you give it all, but i want more.
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


na forum mamy l a t o
 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 fontanna w central parku

Go down 
+3
Blair
Alison
lauren
7 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 05, 2009 6:34 pm

pokręciła śmiesznie nosem, zastanawiając się nad pytaniem co słychać. nie chciało jej się znów opowiadać tego wszystkiego ze szczegółami, więc po chwili pokiwała głową, lekko się skrzywiając. - mogłoby być lepiej - stwierdziła, lekko pociągając nosem. zaraz i ją zawieje, więc wstała z tego kamiennego murka, żeby jej nie zaciągnęło czy jak to się to mówi. rozejrzała się uważnie na około, zaraz będzie miała jakąś okropną manie prześladowczą, tak jak ja, kiedy zawsze jestem w lesie. myślę, że ktoś za mną idzie, chodź nikogo nie ma :< przekręciła głowę w lewą stronę, krzyżując tym razem ręce na klatce piersiowej. - stwierdziłam, że z siły wyższej, muszę skolekcjonować nową garderobę i się zastanawiam nad tym co kupić - zachichotała pod nosem, unosząc lekko prawy kącik ust.
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 05, 2009 6:41 pm

pewnie oglądasz za dużo horrorów, jak ja. pamiętam, że po 'oszukać przeznaczenie' miałam jakieś schizy i widziałam haki na ścianie, bo tak było w filmie właśnie... xd
- ale zawsze mogłoby być też gorzej - powiedziała z uśmiechem. tak, to pewnie będzie jej motto od dziś. motywujące. - nową garderobę? jakbyś potrzebowała towarzyszki do zakupów, to możesz na mnie liczyć - zaoferowała, bo lubiła zakupy, jak większość kobiet. chociaż mnie irytują, zwłaszcza z rodzicami. o jezu. - właściwie to czemu nową? chcesz zmienić styl? - przyjrzała się jej. w sumie nigdy nie zwracała uwagi na to jak kto się ubiera, dlatego też miała problemy z określeniem stylu danej osoby. masło maślane, jednak wstałam za wcześnie.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 05, 2009 6:47 pm

nie oglądam horrorów nigdy, nie lubię strasznie. raz obejrzałam i dziękuję, o mało nie umarłam na zawał ; d
- między innymi. poza tym zawsze wydaje mi się, że mam za mało rzeczy, a jak chce gdzieś wyjść to nie mam się w co ubrać - wzruszyła ramionami. chodź jej garderoba jest dość pokaźna, nie wie nigdy w co ma się ubrać, więc musi zamykać oczy i brać wszystko na czujność. no, czasem oczywiście nic do siebie nie pasuje, jednak nie ma siły wszystkiego komponować od nowa. uśmiechnęła się lekko, przysiadając z powrotem na tym kamieniu, jednak tak tylko jakby oparła się tyłem pleców, lekko przykucając. mam ochotę zrobić nową postać.
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 05, 2009 6:53 pm

okropne są :< zwłaszcza te japońskie, the ring i inne bzdury, z topielcami, jezu. można sfiksować po obejrzeniu czegoś takiego. xd nową postać? jaką? ;>
pokiwała ze zrozumieniem głową. w sumie chyba każda kobieta miała ten problem, więc doskonale ją rozumiała.
- wiem coś o tym, też nigdy nie mogę się zdecydować. a już nie daj boże, jak mam wyjątkowo mało czasu! co często mi się zdarza, bo wszystko robię na ostatnią chwilę - uśmiechnęła się, wzruszając przy tym ramionami i wciągając nogi na murek. objęła kolana ramionami, przez co zrobiło jej się wreszcie odrobinę cieplej.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 05, 2009 6:57 pm

w sumie wywalę heather, a założę nową, bo na nią już weny nie mam w zasadzie ; d jakież plany tutaj snuję. no, whatever.
- ja czasem biorę wszystko na oślep i nie zawsze ładnie to wygląda - zachichotała cicho pod nosem, zdejmując kaptur z głowy, co pewnie niemiłosiernie potargało jej włosy, na dodatek wiatr, który teraz zawiał się do tego przyczynił, więc miała nie lada problem, tak się poprawiać bez lusterka. powinni poustawiać na około tej fontanny specjalnie lustra dla kobiet, albo w każdym miejscu na ulicy zrobić pomieszczenie składające się tylko i wyłącznie z luster. laurę na prezydenta, wprowadziłaby na pewno taką głupotę, bo jest do tego zdolna ; d
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 05, 2009 7:01 pm

