mi poprawia humor za każdym razem, pomimo tego, że ledwo od ziemi odrosła - zmarszczyła śmiesznie nos, opierając się łokciem o stół i pewnie już opróżniając kieliszek. może dlatego taka rozgadana na tematy zazwyczaj trudne, bo wiadomo. zawsze o jakoś wraca i dupcia. jednak pewnie dostrzegła, że cameron jest lekko zakłopotany, więc nie chciała siedzieć w tym temacie, żeby jeszcze bardziej nie wpędzić go w większe zakłopotanie. - słyszałam, a raczej czytałam, że miałeś swój pierwszy występ? - uśmiechnęła się kącikowo, czyli przyjemnie. bezpieczny temat.
Powrót do góry Go down
cameron

cameron


Liczba postów : 289
Join date : 12/08/2009

Madison & Wine - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Madison & Wine   Madison & Wine - Page 4 Icon_minitimePon Wrz 21, 2009 10:25 pm

- zawsze chciałem być starszym bratem i mieć młodszą siostrę, którą mógłbym się zająć. byłbym szczęśliwy, gdyby rodzice sprawili mi siostrę, gdybym miał jakieś 5 lat - zaśmiał się - jednak mam tylko starszą siostrę. też fajną, ale to ja wolałbym dzierżyć posadę najstarszego dziecka - zaśmiał się znów - tak, miałem swój pierwszy występ. poszło mi całkiem nieźle, ale jeszcze nie tak, jakbym ja tego chciał. chyba za bardzo się stresowałem, czy coś w ten deseń - cameron dziś nic nie pił, bo on raczej z tych niepijących, toteż zapniepokoiło go, że lauren się powoli upija. nie chciał być niegrzeczny i zwracać jej uwagi, jednak cóż poradzić, jak się trochę martwił. och - nie chciał bym być niegrzeczny, ale - odchrząknął - czy nie za dużo... - wskazał ręką na kieliszek i spojrzał na nią pytająco.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Madison & Wine - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Madison & Wine   Madison & Wine - Page 4 Icon_minitimePon Wrz 21, 2009 10:32 pm

- ja chciałabym być najmłodsza. w sumie to pewnie cały czas jestem gdzieś tam dzieckiem, głupim na dodatek - puknęła się palcem w skroń po czym zachichotała. kiedy zwrócił jej uwagę tylko spojrzała na umykającą cały czas zawartość butelki, kieliszek w swojej dłoni do połowy opróżniony, a potem na camerona robiąc wielkie oczy. - za dużo, chyba - mruknęła pod nosem, po czym w podzięce uśmiechnęła się miło do niego, bo gdyby jej nie upomniał, to by całą butelkę wypiła bo jej dobrze wchodziło. i tak zrobimy z niepijącej lauren jakąś małą alkoholiczkę xd szczególnie, że jej dużo nie trzeba było wlewać, żeby zaczęła robić głupie rzeczy.
Powrót do góry Go down
cameron

cameron


Liczba postów : 289
Join date : 12/08/2009

Madison & Wine - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Madison & Wine   Madison & Wine - Page 4 Icon_minitimePon Wrz 21, 2009 10:36 pm

- głupim dzieckiem? przesadzasz. uważam, że nie jest z tobą aż tak źle. ja w przeciwieństwie do ciebie chyba nawet nigdy nie byłem dzieckiem. zawsze byłem dorosły i w miarę odpowiedzialny - w sumie miał rację. dlatego tak się wyróżniał na tle innych dzieciaków, bo w porównaniu do nich był bardzo poważny i nie rozrabiał ;p - nie musisz przestawać pić, jeśli nie chcesz. to twój wybór. jakby co, to mogę cię odholować do domu - powiedział półżartem, po czym uśmiechnął się milusio, och.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Madison & Wine - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Madison & Wine   Madison & Wine - Page 4 Icon_minitimePon Wrz 21, 2009 10:42 pm

- tyle, że ten okres dzieciństwa chyba ciągle się u mnie do dziś i jest nieuleczalny. czy dwudziestoletnia dziewczyna powinna zachwycać się motylkami, puszczać ciągle bańki mydlane i najchętniej przesiadywać całe dnie w sklepie z miśkami? no chyba niezbyt. przynajmniej jako wytłumaczenie mam to, że co jakiś czas muszę się opiekować takim kilkuletnim dzieckiem, prawda - wzruszyła ramionkami, przy okazji przyznając się do tego, że jest nieodpowiedzialna, nie umie być poważna i ciągle śmieje się, kiedy zapada cisza. - nie, raczej wolę nie pić. już wypiłam miesięczną dawkę - uśmiechnęła się nieznacznie, odsuwając od siebie kieliszek razem z butelką gdzieś na bok stolika, aby ją nie korciło, bo dobre było.
Powrót do góry Go down
cameron

cameron


Liczba postów : 289
Join date : 12/08/2009

Madison & Wine - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Madison & Wine   Madison & Wine - Page 4 Icon_minitimePon Wrz 21, 2009 10:48 pm

