Pub

zaśmiał się cicho-nie gotowa na kolejny poziom wtajemniczenia?

Georgie się lekko zasmuciła. -Czemu, nie? -Nachyliła się do towarzystwa. -Chcecie trochę wciąnac?

spojrzała na ryana z uśmiechem.
- najwyraźniej nie - odpowiedziała, a na pytanie georginy tylko przytaknęła.

Spojrzała na ryana czy on tez chce.

Pokiwał głowa usmiechajac sie lekko

Znowu uśmiechnęła się strasznie szeroko. Cieszyła się, że nie była sama. Wyjeła z torby trzy małe torebeczki z białym proszkiem, każdemu dała też po niewielkiej rurce, które tez kupiła do wciągania. -Tylko wiesz czarodzieju, że jak to wciągne to będziemy śpiewac i tańczyc na stołach. Otworzyła swoją torebeczke i wszystko wysypała na stół. Uformowała z tego niedużą kreseczkę, a potem za pomocą rurki wciągneła wszystko na jeden raz.

Przy pomocy swojej visy ułozył sobie ładną ściezke i wciągnął za jednym zaamchem-Jak będziesz to robić nago wchodze bez wachania,nawet Ci zaspiewam o sole mio

okej, pewnie też ułożyła jakąś kreskę i wciągnęła i pewnie zaraz zakręciło jej się w głowie i w ogóle, ale zaraz minęło i poczuła się lepiej niż przed wciągnięciem.

-Nago? -uniosła brew. -Ty pierwszy czarodzieju.

-Powiedziałas ze jak Ty wciągniesz to bedziesz tańczyć a ja się moge co najwyze jdołaczyć do Ciebie

-Czy. Ty. Właśnie. Sugerujesz. Mi. Że. Tego. Nie. Zrobie.? -Mówiła każde znadnie bardzo wolno, żeby wszystko do niego dotarło. Udawała oburząną. Tak bardzo, że aż pociągnęła wódke z gwinta nie bawiąc się w nalewnie jej do kieliszka. Nawet nie potrzebowała zapitki.

Rozesmiał się-Skarbie widac ze jestes gotowa na wszystko i zrobisz wszystko co sobie ustalilismy wcześnie

-Jestem gotowa na więcej niż wszystko. -Wstała od stolika i skierowała się do szafy grającej. Chciała znaleźc piosenkę do której pewnie będzie mogła zatańczyc na stole.

Zapatrzyl się na jej krągły tyłek,ostra była a z takimi jeszcze nie był

popatrzyła za georginą. w pierwszej chwili nie wierzyła, że to zrobi, ale teraz już chyba zaczęła wierzyć. nalała sobie soku, bo wódki chyba miała dosyć.

Stała przy szafie niecałe 2 minuty, miała nadzieję, że znajdzie tam jakąś piosenkę wartą uwagi. Nawet nie wyobrażacie sobie jak bardzo się ucieszyła gdy znalazła Interpol - Slow hands. Od razu chciało jej się tańczyc. Wrzuciła monete i zamówiła piosenke. Wróciła do stolika dotykając ramion ryana. Usiadła przy stoliku. -Moja piosenka jest zaraz po tej. -Uśmiechneła się do ryana i Blair. Pociągnęła łyk wódki.

Dotknał jej dłoni i popatrzył w jej oczy.Czy dostrzegło w jego oczach ze jej chce??

Ona widziała to w oczach każdego więc tylko lekko się uśmiechnęła i czekała na swoją piosenke.

Nie spuszczał z niej wzroku,czekał na jej pierwszy ruch bo nie chciał wyjśc na zboczeńca którym i tak był

Dbora pewnie tu przyszli bo corej tak chciał.Zobaczyła G i jej nawet pomachała ale skrzywiła się na widok B

pewnie odrazu pobiegł do baru bo kilka kolejek wódki, miał zamiar dzis sie upic, - no to dziewczęta co pijecie?

Gdy w pubie zapadła cisza puściła jego rękę i zaczęła trzymac kciuki. Gdy usłyszała pierwsze takty "Slow Hands" odrzuciła ręce w góre i ruszyła w stronę szafy grającej, aby podgłośnic muzykę. Zaczęłą wywijac koło stołów bilardowych. W pewnym momencie weszła na jeden z nich i razem z wokalistą zaczęła głośno śpiewac refren czekają, aż inni pijani, nacpani ludzie się do niej przyłączą. Zaczęła machac do Blair i Ryana dając im sygnały, aby do niej dołączyli.

Poprosiła o wode i pewnie gdzies tam usiadła

Zobaczyła G przy jakimś przystojniaku wiec nie pobiegła do niej i się z nią nie przywitała tylko pomachała. Zobaczyła B. - No to fajnie - powiedziała pod nosem i spojrzała na K. Usiedli gdzieś. 

On narazie wolał patrzeć na jej boskie ciało i wyobrazac sobie do czego dojdzie później