biedna heather xd ale może jej nie uśmiercaj, tylko wyślij do tego paryża, co? :<
- dlatego ja tak nigdy nie robię. jakbym wyciągała ciuchy na chybił trafił to pewnie wyglądałabym jak pajac, bo w mojej szafie są przeróżne rzeczy. nie mam chyba zbyt sprecyzowanego gustu - powiedziała, kiedy się tak nad tym zastanowiła. - trochę się potargałaś - zauważyła, uśmiechając się. pewnie też czasem brakowało jej luster na ulicach. lauren byłaby fajnym prezydentem! xd
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 05, 2009 7:07 pm

ale będzie się coś działo właściwie, muhahaha! *diaboliczny śmiech*. ja chcę na koncert, właśnie dostałam sms'a, że są pustki i załapałabym się na miejsce pod barierką ; < ale oczywiście moja siostra ma zły humor i nigdzie nie idzie. przepraszam, musiałam się wyżalić, bo nie mam do kogo, mama mówi, że o koncertach nic słyszeć nie chce, bo wybrałam sobie niezdrowe i nadszarpujące finanse hobby ; d
bardzo dokładnie i uważnie zaczęła poprawiać swoją fryzurę, do której szczerze mówiąc dziś się niezbyt przykładała, co może było widać. jednak teraz niezbyt, bo jak była potargana, to jak! kiedy już ułożyła swoje kłaczyska, uśmiechnęła się triumfalnie, jednak zaraz znów zawiał wiatr i nic z tego nie było. na twarzy lauren widać było dużą irytację, więc zacisnęła dłonie w pięści, mrucząc coś nieprzyjemnego pod nosem na pogodę.
- matko, kto wymyślił wiatr? chyba na przekór wszystkim, który mają włosy! zetnę się na łyso, jak boga kocham! - westchnęła ciężko. głupie zastanowienia lauren, zaiste głupie.
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 05, 2009 7:12 pm

współczuję :c
roześmiała się, widząc jej reakcję. pewnie, że to było irytujące, kiedy coś się nie udawało, ale żeby od razu snuć takie plany.
- nie będzie ci do twarzy na łyso. masz ładne włosy - powiedziała, patrząc na swoje. nie miała porozdwajanych końcówek, ani nic takiego, ale włosy jej się nie układały, falowały, czego nie znosiła, a na dodatek nie przepadała za ich blond kolorem. zawsze chciała być brunetką, bo wkurzała ją opinia, że blondynki są głupie, ale nie miała odwagi się przefarbować.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 05, 2009 7:20 pm

lauren jest chyba typowym przykładem blondynki z dowcipów z zaćmieniem mózgowym stałym. szkoda, że przefarbowanie się, nie zmieni jej mózgu, hihi. chodź kto wie, jednak zawsze uważała, że niezbyt do twarzy będzie jej w innym kolorze, co poniekąd było prawdą.
- no co? zetnę się na łyso i codziennie będę mogła mieć nowe fryzury, ponieważ bede kupować sobie peruki. to jest plan, co? a jak będzie wiał wiatr, to ją zdejmę, schowam do torby i po kłopocie! - wpatrywała się w blair wzrokiem, jakby właśnie wynalazła tabletkę na głupotę. przydałoby się. jej wspaniały plan pewnie rozśmieszy blair, jednak przyjmie to jako oznakę uznania, hihi.
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 05, 2009 7:22 pm

znowu się zaśmiała, mając nadzieję, że laurę się za to nie obrazi. nie śmiała się z niej, a z jej pomysłu, który był oryginalny, ale i zabawny. kiedy w końcu się ogarnęła, pokiwała z uznaniem głową.
- w zasadzie masz rację, ale ja chyba nie byłabym w stanie posunąć się do takiego czynu. no nie wiem, zawsze uważałam włosy za swój atut, nawet, kiedy nie mogłam z nimi dojść do ładu - wyjaśniła, wyciągając nogi przed siebie. teraz pewnie zajmowała sporą część murku, a jak zawieje wiatr to wpadnie do fontanny, bo jest chuda i ją zmiecie. okej, miejmy nadzieję, że nie. ;d
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 05, 2009 7:56 pm