-ja uważam to za nawet słodkie. to chyba fajnie, że jeszcze w tobie ta dziecięca niewinność - uśmiechnał się słodko, dziecięco i niewinnie, hihi. może wyglądał do bólu chłopięco, jednak w środku był już dojrzałym mężczyzną ;pp no i kiedy lauren odstawiła butelkę na bok, on niby mimochodem odstawił ją jeszcze dalej. nie chciał żeby jej korciło i nie chciał żeby się upijała, bo wiadomo - dzieci zawsze kojarzą się z niewinnością, wewnętrzną prostotą, szczerością i szeregiem innych dobrych cech, więc śmiało możeć to uznać za zaletę - pokiwał głową na potwierddzenie swoich słów.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Madison & Wine - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Madison & Wine   Madison & Wine - Page 4 Icon_minitimePon Wrz 21, 2009 10:58 pm

uśmiechnęła się szeroko, po czym oparła się łokci o blat stołu, co z tego że to niby nieeleganckie jednak tak wygodniej osobie, która ma już nieco ociężały umysł od procentów, nawet z wina. podbródek oparła o złączenie dłoni, tak wiesz, opierając palce o policzki. niby takie proste, a nie idzie tego napisać... mam nadzieję, że kojarzysz ;d
- ale czasem ta zaleta ciągnie za sobą niezbyt fajne rzeczy, na przykład takie, że czasem nie biorą cię na poważnie, szczególnie w jakiś ważniejszych sprawach - zmarszczyła nieco brwi, po czym pogrążyła się w lekkim zamyśleniu, po czym tylko na jego zakończenie wzruszyła lekko ramionkami, że niby nieważne. przyjrzała się nieco cameronowi, no bo co, szczególnie jak tak się uśmiechnął i entuzjastycznie stwierdziła: - wyglądasz jak aniołek amorek! - xd
Powrót do góry Go down
cameron

cameron


Liczba postów : 289
Join date : 12/08/2009

Madison & Wine - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Madison & Wine   Madison & Wine - Page 4 Icon_minitimePon Wrz 21, 2009 11:06 pm

kojarzę, kojarzę. sama tak czesto siedzę ;p- nie sądziłem, że może to ciągnąć za sobą jakieś nieprzyjemności - zapytał i spojrzał na nia pytająco, trochę ciekawsko, bo ciekaw był, czy mu przybliży czego te ważniejsze sprawy miałyby dotyczyć. kiedy usłyszał, że wygląda jak amorek to tylko spuścił głowę i się dziewiczo zarumienił. skromny z niego chłopak był, łatwo preszący się na dodatek. pewnie przez to wyglądał jeszcze bardziej aniołkowato ;o - dobrze, że nie mam skrzydełek i nie latam w pampersie, bodziając wszystkim strzałami - dodał uśmiechając się ciągle, gapiąc się na blat stołu. no cóż, nieśmiała z niego chłopina była i zawsze tak reagował na komplementy. 
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Madison & Wine - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Madison & Wine   Madison & Wine - Page 4 Icon_minitimePon Wrz 21, 2009 11:18 pm

- no, nieprzyjemności. dajmy na to chcesz komuś coś doradzić w poważniejszej sprawie, jednak ten ktoś uważa, że jesteś zbyt dziecinna czy też dziecinny, na rozwiązywanie takich spraw, prawda? to znaczy zdarzyło mi się tak kilka razy, a i tak potem wyszło na moje. kiedy ta sytuacja znów się powtórzą to znów mnie nie słuchali no i znów wyszło na moje! - klasnęła w łapki z zadowoleniem, właśnie między innymi tutaj objawiając swoją lekką dziecinność. w każdym razie zerknęła na niego badawczo czy rozumie jej zbyt długi, lekko podpity wykład na ten temat. w tym zawarte było również to, że można nie radzić sobie z różnymi sprawami, tak jak lauren. uśmiechnęła się szeroko, gdy zauważyła jak się rumieni, bo ją to jakoś rozczuliło! zachichotała głośno o tym pampersie xd
Powrót do góry Go down
cameron

cameron


Liczba postów : 289
Join date : 12/08/2009

Madison & Wine - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Madison & Wine   Madison & Wine - Page 4 Icon_minitimePon Wrz 21, 2009 11:25 pm

- raczej nie patrz na to co innni o tobie myślą, tylko rób swoje. skoro nie chcą słuchać twoich rad, to miej to gdzieś, skoro potem przekonują się, że i tak miałas lrację - lekko wzruszył ramionkami. pewnie poczuł to, że się lekko zarumienił, zwłaszcza, że lauren chichotała. poczuł się głupio i schował na moment twarz w dłoniach - jezu, niieee... - mruknął lekko rozbawiony tą całą sytuacją, próbując ukryć swoje rumiane lico xd jednak cacing! nie udało się, toteż cameron mieszał się i mieszał....i mieszał i mieszał i mieszał.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

Madison & Wine - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Madison & Wine   Madison & Wine - Page 4 Icon_minitimePon Wrz 21, 2009 11:32 pm

cacing? scratch ;d
jednak lauren jakoś udało się odciągnąć ręce od jego twarzy, uśmiechając się przyjemnie i ogólnie. więc pewnie jeszcze sobie chwilę posiedzieli i pogadali o tych wszystkich rzeczach co gadali wcześniej, a potem pewnie cameron odprowadził lekko rozmiękczoną lauren do domu, bo by jeszcze poszła tam gdzie nie potrzeba i by było śmiesznie ; d no, bo ja już lecę, bo znów mi grożą odcięciem internetu! skandal! dobranoc! ; ***
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Madison & Wine - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Madison & Wine   Madison & Wine - Page 4 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Madison & Wine
Powrót do góry 
Strona 4 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4
 Similar topics
-
» Wine Bar Torres

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
you give it all, but i want more. :: miasto ## city :: New York. :: restauracje.-
Skocz do: