Powrót do szkoły

Witam z powrotem.

Jaka szkoda, że długi weekend dobiegł już końca. Skończyły się imprezy za granicą i nastał powrót do szarego, nowojorskiego życia. Współczuje wam. Ja natomiast postanowiłam wstac dzisiaj wcześniej (o ile 11. to wczesna pora) i napisac co tam u Was się wydarzyło. Przecież sami wiecie, że jestem waszym najlepszym źródłem informacji. Nie pytajcie skąd to wszystko wiem.

Ostatnio zauważyłam grupę głośno śmiejących się ludzi. Trochę mnie to rozdrażniło bo próbowałam się relaksowac długim weekendem. Potrzebowałam ciszy. Przyjrzałam się owym ludziom i dostrzegłam słodkiego J., ponętnego N., oraz dwie ślicznotki C. i T. Ślicznie wyglądaliście na waszej podwójnej randce. Nie mogłam oderwac od was wzroku. Chętnie się wybiore z Wami na warsztaty malarskie. Dajcie tylko znac czy mam ubrac bikini czy może przyjsc topless. 

Zauważono samotnego J. w bibliotece. Czytał "Dziecko Rosemary". Polecisz mi tą książke słodki? Moje źródełko mówi mi również, że widziano Cię jak opuszczasz swój pokój obładowany torbami. Zastanawiałam się czy zostawiasz NY, ale okazało się, że zamieszkasz z N. Podobno zrobiliście niezłe GejParty. To prawda, że jesteście gejami? Jeśli tak to szczerze żałuję.

Wczoraj widziałam J., A., K. i N. Również na podwójnej randce. Słodcy jesteście. K. jak zwyle kleiła się do N. a ten jak zwykle zachowywał się jak skończony dupek. Może serio jest gejem?
Około północy zauważyłam jak K. opuszcza apartament N. Płakałaś słonko, czy może coś Ci wpadło do oka?

Podobno widziano A. (Alexa) i A.(Alison) gorąco flirtujacych w Starbucksie. W Nowym Jorku roi się od par. Ale dla mnie to sama przyjemnośc. Więcej plotek do rozpuszczenia dla mnie. To prawda, że uprawialiście seks w toalecie? Zawsze obstawiałam, że to N. prześpi się z A.

Muszę przyznac, że zdziwiłam się. Siedziałam sobie w przyjemnej restauracji, gdy za moimi placami usłyszałam znajomy głos. Obróciłam się i zobaczyłam, że nasza imprezowiczka G. wróciła. Popijała drnika z K. (Kesiha) po czym dosyc szybko się ulotniła.

Podobno C. już się dowiedział o nocy K. i N. To prawda, że nie zaszczycił Cię nawet spojrzeniem? Trochę przykre nie? Ciekawe kiedy N. znudzi się Twoimi gierkami, a Ty jego.


A teraz taka moja osobista prośba do Was. Nie wstawiajcie takich goracych zdjęc na Wasze blogi jak to zrobili ostatnio N. i K. Bo, aż mi się gorąco robi i nie moge się skupic na pisaniu.





Droga S. zadaję pytania, bo uwierz, nawet ja wszystkiego nie wiem.


Xoxo