- no w sumie. jakbym wyglądała bez włosów to nie umiem sobie wyobrazić - wyciągnęła nogi przed siebie, wpatrując się w jakieś drzewo i zamyślając na chwilę, mrucząc pod nosem swoje przemyślenia na ten temat. po chwili pokręciła głową, że się na to nie zgadza i mruknęła: - kategoryczne nie, pomysł odpada - po czym zachichotała pod nosem. skrzyżowała ręce na klatce piersiowej, bo robiło się trochę zimno, jak u mnie i zaczynało kropić. muhaha, moknijcie frajerzy na koncercie, muhaha! <3 - może gdzieś pójdziemy, co? robi się zimno i nieprzyjemnie - założyła kaptur na głowę, w razie jakby zaczęło padać. jakby spadł jakiś kwaśny deszcz to szybko by się włosów pozbyła, bez potrzeby fryzjera i maszynki :<
Powrót do góry Go down
Blair

Blair


Liczba postów : 4452
Join date : 09/05/2009
Age : 33

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 05, 2009 7:58 pm

przechyliła głowę do tyłu, patrząc prosto w niebo. gdyby teraz zaczęło padać, to pewnie spotkałoby ją nieprzyjemne zaskoczenie.
- możemy iść, ale dokąd? - zapytała. - na kawę? na zakupy? - nie miała pojęcia na co lauren ma ochotę. a co gorsza, nie miała pojęcia na co sama ma ochotę, więc to już w ogóle kaplica. miała niemiłe wrażenie, że zaraz zacznie się burza i walnie je piorun. :<
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 05, 2009 8:01 pm

- na zakupy - uśmiechnęła się diabelsko, jednak nie wpadając na jedną bardzo ważną rzecz, mianowicie taką, że nie miała ze sobą portfela. propozycja przyćmiła umysł i umiejętność racjonalnego myślenia, oraz to, że nie jest odpowiednio ubrana na zakupy, tak jej się przynajmniej zdawało. zawsze musi być wystrojona, jeśli idzie kupić nowe rzeczy. niczym ceremonia oscarów normalnie. no to poszły i zacznij ; *
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 7:05 pm

no, więc pewnie przydreptała tutaj, siadając sobie na brzegu fontanny. możliwe, że sie chmurzyło i takie inne, więc co chwilę spoglądała w niebo z nadzieją, że zaraz nie spadnie ściana deszczu i nie zmoczy jej starannie wymodelowanych ładnie włosów. gdyby tak było, to chyba by się utopiła w tej fontannie! w każdym razie może dziś jakoś się odwaliła jak woźny w dzień nauczyciela, jednak w oczy to bardzo nie raziło, ale wrażenie robiło.
no.
Powrót do góry Go down
nicolas

nicolas


Liczba postów : 115
Join date : 23/08/2009

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 7:09 pm

nicolas właśnie spieszył się na spotkanie z lauren. dawno się z nią widział, to mega prawda, ale userka nie może wchodzić w szkolne dni na internet za karę, więc trzeba jej to wybaczyć. miał z 3489489 siat, to takie duże zakupy, pewnie był w tesco, raz na jakiś czas trzeba takie zrobić, by potem nie łazić dwieście razy w jednym dniu do sklepu. fajnie dziś wyglądał więc fajnie też,że się spotka z lauren! no i tak szedł do tej supi fontanny. i gdy zobaczył jej sylwetkę przyspieszył kroku i szeleścił siatami jak oszalały! w końcu doszedł i ubuział ją w dwa policzki. - cześć! - o! i się przywitał.xd
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 7:13 pm

'szeleścił siatami jak oszalały' nie wiem dlaczego, ale zaczęłam się chichrać do klawiatury jak to przeczytałam ; d słowo 'szeleścił' mnie rozwaliło.
no tak, kiedy tak się z nią witał, to pewnie tylko zarzuciła mu ręce na szyję i się do niego przytuliła, o. była jakaś spragniona przytulania się i takie inne, szczególnie że przez kilka ostatnich dni kontakt cielesny z innymi ludźmi ograniczał się do walnięcia barkami przez przypadek na ulicy. zachichotała pod nosem i cmoknęła go przyjemnie w policzek, odrywając wreszcie ręce od jego szyi. - cześć - wstała z murku, bo to tak siedzieć nie można przecież! - dawaj te siaty - kiwnęła zdecydowanie głową, po czym nie czekając na odpowiedź, zabrała mu trochę tych siatek. dobrze, że nie miał eco torby adidasa.
Powrót do góry Go down
nicolas

