| kiosk | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
corey
Liczba postów : 243 Join date : 29/04/2009 Skąd : los angeles
| Temat: Re: kiosk Nie Maj 17, 2009 5:24 pm | |
| pewnie nie dobrze mu sie zrobił na widok tej jego laski bo sie jej dokładnie przyjrzał i pewnie miał ochote zgolic jej włosy, ale az takim skurwysynem to on nie jest, hehe. | |
|
| |
alex
Liczba postów : 402 Join date : 26/04/2009
| Temat: Re: kiosk Nie Maj 17, 2009 5:27 pm | |
| popatrzył na noge kendi-zajebie cię frajerze-rzucił się na coreja z pięsciami-pieprzony kutas z ciebie -sam nie masz dziewczyny to nie zazdrośc innym | |
|
| |
corey
Liczba postów : 243 Join date : 29/04/2009 Skąd : los angeles
| Temat: Re: kiosk Nie Maj 17, 2009 5:29 pm | |
| aże corej to taki spoko koleś jest i zawsze bronił siosty i swoich dziewczyn, to dał sobie z tym lamusem alexem radę. mianowicie pewnie połamał mu rece i nogi, a własciwie to nie pewnie tylko napewno połamał, i jeszcze napluł mu na twarz - jestes nic nie wartym scierwem, przelecisz ją kilka razy i polecisz do następnej! - mruknął, pomagając candy wstac, hehe bo on w przeciez nie specjalnie na w nią rzucił tym stojakiem czy chuj wie co to było, no. | |
|
| |
alex
Liczba postów : 402 Join date : 26/04/2009
| Temat: Re: kiosk Nie Maj 17, 2009 5:36 pm | |
| ale jak go połamał to ie będą mogli chodzić razem na pijackie libacje tylko corej będzie musiał mu raczej kroplówą wódke podawać.jakoś się ruszal i zerwał aby ten debil nie dotykał jego cukierka-fuck off koles | |
|
| |
candy
Liczba postów : 487 Join date : 01/05/2009
| Temat: Re: kiosk Nie Maj 17, 2009 5:36 pm | |
| tak naprawdę nawet nie spojrzała na koreja, nie chciała mieć potem w nocy jakiś koszmarów. nie wiem, patrzyła się pewnie na stojak, bo jakby spojrzała na swoją rozwalaną nogę to zaraz by odpłynęła, bo nawet czerwony kolor przyprawiał ją o mdłości, a co dopiero krew! wstała, pomagając sobie jakimś krzesłem biednego pana kioskarza, który uciekł i się gdzieś schował. no i pewnie dokuśtykała się do alexa, siadając przy nim. o boże, krew........... tylko sobie pomyślała. | |
|
| |
alex
Liczba postów : 402 Join date : 26/04/2009
| Temat: Re: kiosk Nie Maj 17, 2009 5:39 pm | |
| to niech mu zrobi usta usta bo on pewie umiera i się zegna c ze swiatem-powiedz babci ze ja kocham i ze za wszystko przepraszam ehehhe-zaczął pewnie charczec | |
|
| |
corey
Liczba postów : 243 Join date : 29/04/2009 Skąd : los angeles
| Temat: Re: kiosk Nie Maj 17, 2009 5:39 pm | |
| - chrzań sie lamusie, - popchną go tak że znowu leżał na ziemi, - dozobaczenia mała,, - wyszczerzył sie klepiąc ją w tyłek nawet wbił w jej lewy kącik ust swoje usta i rzucił alexowi badawcze spojrzenie. | |
|
| |
candy
Liczba postów : 487 Join date : 01/05/2009
| Temat: Re: kiosk Nie Maj 17, 2009 5:44 pm | |
| już nic nie wolała mówić, tylko odwróciła głowę i zmarszczyła brwi. - alex, dobrze wszystko? - spytała, cholernie zaniepokojona, pewnie nawet była bliska jakiejś paniki, co jest okropne. tym bardziej, że musiała jeszcze na dodatek patrzeć na krew, opanować swoje nerwy i takie inne. pogłaskała go po policzku, wiedząc, że to pewnie nie da nic, a żadnego kursu pierwszej pomocy, nie kończyła. kurwa? aż się zlękła, biedna. | |
|
| |
alex
Liczba postów : 402 Join date : 26/04/2009
| Temat: Re: kiosk Nie Maj 17, 2009 5:46 pm | |
| no to pewnie umrze moze niech dzwoni po jego super babcie co ma kurs pierwszej pomocy w małym palcu u nogi,-chyba umiera???ten debil połamał mi kręgosłup,znowu | |
|
| |
candy
Liczba postów : 487 Join date : 01/05/2009
| Temat: Re: kiosk Nie Maj 17, 2009 5:48 pm | |
| westchnęła, a jakaś przyjemna babuleńka zadzwoniła po pogotowie i zabrali okropni panowie w kitlach, alexa do szpitala...... | |
|
| |
alex
Liczba postów : 402 Join date : 26/04/2009
| Temat: Re: kiosk Nie Maj 17, 2009 5:49 pm | |
| | |
|
| |
Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: kiosk Sro Lip 22, 2009 7:29 pm | |
| przechodziła akurat obok kiosku, przed którym była jakaś niewielka kolejka. ominęła ją, bo w sumie nie chciała nic kupować. jednak jej wzrok przykuły papierosy, pewnie nawet jej ulubione. westchnęła ciężko i stanęła sobie gdzieś z boku całej tej kolejki, zastanawiając się, czy je kupić, czy też nie! jaki ciężki wybór, nono. | |
|
| |
florence
Liczba postów : 421 Join date : 20/05/2009
| Temat: Re: kiosk Sro Lip 22, 2009 7:38 pm | |
| tak to cud, ale i flora tędy szły, hihi. uznała,że warto iść do kolejki, normalnie kolejka jak za komuny. no i zobaczyła bler, popatrzyła na jej brzuch no wiecie tak przez przypadek hyhyhy, okej to do niej podeszła i popukała ją w ramię. -cześć śliczna, po co stoisz w tej zajebiście długiej kolejce ? - zapytała i uśmiechnęła się do niej szczerze. - ej no ja cię chyba dawno widziałam. -stwierdziła kręcąc głową w szoku. | |
|
| |
Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: kiosk Sro Lip 22, 2009 7:41 pm | |
| odwróciła się w stronę florence, przy okazji idąc parę kroków w bok, żeby wyjść z tej kolejki, która wcale się nie zmniejszała. uśmiechnęła się do niej, też dawno jej nie widziała, prawda. - cześć. właściwie to już po nic - wzruszyła ramionami, odgarniając włosy, które dzisiaj wyjątkowo działały jej na nerwy. nie mogła nad nimi w ogóle zapanować, więc doprowadzało ją to do szału. - a ty co tu robisz? - zapytała, siadając sobie na krawężniku i mając nadzieję, że nikt nie weźmie jej za żebraczkę, czy coś w tym stylu. | |
|
| |
florence
Liczba postów : 421 Join date : 20/05/2009
| Temat: Re: kiosk Sro Lip 22, 2009 7:46 pm | |
| - ja łażę tu i ówdzie. - podniosła ręce w geście gejowskim i się zaśmiała. - jak tam dzidzia ? - zapytała i popatrzyła na jej brzuszek, nie wiem czy był większy czy jak no wiecie . | |
|
| |
Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: kiosk Sro Lip 22, 2009 7:49 pm | |
| no pewnie był już większy trochę, tak mi się wydaje. w sumie tu czas szybciej leci, więc na pewno był trochę zaokrąglony. w sumie trochę ją to irytowało, że nie mieściła się w większość ciuchów. - chyba w porządku - powiedziała z uśmiechem. pogodziła się już z tą myślą, nie przerażało ją to wszystko tak bardzo, a co najważniejsze, przestała traktować to jak najgorszą karę. - a co u ciebie, hm? - zapytała. | |
|
| |
florence
Liczba postów : 421 Join date : 20/05/2009
| Temat: Re: kiosk Sro Lip 22, 2009 7:54 pm | |
| - beznadziejnie jak zwykle. - usiadła obok niej i oparła się głową o jej ramię. - cieszysz się ,że jesteś z tonim? - zapytała ją i zastanawiała się co jest z heather. cieszyła się na myśl,ze bler jest w końcu szczęśliwa, ale z z h. no przecież nie wiadomo, bo flor nie włazi na forum często .; c bo nikogo nie ma i wgl. i jeszcze plo pokazała jak całuje jakiegoś dziada. | |
|
| |
Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: kiosk Sro Lip 22, 2009 7:58 pm | |
| - beznadziejnie? - zmartwiła się. no cóż, lekko zdziwiło ją to pytanie. właściwie nie umiała na nie odpowiedzieć. była szczęśliwa, to jasne, w końcu kochała tony'ego i takie tam bajery, ale czuła się nie fair wobec heather. zresztą miała wrażenie, że tony i heather nadal coś do siebie czują, w końcu uczucia chyba nie da się wyzbyć tak z dnia na dzień. - tak, cieszę się - powiedziała w końcu, trochę niepewnym tonem, modląc się w duchu, żeby florence nie zauważyła tej niepewności, bo chyba nie miała ochoty mówić jej o swoich obawach. ani jej, ani nikomu innemu. wolała to dusić w sobie, to trochę smutne w sumie. - ale lepiej powiedz mi co z tym twoim 'beznadziejnie' - zmieniła temat, przyglądając się jej i drapiąc się po nadgarstku. pewnie ugryzł ją jakiś komar, miała uczulenie, a może po prostu nie wiedziała co zrobić z rękoma. w takich chwilach brakowało jej papierosów, w sumie. | |
|
| |
florence
Liczba postów : 421 Join date : 20/05/2009
| Temat: Re: kiosk Sro Lip 22, 2009 8:04 pm | |
| jak się jest w ciąży nie należy zatruwać dziecka papierochami!!!!11 no. no więc flor skrzywiła się na to pytanie i zaczęła mówić.- no co ? ja jestem jak android, nie potrafię się zakochać. może jestem aseksualna, spotykałam się z paroma ale po prostu wkurzali mnie, tacy cwaniacy i wgl wieśniaki. - podsumowała ich dosyć bezczelnie bo co na to poradzą,że są ze wsi ;d no więc. - wgl słuchaj dawno się z kimś widziałam, wiem może nie jestem towarzyska, ale ty np. z violet zapewne widzisz się codziennie. serio dziwna jestem, uh. - mruknęła na koniec i popatrzyła przed siebie, świetny widok - kosz. | |
|
| |
Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: kiosk Sro Lip 22, 2009 8:10 pm | |
| starała się jakoś ogarnąć ten jej słowotok, tylko kiwając ze zrozumieniem głową. kiedy flo skończyła mówić, zastanawiała się co powinna jej odpowiedzieć i jak ją pocieszyć. - może po prostu nie trafiłaś na kogoś, kto jest stworzony dla ciebie - wzruszyła ramionami i zerknęła przez ramię na kolejkę, w której przybywało ludzi. - z violet? hm, szczerze mówiąc, to dawno się z nią nie widziałam - pokręciła głową, podążając za wzrokiem florence, ale zauważyła tylko kosz, więc przeniosła wzrok przed siebie. - o ile mi wiadomo, to wyjechała. no wiesz, wakacje - uśmiechnęła się. blair też miała chęć gdzieś wyjechać, ale na razie postanowiła jeszcze zostać w nowym jorku na jakiś czas. pewnie wyjedzie w sierpniu, wtedy, kiedy ja wyjadę. ;d | |
|
| |
florence
Liczba postów : 421 Join date : 20/05/2009
| Temat: Re: kiosk Sro Lip 22, 2009 8:19 pm | |
| - może i tak. - zastanowiła się chwilę. - napiszę jej smsa wieczorem i zapytam jak się bawi. - uśmiechnęła się do niej i także odwróciła się od kosza i popatrzyła na kolejkę. - pogrzało ich, jakby to kiosków nie było w mieście. - pokręciła głową i pomachała do jakiejś dziewczyny co powiedziała jej 'cześć'. :d popatrzyła na swoje kolana a potem odwróciła się do bler. - a max ? co z maxem ? - zapytała, wiedziała,że się znają czasem chyba nawet max bywał z nimi, i nawet heather mu się podobała. - a ijen ? - dopytała jeszcze. | |
|
| |
Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: kiosk Sro Lip 22, 2009 8:22 pm | |
| - max? - próbowała sobie przypomnieć kim jest max. skleroza nie boli! - ach, max! - powiedziała w końcu. - widziałam go lata świetlne temu, więc nie wiem co u niego. z ianem podobnie - wzruszyła ramionami. właściwie nawet ciekawiło ją co słychać u iana, ale doszła do wniosku, że skoro się nie odzywał, to może miał jakiś powód. poza tym blair zawsze miała problemy z tym, żeby odezwać się do kogokolwiek pierwsza, no cóż, chyba była nieśmiała. | |
|
| |
florence
Liczba postów : 421 Join date : 20/05/2009
| Temat: Re: kiosk Sro Lip 22, 2009 8:28 pm | |
| - aha to szkoda. - pacnęła się w uda i wstała. - na mnie czas, zobaczymy się za jakiś czas. - pocałowała ją w policzek i poszła gdzieś tam. | |
|
| |
Blair
Liczba postów : 4452 Join date : 09/05/2009 Age : 33
| Temat: Re: kiosk Sro Lip 22, 2009 8:33 pm | |
| pożegnała się więc z florence i poszła do domu. | |
|
| |
heather
Liczba postów : 1586 Join date : 03/06/2009 Age : 32
| Temat: Re: kiosk Wto Wrz 29, 2009 7:16 pm | |
| przyszła sobie tutaj heather, a raczej zrobiła zgrabne skoki pomiędzy kałużami, co sprawiało jej radochę. w każdym razie kiedy dotarła do kiosku dostała jakiegoś zawrotu głowy bo była przed aż za dużym wyborem papierosów, a każde wydawały jej się teraz dobre, więc nie wiedziała które wybrać. nie wiedziała które gazety również wziąć, bo nawet gazetka o ogrodnictwie wydawała jej się ciekawa, bo były ładne zdjęcia kwiatków. zaraz zrobi jakiś busz na balkonie i dopiero będzie. w każdym razie stała nam przed dwoma wyborami, które dla niej należały do najtrudniejszych jakie ma w tej chwili. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: kiosk | |
| |
|
| |
| kiosk | |
|