| | Lincoln Center | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
jasmine
Liczba postów : 133 Join date : 05/09/2009
| Temat: Lincoln Center Wto Lis 17, 2009 7:19 pm | |
| | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: Lincoln Center Wto Lis 24, 2009 6:43 pm | |
| ale ładnie. no więc blair gdzieś tamtędy akurat przechodziła, patrząc na ładnie oświetlony nowy jork, no bo o tej porze jesienią jest już ciemno, przynajmniej u mnie za oknem, więc pewnie już jakieś tam oświetlenia były. zresztą mniejsza, szła w całkiem dobrym humorze, w zasadzie bez konkretniejszego powodu i zastanawiała się kiedy się rozpada, bo na to wskazywało porządnie zachmurzone niebo. | |
| | | Tony
Liczba postów : 1114 Join date : 01/06/2009
| Temat: Re: Lincoln Center Wto Lis 24, 2009 7:29 pm | |
| no, rzeczywiście ładnie <3 w każdm razie anthony pewnie spacerował sobie z blair, bo to pewnie takie papużki nierozłączki ostatnio, powiedzmy xd oczywiście nie bierzemy pod uwagę tego, że tony studiuje, pracuje i na dodatek opiekuje się siostrzyczką, co jednak trochę mu utrudnia spędzanie całego swojego czasu z blair. tak więc, anthony nie umarł, żyje, nic mu się nie stało, więc oto jest sobie tutaj z blair, na którą przed momentem wpadł, oczywiście - cześć - przywitał się z diarskim uśmiechem na twarzy - widzę, że już wyzdrowiałaś i masz się całkiem dobrze - przyjrzał jej się uważnie i spostrzegł jej dobry humor. chyba po ludziach widać, kiedy mają dobry, a kiedy zły dzień, tak więc tony zauwazył. xd pewnie chętnie by się dowiedział co jest powodem jej dobrego humoru, bo z tego co się orientuje, to z blair raczej taka maruda jest xd | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: Lincoln Center Wto Lis 24, 2009 7:37 pm | |
| - cześć - odparła, uśmiechając się szeroko na jego widok, bo nawet jeśli widywali się naprawdę często, to pewnie dla niej to zawsze i tak było mało. nawet czasem się zastanawiała, czy wytrzymaliby ze sobą, gdyby razem mieszkali, ale nie zamierzała mu tego proponować, bo nie była pewna, czy to dobry pomysł i inne takie tam. - tak, chyba już tak - pokiwała głową, obejmując go w pasie i opierając mu głowę na ramieniu i tym sposobem zrobiło jej się trochę cieplej nawet. | |
| | | Tony
Liczba postów : 1114 Join date : 01/06/2009
| Temat: Re: Lincoln Center Wto Lis 24, 2009 7:58 pm | |
| ogrzewali się jak pingwinki, tony z szerokim uśmiechem na buzi przytulał do siebie blair. pewnie byli dość specyficzną parą, tak mi się wydaje, bo byli tacy spokojni, żadnych skandalów nie było z nimi, typu dodzia i radzia/nergala, nawet najcichsza woda w mieście, cameron wzbudzał więcej sensacji swoją grzecznością. pewnie blair wraz z tonym mogą robić za stare, dobre małżeństwo, skoro im się tak wiedzie <3 xd tony zarzucił ramię na jej barki i pewnie kontynuowali sobie spacer po ładnie oświetlonym mieście - czasem czuję się taki odcięty od tego wszystkiego, co się tutaj dzieje, wiesz? - trudno, żeby czuł się przyczepiony, skoro milion lat już nim nie grałam xd - wiesz w ogóle tak mniej więcej co się dzieje u wszystkich? dawno się z nimi nie widziałem. jak tam heather? - zapytał w końcu. chyyba do tego pytania zmierzał, poprzez swój krotkotrwający monolog. | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: Lincoln Center Wto Lis 24, 2009 8:04 pm | |
| tym razem blair jednak nie dramatyzowała, no bo w końcu to z heather mieszkała, a nie z wszystkimi innymi nowojorczykami, ale mimo to nie bardzo orientowała się co u niej słychać. - z tego co wiem, to wszystko w porządku, ale mimo, że razem mieszkamy, to i tak rzadko się z nią widuję - powiedziała, odgarniając włosy, pewnie każdy w inną stronę, bo nie uznawała czapek ani żadnych innych nakryć głowy, no i jej fryzura trochę na tym cierpiała. ale przez czapki pewnie też by ucierpiała, więc w sumie co za różnica. - a poza tym to nie wiem co u innych, raczej rzadko ich wszystkich widuję - wzruszyła ramionami. | |
| | | Tony
Liczba postów : 1114 Join date : 01/06/2009
| Temat: Re: Lincoln Center Wto Lis 24, 2009 8:12 pm | |
| - rzadko sie widujesz z heather i rzadko się widujesz z całą resztą, ty odludku - powiedział śmiejąc się, po czym cmoknął ją jakoś uroczo w nos. no coż, on jakiś mega towarzyski też nie był, ale prawdopodobnie przez to, że zawsze miał tysiąc spraw na głowie :< - wychodzi na to, że w sumie tylko ze mną się widujesz - wzruszył lekko ramionami uśmiechając się skromnie. w ogóle tony raczej należał do skromnych osób. w sumie nie powinien się chyba dziwić, że blair nie ma ochoty się spotykać z innymi, no bo w sumie z tego co pamiętam, to została prawie zgwałcona. a to już raczej poważna dość sprawa i moze odcisnąć na człowieku jakieśtam piętno. możliwe, że tony domyślał się, że bezpiecznie czuje się tylko przy nim, z czego byl nomen omen zadowolony. lecz z drugiej strony wciąż się trochę o nią martwił. | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: Lincoln Center Wto Lis 24, 2009 8:16 pm | |
| w sumie o tym zapomniałam, ale fakt, pewnie dziwnie się czuła w jakimś tłumie ludzi, nawet, jeśli to byli jej znajomi, zwłaszcza, że pewnie dzięki plotkarze wszyscy już o tym wiedzieli. - tak wyszło - wzruszyła ramionami, no i pewnie sobie przypomniała o owych traumatycznych przeżyciach, więc tylko mocniej się do niego przytuliła. - nie wiem, to pewnie przez to, że nie mam zbytnio czasu, praktycznie całe dnie spędzam na uczelni i w ogóle - wyjaśniła, bo nie chciała, żeby tony pomyślał, że miała jakiś uraz na psychice, chociaż w sumie może i to była po części prawda. | |
| | | Tony
Liczba postów : 1114 Join date : 01/06/2009
| Temat: Re: Lincoln Center Wto Lis 24, 2009 8:24 pm | |
| pewnie tony nie odbierał tego w kategoriach 'uraz na psychice', jednak i tak się o nią martwił. w sumie to nigdy nie wiadomo, czy blair tylko udaje, że wszystko w porządku, czy mówi prawdę. z tym to miał lekki kłopot, bo zawsze, gdy pytał się jej, czy wszystko w porządku, to zawsze mu mówiła, ze tak. w każdym razie erknął na nią badawczo, ale po chwili wyrzucił z umysłu te wszystkie niezbyt fajne wizje - rozumiem cię, przecież też jestem studentem - uśmiechnął się pokrzepiająco, po czym również pokrzepiająco poklepał ją po ramionku. | |
| | | Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: Lincoln Center Wto Lis 24, 2009 8:29 pm | |
| ja też zawsze odpowiadam, że wszystko jest w porządku, nawet jeśli nie jest, nie wiem czemu, tak odruchowo. - no tak - przytaknęła i pocałowała go w policzek. - zimno mi, chodźmy gdzieś - westchnęła ciężko, bo o tej porze faktycznie robi się już zimno, a przecież jej nawet nie miało co grzać, bo pewnie nie miała ani grama tłuszczu. xd też bym tak chciała. w każdym razie nie wiem, pewnie gdzieś poszli i zacznij. ;* | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Lincoln Center | |
| |
| | | | Lincoln Center | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |