do violet

no i co zrobisz?

sama jeszcze dokładnie nie wiem. za trudne to wszystko dla mnie.

jaaak tam? jak się czujesz?

w porządku. a co u ciebie?

w sumie może być. tylko dostałam pismo, że mam się stawić na zajęciach, ahaaaa.

upiłaś mnie wczoraj, zła kobieto, i teraz mam kaca jak stodoła :c

to ty mnie upiłaś! jakbym ja ciebie upiła, to obudziłabyś się jutro.

ty mnie upiłaś! ja nie mogę pić, sama bym na pewno nie wzięła alkoholu do ust.

ja też nie mogę pić. jesteśmy kwita.

buzi :*

violet, weźmiesz pod swoje skrzydła na trochę evelyn? nie wiem, weźmiesz ją na plac zabaw czy coś w ten deseń.

jasne! mam po nią przyjść?

jak chcesz. możesz przyjść w sumie.

pamiętasz coś?

nie chcę nic pamiętać.

tak jakby... no... obudziłam się obok ciebie w dość niezręcznej obecności? dobra, nie ważne, bo jeszcze sobie coś przypomnę...

nie wspominaj o tym, proszę.

nie zabrałaś przypadkiem mojej torebki? powiedz, że zabrałaś, bo będę musiała spać na ławce w parku.

nie zabrałam. może zostawiłaś ją w klubie?

byłam tam już, nie ma. zajebiście, super, extra. od dziś nie piję.

mam dla ciebie prezent! <3

miło, dzięki.

chcesz się upić?

to nie jest dobry pomysł, lauren. dobrze o tym wiesz.

przecież i tak nic nie pamiętamy. dobra, trudno.