nicolas


Liczba postów : 115
Join date : 23/08/2009

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 7:19 pm

no co szeleścił fajnawe. :d pewnie miło mu się zrobiło, a on pragnął lauren! o tak! - ładnie wyglądasz. - nie dodał 'dziś' bo przecież dla niego ona ładnie zawsze wyglądała. - czy wszystko okej? no wiesz. - popatrzył na nią współczujco, maxa już od samego początku nienawidził jak psa. - a no i dzięki za pomoc, nie żebym był jakąś ciotą i nie poradził sobie z noszeniem siat. - zrobił gejowski gest i się zaśmiał. nie przepadał za chłopami-panienami. - pójdziemy do mnie. - dodał pospiesznie bo chciał wiedzieć co u niej i pewnie zaczęli się kierować w stronę wyjścia ale jeszcze nie wyszli.xd
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 7:25 pm

możliwe, że się lekko zarumieniła na ten komplement, bo wiadomo, w zasadzie to nieśmiała dziewczyna była! do czasu, hihi. uśmiechnęła się tylko szeroko w podzięce, po czym miło cmoknęła go w policzek na kolejne podziękowanie. ciekawe kiedy tak skończą ich zadowalać całusy w policzek? chwila moment i po sprawie.
- natknęłam się na niego kilka razy, ale nic złego się już nie stało. nie wiem, może się wreszcie opamiętał, chodź w to wątpię. albo raczej dlatego, że to było w miejscu publicznym - wzruszyła ramionami, ciekawsko zaglądając do siatki z zakupami. - pomogę ci to rozpakować - uśmiechnęła się miło, unosząc lekko owe siatki. przeanalizowała dokładnie pewnie jakieś pozostałości po bijatyce na nicolasie i lekko się skrzywiła, a raczej tylko zmarszczyła brwi.
Powrót do góry Go down
nicolas

nicolas


Liczba postów : 115
Join date : 23/08/2009

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 7:40 pm

słuchaj ją z przymrużonymi brwiami. - ale nie chcesz do niego wrócić? - wycedził nagle, nie chciał tego, może nie lubił wyrażać swoich uczuć szybko, może tylko czasem jak serio chciał wyrzucić to z siebie. jednak wiedział,że dziewczyna miała złamane serce. pokręcił głową. - przepraszam, to twoja sprawa. - zrobił zakłopotaną minę i popatrzył na jej ładną twarzyczkę.
- dobra! - powiedział nagle. - bo widzisz, ja po tej spędzonej nocy z tobą zrobiłem sobie niemałą nadzieję. - powiedział patrząc przed siebie, właściwie uznał,że przez dwie godziny może na nią nie patrzeć, zawstydził się lekko, serce mu zaczęło bić mocniej, a jakże. - i po prostu boję się,że on cię znów wybłaga i wrócisz do niego. - rozpłakał się, bo nico jest wrażliwym chłopakiem, znaczy troszkę mu łezki poleciały. - przepraszam,ale gdy zobaczyłem jego rozwścieczoną minę, twój czerwony z uderzenia policzek, nie chcę by cokolwiek ci się stało. - przytulił ją do siebie dalej nie patrząc, pewnie siatki mu przeszkadzały i rzucił je na ziemię, oh! niech jeszcze deszcz zacznie padać i cały świat się popłacze razem z nicolasem.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 7:51 pm

zdziwiła ją lekko jego reakcja i ogólnie to pytanie. uniosła lekko jedną brew, kładąc głowę na jego ramieniu, bo jak mówiłam jest jakaś spragniona uczuć i takie inne bajery. westchnęła ciężko, opierając dłonie o jego klatkę piersiową, uprzednio odstawiając siatki z zakupami na ziemię obok tych, co położył nicolas. zastanowiło ją to pytanie, a raczej obawa nicolasa, więc postanowiła być szczera, jednak nie chcąc go jakoś ranić czy coś w ten deseń. - właściwie sama się tego boję - zmarszczyła mocniej brwi, lekko przymykając oczy coby się nad tym zastanowić. - powinnam uciekać chyba wcześniej, jak już pierwszy raz oberwałam, ale najwidoczniej byłam za głupia na to - westchnęła ciężko. mówi się, że do trzech razy sztuka. może po prostu lauren miała zbyt dobre serduszko, albo po prostu się za mocno zauroczyła, nie patrząc na konsekwencję, które ją czekały :< no, a jak na zawołanie zaczął lekko kropić deszcz, spełniając nieszczęścia lauren. biedne jej włosy, jednak teraz nad tym zbytnio nie myślała.
Powrót do góry Go down
nicolas

nicolas


Liczba postów : 115
Join date : 23/08/2009

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 8:03 pm

przycisnął ją mocniej do siebie, może zwariował? nie żeby miał jakieś ataki czy coś tego typu. ale dla niego lauren to świętość i nie mógł sobie uświadomić tego,że mógł ją ktoś uderzyć. - jeśli się boisz musisz pamiętaj,że ja jestem na tym świecie i możesz mi zaufać, zadzwonić i tak dalej. - popatrzył w końcu na nią i uśmiechnął się lekko, tak kojąco, że aż człowiek się przestaje się bać, oh. i jak deszcz zaczął padać to nicolas mocno westchnął bo bóg zaczął wysłuchiwać jego próśb chociaż to nie było prośbą tylko wyobrażeniem, przewrócił oczami i popatrzył w górę, na niebo. - dobra lauren, spadamy stąd.
Powrót do góry Go down
lauren

lauren


Liczba postów : 2039
Join date : 09/07/2009
Skąd : raszja

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 8:14 pm

chyba bóg zaczął spełniać jego jakieś kolejne prośby za sprawą lauren! mianowicie, pisnęła tylko 'czekaj!', uśmiechając się szeroko. przysunęła się lekko o niego, o ile bardziej można, zarzucając mu ręce na szyję. spojrzała mu na chwilę w oczy, cały czas lekko się uśmiechając. po chwili jednak przyjemnie i namiętnie go pocałowała, przyjemnie głaskając go po karku! huhu, jakie rhomanthiko, całowanie się w deszczu i ogólnie milusio <3 zaraz się okaże, że teraz lauren stworzy kolejny toksyczny trójkącik w nowym jorku ; d po dość długiej chwili oderwała się od niego, pewnie kiedy zaczęło mocniej padać, spoglądając na niego badawczo i sięgając po upuszczone na ziemie torby.
Powrót do góry Go down
nicolas

nicolas


Liczba postów : 115
Join date : 23/08/2009

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2009 8:24 pm

może to on powinien zacząć ten pocałunek, ale gdy lauren go pocałowała
zapomniał o wszystkim. może śnił, nawet w międzyczasie się uszczypnął
tak na wszelki wypadek. pogłasiał ją w ramię i się uśmiechnął lekko. -
ten pocałunek to najlepszy chyba w moim życiu. - zaśmiał się nerwowo. -
mam nadzieję,że wszystko się ułoży. - mrugnął do niej i oblizał wargi,
oczywiście,że tak, chciał poczuć smak jej śliny, słodziutkiej, mrrr.
<3 i pewnie poszli trzymając się za ręce obładowani siatami do domu
nicolasa. zacznij plis.
Powrót do góry Go down
emily

emily


Liczba postów : 66
Join date : 25/04/2009

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeSro Lis 11, 2009 11:34 pm

Przyszła tutaj zaraz po lodowisku. Usiadła sobie tam gdzie sie siada obok fontanny i wpadtrywała się w wode. Może niedługo ją odłączał jak nadejzie zima więc trzeba korzystać. Zdjęła buty i zamoczyła lekko nogi w wodzie. I co z tego że tam mioże sikało 394839 osób albo że kompały sie zapchlone psy.
Powrót do góry Go down
joshua

joshua


Liczba postów : 459
Join date : 23/09/2009

fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitimeSro Lis 11, 2009 11:41 pm

przechadzał się tędy joshua, w swoim długim płaszczu i rozwichrzonych, długich włosach. jego uwagę zwróciła dziewczyna, której nie straszne wieczorne i jesienne chłody najwidoczniej - nie jest ci za zimno? widzę, że nie straszne ci przeziębienia - rzucił w jej stronę, po czym się zaśmiał. nie był z tych, co zaczepiają nieznajomych, więc emily można uznać za swojego rodzaju wyjątek.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





fontanna w central parku - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: fontanna w central parku   fontanna w central parku - Page 2 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
fontanna w central parku
Powrót do góry 
Strona 2 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
 Similar topics
-
» most w central parku
» Central Park.
» Comedy Central

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
you give it all, but i want more. :: miasto ## city :: New York. :: świeże powietrze.-
Skocz do: