| | maudowy | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
maud
Liczba postów : 29 Join date : 15/11/2009
| Temat: maudowy Sob Lis 21, 2009 1:57 am | |
| Stanęli przed jego mieszkaniem, a on całkiem sprawnie odnalazł klucze, którymi otworzył drzwi i wpuścił przodem Jeise, przytrzymując jędną ręką drzwi, a druga kładąc na łopatce dziewczyny. Kiedy znaleźli się za progiem, zamknął drzwi i ściągnął swoje fajne trampki, które ustawił w miare schludnie przy ścianie. - Herbata? - zapytał w kwoli upewnienia, po czym skierował się do kuchni, mówiąc żeby się rozgościła. | |
| | | jeisa
Liczba postów : 37 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 2:03 am | |
| Skinęła głową, po czym zsunęła swoje buty, przejrzała się w lustrze, przeczesała swoje włosy palcami, mierzwiąc je nieznacznie, po czym usiadła na jakimś krzesełku w kuchni - masz bardzo ładne przestronne mieszkanie - stwierdziła rozglądając się dookoła, wcale nie szukała tych dziewczyn poukrywanych po kątach. | |
| | | maud
Liczba postów : 29 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 2:09 am | |
| - Przestronność ponad wszystko. - stwierdził, uśmiechając się subtelnie, po czym postawił przed Jeisą kubek z gorącą herbatą, a sam usiadł obok niej na krześle z kubkiem kawy, której pił za dużo. - Nawet mi nie mów, że Twoje mieszkanie jest mało przestronne. - powiedział przerażony, po czym napił się kawy, ktora mi też chyba by sie przydała.xd | |
| | | jeisa
Liczba postów : 37 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 2:14 am | |
| - Jestem kompletnym bałaganiarzem, może bez skarpetek porozrzucanych po blacie kuchennym, ale porządek to dla mnie jedno z obcych pojęć - wypiła łyk herbaty, była gorąca, co z tego ,wypiła kolejny łyk - chyba nie jest, aż tak jak twoje - przewróciła oczami przyglądając się jakimś fajnym obrazom, może abstrakcyjnym, nie wiem, ty mi powiedz ; x | |
| | | maud
Liczba postów : 29 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 2:19 am | |
| Myślę, że jednak nie! Maud podrapał się, po brodzie, stwierdzając, że to niedobrze, co na pewno powedział Jeisie, bo w jego zwyczaju jest mowić, co myśli, przy czym zawsze jego urok osobisty pomaga mu wyjść z jakiś tarapatów, w które z tego powodu często wpada. Uśmiechnął się do Jeisy przyjaźnie. - Jesteś stąd? - zapytał w pewnym momencie, bo nigdy wcześniej nie spotkal Jeisy, dlatego był ciekaw. | |
| | | jeisa
Liczba postów : 37 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 2:32 am | |
| - jestem francuską, ale odkąd pamiętam, a raczej od szóstego roku życia mieszkałam na obrzeżach Nowego Jorku, jak na ironię teraz mieszkam w samym centrum - przewróciła oczami - a ty studiujesz? - zapytała uśmiechając się do niego łagodnie. | |
| | | maud
Liczba postów : 29 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 2:37 am | |
| Nigdy w życiu nie powiedziałby, iż jest francuzką, bo z francuzki niczego mu nie przypominała, ale to się rozumie skoro od szóstego roku życia, albo i dłużej mieszka już w Ameryce. - Tak, studiuję mdycynę. - odparł, uśmiechając się przyjaźnie i nawet z jakąś nutką dumy, po czym napił się kawy. Miał już zapytać, co ona robi, ale w porę ugryzł się w język. - Marzyłem, żeby być lekarzem od dziecka. - dodał, pocierając swoją skroń, po czym dopił kawę i odstawił pusty kubek na blat stołu. | |
| | | jeisa
Liczba postów : 37 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 2:43 am | |
| Powiem Ci, że maud chyba widziała nie wiele francuzek w swoich życiu, gdyż właśnie jeisa miała bardzo francuzką urodę, oraz matka od dzieciństwa pielęgnowała w niej francuski akcent. - medycynę, a co dokładnie? - oblizała wargi odstawiając kubek - ja marzyłam , żeby być strażakiem - zwierzyła mu się powiem Ci, a właściwie to czemu bał się jej zapytać co robi ; d? | |
| | | maud
Liczba postów : 29 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 2:46 am | |
| Bo to jak spytanie o wiek, a spytanie o wiek, to jak spytanie o rozmiar stanika. xd - Chirurgia plastyczna. - odparł, śmiejąc się pod nosem, bo tak naprawdę nie fascynowało go wszczepianie implantów i powiększanie piersi, a grubsze rzeczy, takie jak na przyklad były w chirurgach, o. xddd | |
| | | jeisa
Liczba postów : 37 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 10:24 pm | |
| fajna teoria ; x - może za jakieś sześćdziesiąt lat przyjdę do Ciebie wstrzyknąć sobie botoks, albo oddesać tłuszcz - wykrzywiła trochę twarz, bo w sumie bała się starości jak cholera i pojęcia "ładnej starości" było jej obce - okej, ja się nie zestarzeje - stwierdziła wypijając ostatni już łyk herbaty. | |
| | | maud
Liczba postów : 29 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 10:30 pm | |
| Roześmiał się całkiem przyjemnie. - Sądzę, że niestety za sześćdziesiąt lat nie będę już praktykował, a to przykre, że nie będę mógł bezkarnie Cię rozebrać. - powiedział całkiem subtelnie, uśmiechając się przy tym ujmująco, po czym podrapał się po kolanie, spoglądając na swój pusty kubek po kawie. ;c | |
| | | jeisa
Liczba postów : 37 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 10:37 pm | |
| - może kiedyś nadarzy się okazji - odrzekła zuchwale podsuwając w jego stronę swój pusty kubek, uśmiechnęła się powabnie w kierunku mauda, niekulturanie opierając łokcie na blacie stołu, przygryzając wargę - mam nadzieję, że Ci nie przeszkadzam? - retoryczne pytanie. | |
| | | maud
Liczba postów : 29 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 10:41 pm | |
| - Było, by miło. - odparł, uśmiechając się arogancko, po czym wziął kubki i zrobił jeszcze jedną herbatę Jeisie i sobie również, bowiem stwierdził, że kolejna kawa go zabije oraz obiecał sobie, że ograniczy nadmiar kofeiny, który spożywa, ale pewnie zakończy się to tak jak zawsze, że i tak będzie pił tyle samo kawy ile pił wcześniej. ;c Wrócił do stołu z dwoma kubkami herbaty, przy czym jeden postawił przed Jeisą, a z drugim usiał na krześle. - Skądże, nie przeszkadzasz mi. - powiedział, uśmiechając się kącikowo znad kubka. | |
| | | jeisa
Liczba postów : 37 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 10:49 pm | |
| Uśmiechnęła się pogodnie, obejmując dłońmi kubek, który był dosyć gorący, ale zlekceważyła to, jednak nie poparzyła się, o nie. - możesz zawsze stworzyć taką okazję - odrzekła swobodnie, rozkoszowała się smakiem ciepłej herbaty, ciągle piszę kawy ;c - masz rodzeństwo? | |
| | | maud
Liczba postów : 29 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 10:55 pm | |
| Maud uśmiechnął się łobuzersko, rozkładając nogi w literkę "v", kiedy to wygodniej usadawiał się na krześle. - Nie omieszkam tego uczynić. - powiedział, uśmiechając się cwaniacko, drapiąc jednocześnie po skroni. - Mam młodszą siostrę. - stwierdził, uśmiechając się kącikowo, ale nie z jakąś nadopiekuńczą nutką, bowiem Maud kochał swoją siostę, ale nie nad życie. Sądził, że jest już dużą dziewczynką i umie sobie sama radzić, jasne w razie czego zawsze służył jej pomocą, ale kiedy to nie było potrzebne, po prostu żył własnym życiem, wpadając do niej od czasu do czasu za prośbą rodziców. Wziął ostrożnie kubek z herbatą i zaczął dmuchać, żeby chociaż trochę się ostudziła. - A Ty masz rodzeństwo? - zapytał, spoglądając na nią znad kubka. | |
| | | jeisa
Liczba postów : 37 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 11:04 pm | |
| - cieszę się - uśmiechnęła się prowokująco, ale na jego pytanie odpowiedziała jakimś sentymentalnym westchnieniem, nie lubiła rozmawiać o swojej rodzinie, która w gruncie rzeczy nie była szablonową, tradycyjną, kochającą się rodziną, a dom, było to dla niej pojęcie względne. - mam, mlodszego brata - rzekła sucho - upierdliwy pięciolatek, oczko w głowie, oraz w sercu mojej matki, która odkryła w sobie instrynkt macierzyński - wzruszyła ramionami, stwierdziła, że powiedziała za dużo - przepraszam, że Cię zanudzam - uśmiechnęla się kącikowo. | |
| | | maud
Liczba postów : 29 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 11:10 pm | |
| - Nie! - powiedział pospiesznie i chyba włożył w to zbyt dużo uczucia, bowiem naprawdę przyjemnie słuchało mu się głosu Jeisy. - Nie zanudzasz mnie. - dodał, tym razem bardziej subtelnie, uśmiechając się kącikowo, po czym napił się swojej herbaty. - Nie zamierzam mieć dzieci. - stwierdził w napływie chwili, wzruszając ramionami, ale tak naprwdę zastanawiał się nad tym już dużo wcześniej i właśnie do takowego wniosku doszedł. | |
| | | jeisa
Liczba postów : 37 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 11:16 pm | |
| Rozpięła kilka guzików pod szyją, przez co maud mógł podziwiać jej zacny dekolt, bo zrobiło jej się okropnie gorąco pod wpływem tej herbatki pewnie korzennorozgrzewającejimbirowejczyinnej. - kiedy doszłeś do takiego wniosku, nie chciałbyś mieć syna, drzewa w ogródku i domu wybudowanego własnymi rękami - uśmiechnęła się trochę ironicznie, ale wcale nie złośliwie, ej. | |
| | | maud
Liczba postów : 29 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 11:20 pm | |
| - Dzieci są zbyt kłopotliwe, a budowa domu zbyt ciężka dla delikatnych rąk chirurga. - odparł, uśmiechając się z przekąsem, unocząc również w górę brew, po czym niby przypadkiem zachaczył kolanem o kolano Jeisy. - A jeśli chodzi o drzewa, to nie jestem fanatykiem ekologii. - dodał, uśmiechając się subtelnie, przy czym mrugnął do Jeisy, po czym jego wzrok mimowolnie ześlizgnął się na jej dekolt, ale całkiem dyskretnie. Zamoczył usta w herbacie, która działała niebezpiecznie rozgrzewająco. | |
| | | jeisa
Liczba postów : 37 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 11:31 pm | |
| Wodziła opuszkami palców po linii swojego obojczyka rozważając jego słowa, uśmiechnęła się zupełnie niedostrzegalnie - nie chcesz być prawdziwym mężczyzną - roześmiałą się sympatycznie, bo jej śmiech był wyjątkowo przyjemny dla ludzkiego ucha. - nie lubię dzieci - podsumowała, przestała darzyć dzieci jakąkolwiek sympatię, kiedy narodził się jej brat, który pochłonął całe zainteresowanie matki - ja kiedyś zasadziłam drzewo - jakaś akcja w której uczestniczył jej nauczyciel od biologii, którego dażyła platoniczną miłością od początku szkoły. | |
| | | maud
Liczba postów : 29 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 11:35 pm | |
| - Zraniłaś mnie tymi słowami. - rzekł z wyżutem, przymykając z udawanym bólem powieki, po czym spojrzał z żalem na Jeisę, odstawiając kubek z herbatą. - Podziwiam Cię. - odparł w sprawie tegoż drzewa, trochę kpiąco, aczkolwiek z przyjaznym uśmiechem, bo wcale nie uważał tego za żałosny krok, a godny pochwały akt, że przyczyniła się dla ludzkości dając nam tlen! ;d | |
| | | jeisa
Liczba postów : 37 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 11:40 pm | |
| Jedno drzewo obdarowuje szesnaśc osób tlenem, czy coś w tym rodzaju, nie jestem pewna ;c, a może tylko sześć, chociaż skłaniam się ku szesnastce. - nie miałam takiego zamiaru - wyprostowała swe nogi, niekonicznie przypadkowo przelotnie dotykając maudowego kolanam tudzież łydki. - nie musisz być cyniczny, nie zrobiłam tego bezinteresowanie - uśmiechnęła się szelmowsko, odgarniając włosy z ramienia. | |
| | | maud
Liczba postów : 29 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 11:48 pm | |
| Ja słyszałam, że cztery, ale ok. ;d - Jednak to uczyniłaś. - złapał się teatralnie za serce, spuszczając głowę w akcie rozpaczy, spowodowanem słowami Jeisy, które tak go zraniły, po czym kiedy powiedziała, ze nie zasadziła owego drzewa bezinteresownie, oczy mu zabłysły i uniósł głowę, uśmiechając się dziarsko, prawokącikowo. Obsunął się trochę na krześle, krzyżując ręce na torsie. - Nie bezinteresownie, mówisz? - zapytał, unosząc w górę lewą brew. | |
| | | jeisa
Liczba postów : 37 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Sob Lis 21, 2009 11:56 pm | |
| Licząc drzewa za oknem wolę myśleć, że jednak sześciu osobą, a najlepiej szesnastu. Pewnie gdyby nie była sobą, na jej policzkach wykwitły by jakieś malinowo czerwone rumieńce, jeisa jedynie uśmiechnęła się subtelnie z nutą jakiegoś rozbawienia. - ja niczego nie robię bezinteresowanie, podobno - mrugnęła do niego, wypijając kolejny łyk herbaty. | |
| | | maud
Liczba postów : 29 Join date : 15/11/2009
| Temat: Re: maudowy Nie Lis 22, 2009 12:00 am | |
| - Szkoda. - odpowiedział z nutką żalu w głosie, ciężko wzdychając, przy czym wydął dolną wargę. Podrapał się, po karczku i usiadł w miarę prosto na krześle. - Moje najskrytsze marzenia zostały zaprzepaszczone. - zwierzył jej się ze smutkiem, spoglądając do kubka z herbatą, który stał na blacie stołu. Zaczął wodzić opuszkiem wskazującego palca, po uchwycie. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: maudowy | |
| |
| | | | maudowy | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |